1 Pierwsze słowo* uczyniłem o wszystkich, o Teofilu, które zaczął Jezus czynić i nauczać[* Możliwe: "opowiadanie", "relację", "księgę".]
2 aż do którego dnia, (kiedy), przykazawszy wysłannikom przez Ducha Świętego, których wybrał sobie, został wzięty do góry;
3 których i postawił przy* siebie samego (jako) żyjącego po cierpieniu** Jego*** wśród wielu dowodów, przez dni czterdzieści dając siebie widzieć im i mówiąc (te) o królestwie Boga. [* Sens: postawił siebie przy Apostołach, stanął przy Apostołach, objawił się Apostołom.] [** O męce Chrystusa.] [*** Zamiast: "swoim".]
4 I jedząc wspólnie sól nakazał im od Jerozolimy* nie oddalać się, ale oczekiwać obietnicy Ojca, (o) której usłyszeliście (ode) mnie**; [* Imiona własne podaje się tu według formy przyjętej w BT z pewnymi wyjątkami.] [** Autor tekstu przechodzi nieoczekiwanie z formy oratio obliqua do oratio recta.]
5 bo Jan polał* wodą, wy zaś w Duchu zostaniecie zanurzeni* Świętym nie po wielu tych dniach**.[* Czasownik pierwotnie oznaczał zanurzanie lub oblewanie, zalewanie, polewanie. W tradycji chrześcijańskiej słowa te oznaczają czynność związaną z udzielaniem Sakramentu Chrztu. W wierszu 1.5 występuje dwukrotnie: raz w formie czynnej i raz w formie biernej. Dla pierwszego wystąpienia świadomie użyto w przekładzie polskim "polewać", a dla drugiego - "zanurzać", gdyż tylko to drugie odnosi się do Sakramentu Chrztu.] [** Składniej: "po tych niewielu dniach".]
6 (Ci) więc zszedłszy się pytali Go mówiąc: "Panie, czy w czasie tym z powrotem ustanawiasz królestwo Izraelowi?"
7 Powiedział zaś do nich: "Nie wasze jest poznać czasy lub pory, które Ojciec umieścił sobie we własnej władzy;
8 ale weźmiecie moc (tego który przyszedł)* Świętego Ducha do was i będziecie moimi świadkami w Jeruzalem, i [w] całej Judei, i Samarii i aż do ostatka** ziemi".[* W oryginale określenie odnoszące się do "Świętego Ducha".][** Przestrzennie o krańcu Ziemi. Starożytni uważali, że Ziemia jest pofałdowaną płaszczyzną, dokoła oblaną przez wodę lub też zamkniętą przez podstawę firmamentu niebieskiego.]
9 I to* powiedziawszy, (kiedy patrzeli) oni, został podniesiony** i chmura podjęła Go*** z oczu ich. [* W oryginale liczba mnoga rodzaju nijakiego.] [** Inny możliwy przekład: "podniósł się".][*** Inna lekcja zamiast "powiedziawszy, kiedy patrzeli oni, został podniesiony i chmura podjęła Go": "kiedy powiedział On, chmura podjęła Go i został zabrany".]
10 I gdy patrzącymi wprost byli ku niebu, (kiedy szedł) On, i oto mężowie dwaj stanęli przy nich w odzieniach białych,
11 którzy i powiedzieli: "Mężowie Galilejczycy, dlaczego stoicie w patrząc ku niebu*? Ten Jezus, (Ten) wzięty do góry od was ku niebu, tak przyjdzie (w) jaki sposób oglądnęliście Go idącego ku niebu. [* Niektóre pierwotne manuskrypty nie zawierają słów: "ku niebu".]
12 Wtedy wrócili do Jeruzalem* od góry, (tej) nazywanej Oliwną, która jest blisko Jeruzalem szabatu mającą drogę**. [* Autor przekładu BT jest niekonsekwentny w przestrzeganiu formy imienia Jerozolimy: W wierszu 1.8 oddał je przez "Jeruzalem", a tutaj przez "Jerozolima". Dlatego odstępując od przyjętej zasady zachowywania formy imion własnych według BT, imię będzie się zawsze przekładać na "Jerozolima", a imię na "Jeruzalem".][** To znaczy, ze góra ta była oddalona od miasta o odległość dopuszczalną do przebycia w szabat.]
13 I gdy weszli, do górnej komnaty wstąpili, gdzie byli trwając, jako to Piotr, i Jan, i Jakub. i Andrzej, Filip i Tomasz Bartłomiej i Mateusz, Jakub Alfeusza i Szymon, (ten) fanatyk* i Juda Jakuba. [* Może lepiej: "Gorliwy".]
14 Ci wszyscy byli trwającymi niezłomnie przy* jednomyślnie modlitwie razem z kobietami i Maryją, (tą) matką Jezusa, i braćmi Jego. [* "byli trwającymi niezłomnie przy" - w oryginale częsta w tekstach św. Łukasza konstrukcja osobowej formy słowa "być" z imiesłowem. Jest to rodzaj peryfrazy. W klasycznej greczyźnie użyto by raczej tylko odpowiedniej formy osobowej czasownika występującego tu w imiesłowie: "trwali niezłomnie przy". Składniej: "trwali niezłomnie i jednomyślnie przy modlitwie".]
15 I w dniach tych wstawszy Piotr w środku braci powiedział (był tłum imion* na (to) samo** około sto dwadzieścia): [* Rodzaj zamienni: "imion" zamiast "osób".][** "na to samo" - w sensie: w tym samym miejscu, razem.]
16 "Mężowie bracia, trzeba było, (żeby) zostać wypełnione Pismo*, które wcześniej powiedział Duch Święty przez usta Dawida o Judaszu, (tym) (który stał się) przewodnikiem (dla tych którzy ujęli) Jezusa, [*Składniej: "trzeba było, aby Pismo zostało wypełnione".]
17 że zaliczony był do nas i dostał w udziale dziedzictwo* służby tej. [* Może trafniej: "los", "działkę".]
18 Ten więc nabył teren z zapłaty niesprawiedliwości i padającym na twarz stawszy się* pękł wpół. I wylały się wszystkie wnętrzności jego. [* ,,padającym na twarz stawszy się" - o potknięciu się i runięciu w dół na twarz. Inne lekcja zamiast "padającym na twarz stawszy się": "rozdęty"; "rozdęty"; "zawieszony (suspensus)".]
19 I znajome stało się wszystkim zamieszkującym Jeruzalem, tak że nazwany został* teren ów własną mową ich Hakeldamach, to jest Teren Krwi. [* W oryginale zgodnie z wymogami składni zdanie skutkowe.]
20 Napisane jest bowiem w Księdze Śpiewów*: "Niech się stanie siedziba jego pustkowiem i nie niech będzie zamieszkującego w niej", i: "Doglądanie jego niech weźmie inny".[* Tradycyjnie: "Psalmów".]
21 Trzeba więc, (żeby) (z tych którzy przyłączyli się) (do) nas mężów w całym czasie, (w) którym wszedł i wyszedł przed nas Pan, Jezus,
22 zacząwszy od polewania* Jana aż do dnia, którego został wzięty do góry od nas, świadkiem powstania** Jego razem z nami stać się jeden*** (z) tych".[* Czasownik pierwotnie oznaczał zanurzanie lub oblewanie, zalewanie, polewanie. W tradycji chrześcijańskiej słowa te oznaczają czynność związaną z udzielaniem Sakramentu Chrztu.] [** O zmartwychwstaniu Chrystusa.] [*** "stać się jeden" - w oryginale zależne od "Trzeba" w wierszu 1.21.]
23 I postawili dwóch: Józefa, (tego) nazywanego Barsabą, który został przezwany Justusem, i Macieja.
24 I pomodliwszy się powiedzieli: "Ty, Panie, znawco serca wszystkich, ukaż, którego wybrałeś sobie z tych dwóch jednego,
25 (żeby) wziął miejsce* służby tej i wysłannictwa, od którego odszedł na bok Judasz, (żeby) pójść ku miejscu własnemu".[* Inna lekcja: "dziedzictwo".]
26 I dali losy im*, i padł los na Macieja, i wspólnie został uznany z jedenastoma** wysłannikami. [* Inne lekcje: "ich"; bez "im".][** Inna lekcja: "dwunastoma".]
1 I w wypełnianiu się dnia* Pięćdziesiątnicy byli wszyscy razem na (to) samo**. [*"wypełnianiu się dnia"][** Sens: w tym samym miejscu.]
2 I stał się nieoczekiwanie z nieba szum jak właśnie niosącego się dechu gwałtownego i wypełnił cały (ten) dom. gdzie byli siedząc;
3 i dały się widzieć im rozdzielające się języki jakby ognia, i osiadł na jednym każdym (z) nich.
4 I napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętym, i zaczęli mówić innymi językami, tak jak Duch dawał wypowiadać im.
5 Byli zaś względem Jeruzalem zamieszkujący Judejczycy, mężowie pobożni* z każdego ludu (z tych) pod niebem; [* Inne lekcje zamiast "zamieszkujący Judejczycy, mężowie pobożni": "zamieszkujący mężowie pobożni"; "zamieszkujący Judejczycy".]
6 (kiedy stał się) zaś głos ten, zeszła się mnogość i zmieszała się, bo słyszeli jeden każdy własną mową mówiących ich.
7 Byli oszołomieni zaś i dziwili się mówiąc*: "Czyż nie oto wszyscy ci są, (ci) mówiący, Galilejczykami? [* Inne lekcje: ,,do jedni drugich"; "mówiąc do jedni drugich"; "do jedni drugich mówiąc".]
8 I jak my słyszymy każdy własną mową naszą, w której zostaliśmy zrodzeni?
9 Partowie, i Medowie, i Elamici, i (ci) zamieszkujący (w) Mezopotamii, Judei. i Kapadocji, (w) Poncie i Azji, (we)
10 Frygii i Pamfilii, (w) Egipcie i (w) częściach Libii, (tej) naprzeciw Cyreny, i (ci) przebywający w kraju (jako) Rzymianie,
11 Judejczycy i prozelici*, Kreteńczycy i Arabowie, słyszymy mówiących ich naszymi językami wielkie rzeczy Boga".[* Nazwa oznaczająca nawróconych na judaizm.]
12 Byli oszołomieni zaś wszyscy i byli w niepewności, inny do innego mówiąc: "Czym chce to być*?"[* Jaśniej: "Co to ma znaczyć?".]
13 Drudzy zaś drwiąc mówili, że: "Moszczem napełnieni są".
14 Stanąwszy zaś Piotr razem z jedenastoma, podniósł ręce jego i wypowiedział (do) nich: "Mężowie Judejczycy i (ci) zamieszkujący (w) Jeruzalem wszyscy, to wam znajome niech będzie i włóżcie sobie do uszu słowa me.
15 Nie bowiem, jak wy podejrzewacie. są pijani, jest bowiem godzina trzecia dnia*.[* Według naszej rachuby czasu: godzina dziewiąta rano.]
16 ale to jest (to) powiedziane przez proroka Joela*:[* Inne lekcje zamiast "proroka Joela": "Joela proroka": "proroka".]
17 I będzie w ostatnich dniach, mówi Bóg, wyleję z Ducha mego na każde ciało i prorokować będą synowie wasi i córki wasze. I młodzieńcy wasi widzenia widzieć będą, i starsi wasi snami śnić będą;
18 i na niewolników mych, i na niewolnice me w dniach owych* wyleję z Ducha mego, i prorokować będą** [* Niektóre pierwotne rękopisy nie zawierają słów: "w dniach owych".][** Niektóre pierwotne rękopisy nie zawierają słów: "i prorokować będą".]
19 I dam cudy na niebie w górze i znaki na ziemi na dole: krew, i ogień, i wyziew dymu*;[* Niektóre rękopisy nie zawierają słów: ,,krew, i ogień, i wyziew dymu".]
20 słońce obróci się w ciemność i księżyc w krew, zanim przyjdzie dzień Pana, (ten) wielki i objawiający.
21 I będzie: każdy, który przywoła* imienia Pana, zostanie zbawiony. [* W oryginale oznacza czynność nie tyle przyszłą, co raczej ewentualną.]
22 Mężowie Izraelici, posłuchajcie słów tych: Jezusa, (tego) Nazarejczyka, męża pokazanego od Boga ku wam mocami, i cudami, i znakami, które uczynił przez Niego Bóg w środku was, jak sami wiecie,
23 Tego to, (dla) ustalonego postanowienia i wcześniejszego poznania Boga wydanego przez rękę nieprawych, przytwierdziwszy zgładziliście,
24 którego Bóg podniósł*, rozwiązawszy bóle śmierci**, ponieważ nie było możliwe, (żeby) trzymany był silnie On przez nią; [* Inaczej: "wskrzesił".][** Inna lekcja: "grobu".]
25 Dawid bowiem mówi o Nim: "Widziałem przed sobą Pana przede mną przez cały*, że po prawicy** mej jest, aby nie zostałbym potrząśnięty. [* Z domyślnym: "czas".][** W oryginale pluralis.]
26 Przez to zostało ucieszone serce me i rozweselił się język mój, jeszcze zaś i ciało me rozbije namiot na nadziei;
27 bo nie pozostawisz duszy mej ku grobowi, ani dasz świątobliwemu swemu, (żeby) zobaczył ruinę.
28 Dałeś poznać mi drogi życia, wypełnisz mię weselem z oblicza Twego."
29 Mężowie bracia, można powiedzieć z otwartością do was o patriarsze Dawidzie, że i umarł, i został pogrzebany, i grobowiec jego jest wśród nas aż do dnia tego;
30 prorokiem więc będąc i wiedząc, że przysięgą przysiągł mu Bóg z owocu biodra jego posadzić* na tron jego, [* Składniej: "przysiągł mu (...), że posadzi". Inne lekcje zamiast "posadzić": "według ciała podniesienie Pomazańca, żeby posadzić; "według ciała podniesienie Pomazańca i posadzenie"; "posadzić Pomazańca według ciała"; "podnieść Pomazańca i posadzić"; "podnieść Pomazańca, żeby posadzić".]
31 zobaczywszy przed sobą powiedział o powstaniu* Pomazańca**, że: ,,ani (nie) pozostawiony został ku grobowi, ani (nie) ciało Jego zobaczyło ruinę." [* O zmartwychwstaniu.] [** Tu i w następnych miejscach znaczenie etymologiczne, normalnie już jak imię własne: "Chrystus".]
32 Tego Jezusa podniósł* Bóg, czego wszyscy my jesteśmy świadkami. [* O wskrzeszeniu.]
33 Prawicą więc Boga wywyższony, obietnicę Ducha Świętego wziąwszy u Ojca, wylał Go, którego wy [i] widzicie, i słyszycie.
34 Nie bowiem Dawid wstąpił ku niebiosom, mówi zaś sam: "Powiedział Pan Panu memu: «Usiądź z prawej* mej, [* W oryginale pluralis.]
35 aż położę nieprzyjaciół twych (jako) podnóżek nóg twych».
36 Niezawodnie więc niech poznaje każdy dom Izraela, że i Panem Go i Pomazańcem uczynił Bóg, tego Jezusa, którego wy ukrzyżowaliście".
37 Usłyszawszy zaś przekłuli sobie serce*, powiedzieli do Piotra i pozostałych** wysłanników: "Co mamy uczynić, mężowie bracia?" [* "przekłuli sobie serce" - metafora lęku.] [** Niektóre starożytne wydania nie zawierają słowa ,,pozostałych".]
38 Piotr zaś do nich: "Zmieńcie myślenie"*, [mówi,] ,,i niech da się zanurzyć każdy (z) was w imieniu Jezusa Pomazańca ku uwolnieniu (od) grzechów waszych, i weźmiecie darowiznę Świętego Ducha; [* W N.T. termin techniczny: "nawracać się".]
39 (dla) was bowiem jest obietnica, i (dla) dzieci waszych, i (dla) wszystkich, (tych) aż do daleko*, jakich powoła do siebie Pan, Bóg nasz".[*"tych aż do daleko" - o tych ludziach, którzy są daleko od Izraela.]
40 Innymi słowami liczniejszymi zaświadczył, i zachęcał ich mówiąc: "Dajcie się zbawić z dala od pokolenia wypaczonego tego".
41 (Ci) więc, (którzy przyjęli) słowo jego, zostali zanurzeni* i zostały przyłączone w dniu owym dusze około trzy tysiące**.[* O chrzcie, zob. Dz 1:5*.][** Składniej: "i w dniu owym zostało przyłączonych około trzech tysięcy dusz".]
42 Byli zaś trwającymi niezłomnie przy nauczaniu* wysłanników i (przy) wspólnocie, (przy) łamaniu chleba i (przy) modlitwach. [* Sens: byli bardzo mocno przywiązani do nauczania itd.]
43 Stawała się zaś każdej duszy bojaźń, liczne cudy i znaki przez wysłanników stawały się*.[* Inne lekcje zamiast "przez wysłanników stawały się": ,,przez wysłanników stawały się względem Jeruzalem"; "przez wysłanników stawały się w Jeruzalem i bojaźń była wielka we wszystkich i "; "przez wysłanników w Jeruzalem stawały się i bojaźń była wielka we wszystkich ludziach": "przez ręce wysłanników stawały się w Jeruzalem i bojaźń była wielka we wszystkich nich"; "przez ręce wysłanników stawały się w Jeruzalem".]
44 Wszyscy zaś wierzący byli na (to) samo*, i** mieli wszystkie (rzeczy jako) wspólne, [* Tu o zgodności i jedności celu.] [** Inne lekcje zamiast "byli na to samo, i": ,,na to samo, i"; ,,na to samo"; bez wymienionego tekstu.]
45 i posiadłości i majątki sprzedawali, i rozdzielali je wszystkim według tego jak ktoś potrzebę miał;
46 Codziennie trwając niezłomnie jednomyślnie w świątyni, łamiąc w domu chleb, przyjmowali pokarm w rozweseleniu i prostocie serca,
47 wielbiąc Boga i mając łaskę względem całego ludu. Zaś Pan przyłączał dających się zbawiać codziennie na (to) samo*.[* ,,na to samo" - o wspólnocie.]
1 Piotr zaś* i Jan wchodzili do świątyni na godzinę modlitwy, (tę) dziewiątą. [* Inne lekcje zamiast ,,na to samo. Piotr zaś": ,,Na to samo zaś Piotr": "społeczności wywołanych. Piotr zaś"; ,,społeczności wywołanych. Na to samo zaś Piotr": "społeczności wywołanych na to samo. Piotr zaś i"; "na to samo w społeczności wywołanych. W zaś dniach tych Piotr".]
2 I pewien mąż, chromym od łona matki jego będąc, był niesiony, którego kładziono codziennie przy podwojach świątyni, (tych) nazywanych Pięknymi, (aby) prosił (o) jałmużnę u wchodzących do świątyni.
3 Ten, zobaczywszy Piotra i Jana, mających wejść do świątyni, prosił (o) jałmużnę wziąć*.[*"wziąć" - zależne od "prosił". Składniej: "prosił, żeby otrzymać jałmużnę".]
4 Spojrzawszy wprost zaś Piotr na niego razem z Janem powiedział: "Popatrz na nas".
5 Ten zaś zwracał się do nich, oczekując coś od nich wziąć*.[*"wziąć" - zależne od "oczekując". Składniej: "oczekując, że coś od nich otrzyma".]
6 Powiedział zaś Piotr: "Srebro i złoto nie jest mi*, co zaś mam, to ci daję: w imieniu Jezusa Pomazańca, Nazarejczyka, [podnoś się i] chodź**".[* "Srebra i złota nie posiadam".][** Inna lekcja zamiast "podnoś się i chodź": "chodź".]
7 I ścisnąwszy go prawą ręką podniósł go. Natychmiast zaś zostały utwierdzone kroki jego i kostki,
8 i wyskakując stanął i chodził, i wszedł razem z nimi do świątyni, chodząc, i skacząc, i wielbiąc Boga.
9 I zobaczył cały lud go (jako) chodzącego i wielbiącego Boga.
10 Uznawali zaś go, że on był (tym) względem jałmużny siedzącym przy Pięknej Bramie świątyni, i napełnieni zostali zdumieniem i uniesieniem z powodu (tego) (co przypadło) mu.
11 (Ponieważ trzymał się silnie) zaś on Piotra i Jana, zbiegł się cały lud ku nim do portyku, (tego) nazywanego Salomona, zdumieni.
12 Zobaczywszy zaś Piotr, odpowiedział* do ludu: "Mężowie Izraelici, dlaczego dziwicie się z powodu tego? Lub (na) nas dlaczego patrzycie wprost jakby (na) własną mocą lub nabożnością czyniących** (to), (że) chodzić on***? [* Sens: ,,dlaczego wpatrujecie się w nas, jakbyśmy to, że on chodzi, uczynili własną mocą lub dzięki własnej nabożności?".] [** W starożytnej terminologii sądowej "odpowiadać" znaczyło "bronić się".] [***"chodzić on" - w oryginale oznacza tu zamierzony skutek.]
13 Bóg Abrahama, i [ Bóg] Izaaka, i Bóg Jakuba*, Bóg ojców naszych, oddał chwałę Słudze** Jego. Jezusowi, którego wy wydaliście i odrzuciliście*** naprzeciw oblicza Piłata, (chociaż osądził) on, (żeby) uwalniać****:[* Inne lekcje zamiast ,,Bóg Izaaka. i Bóg Jakuba": ,,Bóg Izaaka i Jakuba"; "Izaaka i Jakuba"; bez słów "Bóg Abrahama, i Bóg Izaaka. i Bóg Jakuba".][** "Słudze" - zgodnie z tradycją S.T. W tekstach rodzimie greckich zasadniczo oznacza: "dziecko", "syn", "chłopak".][*** Nie jest to przekład zadowalający. Może oznaczać i odrzucenie, i wyrzekanie się, i nawet negację czyjegoś istnienia.] [**** Dopełnienie bliższe po "osądził".]
14 wy zaś świętego i sprawiedliwego odrzuciliście i zażądaliście dla siebie, (aby) mąż zabójca zostać podarowany wam.
15 (Tego) zaś Początek i Wodza życia zabiliście, którego Bóg wskrzesił z martwych, czego my świadkami jesteśmy.
16 I z powodu wiary (w) imię Jego tego, którego oglądacie i znacie, utwierdziło* imię Jego. I wiara, (ta) z powodu Niego, dała mu pełną sprawność tę wobec wszystkich was. [* Sens: "uleczyło".]
17 I teraz, bracia, wiem, że w niewiedzy dokonaliście, jak właśnie i przywódcy wasi.
18 Zaś Bóg, co wcześniej ogłosił przez usta wszystkich proroków, (że) wycierpi Pomazaniec* Jego, wypełnił tak. [*"wycierpi Pomazaniec" - w oryginale zależne od "wcześniej ogłosił".]
19 Zmieńcie myślenie* więc i zawróćcie ku (temu) (żeby) obtarte zostały wasze grzechy**, [* W N.T. termin techniczny: "nawróćcie się".][** "żeby obtarte zostały (...) grzechy" - w oryginale oznacza tu zamierzony skutek.]
20 żeby (może) przyszły pory pokrzepienia od oblicza Pana, i wysłał (tego) wcześniej zatrzymanego rękoma (przez) was Pomazańca, Jezusa,
21 którego trzeba, (żeby) niebo przyjęło aż do czasów ponownego ustanowienia wszystkich (rzeczy, o) których powiedział Bóg przez usta świętych od wieku Jego proroków*.[* Inne lekcje zamiast "od wieku Jego proroków": "Jego proroków od wieku"; "od wieków proroków, tych ich"; "proroków świętych Jego od wieku"; "Jego od wieku proroków"; "proroków Jego od wieku"; "Jego proroków".]
22 Mojżesz powiedział*, że: "Proroka wam podniesie Pan, Bóg wasz**, z braci waszych jak mnie; jego będziecie słuchać we wszystkich (rzeczach), jakie powie do was. [* Inne lekcje: "do ojców powiedział"; "powiedział do ojców"; "powiedział do ojców naszych"; "powiedział do ojców waszych".][** Inne lekcje zamiast ,,Bóg wasz": "Bóg nasz"; "Bóg"; bez wymienionych słów.]
23 Będzie zaś: każda dusza, która nie usłucha proroka tego, zostanie wygubiona z ludu."
24 I wszyscy zaś prorocy od Samuela i (tych) po kolei, jacy powiedzieli i zwiastowali dni te.
25 Wy jesteście synami (tych) proroków i (tego) układu, który ułożył sobie Bóg względem ojców waszych*, mówiąc do Abrahama: "I w nasieniu** twym wysławione zostaną wszystkie narody*** ziemi." [* Inna lekcja: "naszych".][** O potomstwie.] [*** Przekład niezbyt dokładny. Słowo greckie bowiem oznacza diachronicznie kolejne pokolenia, pochodzące od jednego ojca.]
26 (Dla) was najpierw podniósłszy* Bóg Sługę** Jego, wysłał Go (jako) wysławiającego was przez odwracanie*** każdego od niegodziwości waszych".[* O wskrzeszeniu. Autor nawiązuje tu do cytatu, umieszczonego w w. 3.22.] [** "Słudze" - zgodnie z tradycją S.T. W tekstach rodzimie greckich zasadniczo oznacza: "dziecko", "syn", "chłopak".][*** W oryginale substantywizowany infinitivus praesentis activi.]
1 (Kiedy mówili) zaś oni do ludu, stanęli obok nich kapłani*, i komendant świątyni, i saduceusze, [* Inna lekcja: "arcykapłani".]
2 rozdrażnieni przez (to), (że) nauczają oni lud i zwiastują w Jezusie podniesienie, (to) z martwych.
3 I narzucili (na) nich ręce* i umieścili sobie do strzeżenia do jutra, był bowiem wieczór już. [* "narzucili na nich ręce" - o aresztowaniu.]
4 Liczni zaś (z tych którzy wysłuchali) słowa, uwierzyli. I stała się liczba (tych) mężów [mniej więcej] tysięcy pięć.
5 Stało się zaś na jutro, (że) zebrani zostać ich przywódcy, i starsi, i uczeni w piśmie w Jeruzalem.
6 (I Annasz, (ten) arcykapłan, i Kajfasz, i Jan*, i Aleksander, i jacy byli z rodu arcykapłańskiego.) [* Inna lekcja: "Jonatas".]
7 I postawiwszy ich w środku dowiadywali się: "W jakiej mocy lub w jakim imieniu uczyniliście to wy?"
8 Wtedy Piotr napełniony Duchem Świętym powiedział do nich: "Przywódcy ludu i starsi,
9 jeśli my dzisiaj osądzani jesteśmy z powodu dobrodziejstwa człowieka nie mającego siły, w czym* ten jest zbawiony, [* Sens: w czyim imieniu, jaką mocą.]
10 znajome niech będzie wszystkim wam i całemu ludowi Izraela, że w imieniu Jezusa Pomazańca. (Tego) Nazarejczyka. którego wy ukrzyżowaliście, którego Bóg wskrzesił z martwych, w Tym ten stanął przy przed wami zdrowy.
11 Ten jest kamieniem, (tym) za nic wziętym przez was (tych)* budowniczych, (który stał się) ku głowie kąta*.[* O istotnym dla budynków kamieniu narożnym.]
12 I nie jest w innym nikim zbawienie, ani bowiem imię jest drugie pod niebem dane w ludziach, w którym trzeba dać się zbawić my*".[* Składniej: "trzeba, żebyśmy dali się zbawić".]
13 Oglądając zaś Piotra otwartość i Jana i przyłapawszy sobie, że ludźmi niepiśmiennymi są, i prostakami, dziwili się (i) uznawali ich, że razem z Jezusem byli.
14 (Na tego) człowieka patrząc razem z nimi stojącego*, (tego) uzdrowionego, nic (nie) mieli, (żeby) odpowiedzieć.[* W oryginale rodzajnik.]
15 Wezwawszy zaś, (aby) oni na zewnątrz miejsca posiedzeń* odejść**, razem zderzali się przeciw jedni drugim, [* Chodzi o sanhedryn.] [** Składniej: ,,aby oni odeszli".]
16 mówiąc: "Co mamy uczynić ludziom tym? Że bowiem znajomy znak stał się przez nich, wszystkim zamieszkującym (w) Jeruzalem widoczne, i nie możemy odrzucać*.[* W sensie: zaprzeczać.]
17 Ale aby nie w większym (stopniu) rozdzielone zostało* w lud, zagroźmy im, (żeby) już nie (mówili) w imieniu tym żadnemu (z) ludzi".[* W sensie: rozeszło się.]
18 I zawoławszy ich nakazali w ogóle nie głosić i nie nauczać w imieniu Jezusa.
19 Zaś Piotr i Jan odpowiedziawszy powiedzieli do nich: ,,Czy sprawiedliwe jest przed Bogiem was słuchać raczej niż Boga? Osądźcie!
20 Nie możemy bowiem my, co zobaczyliśmy i usłyszeliśmy nie mówić".
21 (Ci) zaś jeszcze zagroziwszy uwolnili ich, nic znajdując (tego), jak mogliby ukarać ich, z powodu ludu, bo wszyscy oddawali chwałę Bogu z powodu (tego) (co się stało).
22 Lat bowiem był liczniejszych (niż) czterdzieści (ten) człowiek, na którym stał się znak ten uleczenia.
23 Zwolnieni zaś przyszli do swoich i oznajmili, jakie do nich arcykapłani i starsi powiedzieli.
24 (Ci) zaś wysłuchawszy, jednomyślnie podnieśli głos do Boga i powiedzieli: "Władco, Ty, (który uczyniłeś) niebo, i ziemię, i morze, i wszystkie (te)* w nich,
25 (Ten) ojca naszego przez Ducha Świętego usta Dawida, sługi* Twego, (który rzekłeś)**: «Po co wzburzyli się poganie i ludy zaczęły troszczyć się (o) puste (rzeczy)? [* W tym miejscu niewątpliwie znaczenie "sługa", zgodnie z tradycją S.T. W tekstach rodzimie greckich zasadniczo oznacza: "dziecko", "syn", "chłopak".] [** Cały ten wiersz ma składnię jakby celowo zagmatwaną. Przypomina zagadkowość wyroczni pytyjskich. Całe zdanie można sensownie ułożyć tak: ,,który jesteś Tym, który przez Ducha Świętego powiedział przez usta ojca naszego, Dawida, Twego sługi".]
26 Stanęli przy (sobie) królowie ziemi i przywódcy dali się zebrać na (to) samo* przeciw Panu i przeciw Pomazańcowi Jego».[* "na to samo" - o wspólnocie celu.]
27 Dali się zebrać bowiem naprawdę w mieście tym przeciwko świętemu Słudze* Twemu Jezusowi, którego namaściłeś, Herod i Poncjusz Piłat razem z poganami i ludami Izraela, [* "Słudze" - zgodnie ze starotestamentową tradycją, zgodnie z tradycją S.T. W tekstach rodzimie greckich zasadniczo oznacza: "dziecko", "syn", "chłopak".]
28 (aby) uczynić, jakie ręka Twa i postanowienie [Twe] przeznaczyła, (aby) stać się.
29 I teraz, Panie, wejrzyj na groźby ich i daj niewolnikom Twym z otwartością całą mówić słowo Twe,
30 przez (to) ręki [Twej] wyciągać Ty* ku uleczenia i znaków, i cudów stawaniu się** przez imię Świętego Sługi*** Twego, Jezusa." [*"przez wyciąganie ręki Twej", lub bliżej składni greckiej: "przez to, że Ty wyciągać będziesz rękę swą, tak by".][** W oryginale sens skutkowy: "tak, by stawały się uleczenie, i znaki, i cudy".][*** Zgodnie z tradycją S.T. W tekstach rodzimie greckich zasadniczo oznacza: "dziecko", "syn", "chłopak".]
31 I (kiedy poprosili) oni, zostało potrząśnięte miejsce, w którym byli zebrani, i napełnieni zostali wszyscy Świętym Duchem, i mówili słowo Boga z otwartością.
32 (Tej) zaś mnogości (tych), (którzy uwierzyli), było serce i dusza jedna, i ani jeden (o) czymś (z) dobytku jemu (nie) mówił własne być*, ale były im wszystkie (rzeczy) wspólne. [* Składniej: "że jest jego własne".]
33 I mocą wielką oddawali świadectwo wysłannicy (o) powstaniu* Pana, Jezusa, łaska wielka była nad wszystkimi nimi. [* O zmartwychwstaniu.]
34 Ani (nie) bowiem cierpiącym brak ktoś był wśród nich; jacy bowiem posiadaczami terenów lub domów byli, sprzedając nieśli szacunki* sprzedawanych[* O pieniądzach.]
35 i kładli przy nogach wysłanników. Rozdawano zaś każdemu według tego jak ktoś potrzebę miał.
36 'Józef zaś, (ten) przezwany Barnabasem przez wysłanników, co jest przetłumaczane: syn zachęty, Lewita, Cypryjczyk rodem,
37 będące jemu pole sprzedawszy, przyniósł pieniądze i położył do nóg wysłanników.
1 Mąż zaś pewien, Ananiasz imieniem, razem z Safirą, kobietą jego, sprzedał posiadłość
2 i oddzielił sobie z szacunku* (za wspólną wiedzą) i kobiety, i przyniósłszy część jakąś, przy nogach wysłanników położył. [* O pieniądzach za sprzedaną posiadłość.]
3 Powiedział zaś Piotr: "Ananiaszu, przez co wypełnił szatan serce twe, (żeby) okłamać ty* Ducha Świętego i oddzielić sobie** z szacunku terenu***?[* "okłamać ty" - w oryginale oznacza tu zamierzony skutek.] [** "oddzielić sobie" - w oryginale oznacza tu zamierzony skutek.] [*** "za teren".]
4 Czyż nie trwając dla ciebie trwałby* i sprzedany w twojej władzy był? Dlaczego po co** położyłeś sobie w sercu twym sprawę tę? Nie skłamałeś ludziom, ale Bogu".[* Chodzi o ten teren. Sens: Nie musiałeś sprzedawać. Mógłbyś go zachowywać dla siebie.] [** Pleonastyczne użycie.]
5 Słysząc zaś Ananiasz słowa te, padłszy wyzionął ducha. I stała się bojaźń wielka na wszystkich słuchających.
6 Wstawszy zaś młodsi zawinęli* go i wyniósłszy pogrzebali. [* Możliwe także: "opakowali".]
7 Stał się zaś mniej więcej godzin trzech odstęp i kobieta jego nie wiedząc (o tym), (co się stało), weszła.
8 Odpowiedział zaś do niej Piotr: Powiedz mi, czy (za) tyle teren oddaliście?" Ona zaś powiedziała: "Tak, (za) tyle".
9 Zaś Piotr do niej: "Dlaczego po co* zostało umówione (przez) was, (żeby) doświadczyć Ducha Pana? Oto nogi (tych) (którzy pogrzebali) męża twego przed podwojami i wyniosą cię".[* Chodzi o ten teren. Sens: Nie musiałeś sprzedawać. Mógłbyś go zachowywać dla siebie.]
10 Padła zaś natychmiast do nóg jego i wyzionęła ducha. Wszedłszy zaś młodzieńcy, znaleźli ją martwą i wyniósłszy pogrzebali przy mężu jej.
11 I stała się bojaźń wielka na całą (społeczność) wywołanych* i na wszystkich słuchających tego. [*"(społeczność) wywołanych" - zgodnie z etymologią: "z" czegoś, "od" czegoś; "wołać, wzywać, zapraszać, powoływać"; "zawołany, wezwany, zaproszony, powołany". Można także przekładać na "taki, który dał się zawołać; taki, który przyjął wezwanie, zaproszenie, powołanie. Etymologicznie można przełożyć na "(społeczność) wywołanych" lub na "(społeczność) takich, którzy dali się wywołać, (zgromadzenie) takich, którzy dali się powołać" skądś, "(lud) zaproszonych" skądś. Jako termin techniczny oznacza w N.T. Kościół Powszechny bądź lokalną gminę Kościoła. Przypis ten dotyczy także pozostałych miejsc tej księgi, w których powyższe słowo występuje.]
12 Przez zaś ręce wysłanników stawały się znaki i cudy liczne w ludzie. I byli jednomyślnie wszyscy w Portyku Salomona.
13 Zaś (z) pozostałych nikt (nie) odważał się łączyć się (z) nimi, ale wywyższał ich lud.
14 Coraz bardziej zaś przyłączały się* wierząc (do) Pana mnogości mężów i kobiet, [* W świetle wiersza 5.13 chyba nie o stawaniu się chrześcijanami, lecz o przychodzeniu do owej grupy chrześcijan celem słuchania ich nauki lub ze względu na dziejące się cuda.]
15 tak że i na ulice wynoszono nie mających siły* i kładziono na łożach i matach, aby przychodzącego Piotra choćby cień ocienił kogoś (z) nich. [* O chorych. Lepiej byłoby tu dać "niemocnych".]
16 Schodziła zaś i mnogość (z tych) wkoło miast Jeruzalem, niosąc nie mających siły* i dręczonych przez duchy nieczyste, którzy byli uzdrawiani wszyscy. [* O chorych. Lepiej byłoby tu dać "niemocnych".]
17 Wstawszy zaś arcykapłan i wszyscy (ci) razem z nim (ci) będący stronnictwem saduceuszów, dali się napełnić zazdrością
18 i narzucili ręce na wysłanników i umieścili sobie ich w strzeżeniu* publicznym. [* O areszcie.]
19 Zwiastun* zaś Pana przez noc** otwarłszy bramy strażnicy***, wyprowadziwszy ich, powiedział: [* Inaczej: "anioł".][** Inaczej: "w ciągu nocy", "nocą".][*** Synonim więzienia i twierdzy.]
20 "Idźcie i stanąwszy mówcie w świątyni ludowi wszystkie słowa życia tego".
21 Usłuchawszy zaś weszli od brzasku do świątyni i nauczali. Przybywszy zaś arcykapłan i (ci) razem z nim zwołali sanhedryn* i całą starszyznę synów Izraela, i wysłali do więzienia, (żeby zostali przyprowadzeni) oni. [* Bliżej etymologii: "miejsce posiedzeń".]
22 Zaś przybywszy poddani nie znaleźli ich w strażnicy. Obróciwszy się zaś oznajmili,
23 mówiąc, że: "Więzienie znaleźliśmy zakluczone w całej niezawodności i strażników stojących przy podwojach. Otwarłszy zaś do środka, nikogo (nie) znaleźliśmy".
24 Gdy zaś usłyszeli słowa te komendant świątyni i arcykapłani, byli w niepewności co do nich, co stałoby się to.
25 Przybywszy zaś ktoś oznajmił im, że: "Oto mężowie, których umieściliście w strażnicy, są w świątyni, stojąc i nauczając lud".
26 Wtedy odszedłszy komendant razem z (tymi) poddanymi prowadził ich, nie z gwałtem, bali się bowiem ludu, aby nie zostali obrzuceni kamieniami.
27 Przyprowadziwszy zaś ich, postawili w miejscu posiedzeń. I zaczął dopytywać się ich arcykapłan,
28 mówiąc: ["Nie] nakazem nakazaliśmy wam, aby nie nauczać na imieniu tym? I oto wypełniliście Jeruzalem nauczaniem waszym, i chcecie przyprowadzić na nas krew człowieka tego."
29 Zacząwszy odpowiadać zaś Piotr i wysłannicy powiedzieli: ,,Słuchać władzy trzeba Boga bardziej niż ludzi.
30 Bóg ojców naszych wskrzesił Jezusa, którego wy wzięliście w swoje ręce*, zawiesiwszy na drzewie. [* O aresztowaniu i dysponowaniu według swej woli.]
31 Tego Bóg (jako) Początek i Wodza i Zbawiciela wywyższył prawicą Jego*, (żeby) dać zmianę myślenia** Izraelowi i uwolnienie (od) grzechów. [* Zamiast: "swoją".][** W N.T. termin techniczny: "nawrócenie".]
32 I my jesteśmy świadkami słów tych, i Duch Święty, którego dał Bóg słuchającym władzy* Jego".[* Podporządkowującym się.]
33 (Ci) zaś wysłuchawszy byli rozpiłowani* i postanawiali zgładzić ich. [* Metafora oznaczająca stan ostrego zdenerwowania.]
34 Wstawszy zaś pewien w miejscu posiedzeń faryzeusz imieniem Gamaliel, nauczyciel Prawa szacowny dla całego ludu, wezwał, (żeby) na zewnątrz na krótko (tych) ludzi uczynić*.[* Sens: "wyprowadzić".]
35 Powiedział do nich: "Mężowie Izraelici, zajmujcie się sobą samymi* nad ludźmi tymi, co macie dokonać.[*"Zajmujcie się sobą samymi" - sens: zastanówcie się.]
36 Przed bowiem tymi dniami podniósł się Teodas, mówiący być kimś on sam*, (do) którego dała się nakłonić mężów liczba mniej więcej czterystu. Który został zgładzony i wszyscy, jacy ulegali mu, zostali rozłączeni i stali się ku niczemu. [* Składniej: "że on jest kimś".]
37 Po tym podniósł się Judasz Galilejczyk w dniach spisu i oderwał lud* za nim**. I ten zgubił się, i wszyscy, jacy ulegali mu, zostali rozproszeni. [*"Oderwał lud" - sens: porwał za sobą.] [** Zamiast: "sobą".]
38 I (o tych) teraz mówię wam: odstąpcie od ludzi tych i uwolnijcie ich. Bo jeśli jest z ludzi postanowienie to lub dzieło to, zostanie obalone;
39 jeśli zaś z Boga jest, nie będziecie mogli obalić ich żeby kiedyś nie i walczącymi przeciw Bogu znalezieni zostaliście". Zostali przekonani zaś (przez) niego*.[* Możliwy jest inny przekład: "Usłuchali zaś go", lub: "Dali się mu przekonać".]
40 I przywoławszy do siebie wysłanników, zbiwszy* nakazali nie mówić na imieniu Jezusa. i uwolnili. [* O ostrej chłoście.]
41 Ci więc szli radując się od oblicza sanhedrynu*, że zostali uznani za godnych za (to) imię doznać braku szacunku. [* Tu "sanhedrynu" zamiast dosłownie "miejsca posiedzeń".]
42 Każdego dnia w świątyni i w domu nie powstrzymywali się nauczając i głosząc dobrą nowinę* Pomazańca, Jezusa. [* Składniej: "bez przerwy nauczali i głosili dobrą nowinę".]
1 W zaś dniach tych (kiedy mnożyli się)* uczniowie stało się narzekanie hellenistów** na Hebrajczyków, że są przeoczane w służbie codziennej wdowy ich. [* Tu o wzrastaniu liczby.] [** O Żydach z diaspory, żyjących na sposób helleński. Tu o nawróconych na chrześcijaństwo.]
2 Przywoławszy do siebie zaś (ci) Dwunastu mnogość uczniów powiedzieli: ,,Nie podobające się jest, (aby) my pozostawiwszy słowo Boga służyć* stołom. [* Składniej: "Nie jest miłe, abyśmy pozostawili słowo Boga, a służyli stołom".]
3 Przyjrzyjcie się zaś. bracia, mężom z was poświadczającym się* siedmiu pełnym Ducha i mądrości, których ustanowimy do potrzeby tej. [* W sensie: cieszącym się dobrą opinią.]
4 My zaś (przy) modlitwie i służbie słowa będziemy trwać niezłomnie przy".
5 I spodobało się (to) słowo przed całą mnogością, i wybrali sobie Szczepana*, męża pełnego wiary i Ducha Świętego, i Filipa, i Prochora, i Nikanora, i Tymona, i Parmenasa, i Mikołaja, prozelitę** Antiocheńczyka, [* Literalnie: "Stefana".][** O nawróconych na judaizm i z kolei z judaizmu na chrześcijaństwo.]
6 których postawili przed wysłannikami, i pomodliwszy się położyli na nich ręce.
7 I słowo Boga wzrastało, i mnożyła się liczba uczniów w Jeruzalem bardzo, liczny tłum kapłanów był posłuszny wierze.
8 Szczepan zaś pełny łaski i mocy czynił cuda i znaki wielkie w ludzie.
9 Powstali zaś niektórzy (z tych) z (miejsca) zebrań*, (tego) nazywanego Libertynów, i Cyrenejczyków, i Aleksandryjczyków, i (tych) od Cylicji i Azji, dociekając razem z Szczepanem, [* Możliwe: ,,synagogi".]
10 i nie byli silni stanąć naprzeciw mądrości i Ducha, którym mówił.
11 Wtedy podrzucili* mężów mówiących, że: "Usłyszeliśmy go mówiącego słowa krzywdząco mówiące** na Mojżesza i Boga".[* Sens: podstawili.] [** Sens: "bluźniercze".]
12 Współporuszyli lud, i starszych, i uczonych w piśmie i stanąwszy obok wspólnie porwali go i poprowadzili na miejsce posiedzeń*.[* O sanhedrynie.]
13 Postawili świadków kłamliwych mówiących: "Człowiek ten nie powstrzymuje się mówiąc* słowa przeciw miejscu świętemu [temu] i Prawu. [* Sens: "nieustannie mówi".]
14 Usłyszeliśmy bowiem go mówiącego, że Jezus, Nazarejczyk Ten, obali miejsce to i zmieni zwyczaje, które przekazał nam Mojżesz".
15 I popatrzywszy wprost w niego wszyscy siedzący w miejscu posiedzeń, zobaczyli twarz jego jakby twarz zwiastuna.
1 Powiedział zaś arcykapłan: "Czy te tak się mają?"
2 Ten zaś mówił: "Mężowie bracia i ojcowie, posłuchajcie. Bóg chwały dał się zobaczyć ojcu naszemu Abrahamowi, będącemu w Mezopotamii, zanim (nie) zamieszkać on w Charanie.
3 "I powiedział do niego: "Wyjdź z ziemi twej i [z] rodziny twej i nuże do ziemi, którą ci pokażę".
4 Wtedy wyszedłszy z ziemi Chaldejczyków, zamieszkał w Charanie. I stamtąd po śmierci ojca jego przesiedlił go do ziemi tej, na której wy teraz zamieszkujecie.
5 I nie dał mu dziedziczenia w niej ani podstawy nogi*, i obiecał dać jemu na nabycie jej i nasieniu** jego po nim, nie (choć było) mu dziecko***. [*"Podstawy nogi" - to znaczy tyle ziemi, ile przykrywa stopa.] [** O potomkach.] [*** Składniej: "chociaż nie miał dziecka".]
6 Powiedział zaś tak Bóg, że będzie nasienie* jego mieszkającym obok** w ziemi cudzej; i uczynią niewolnikiem je, i będą krzywdzić (przez) lat czterysta***. [* O potomkach.] [** To znaczy cudzoziemcem bez praw obywatelskich.] [*** "Lat czterysta" - rozciągłości w czasie.]
7 I lud, którego będą niewolnikami, osądzę ja, Bóg powiedział, i po tych* wyjdą i będą służyć mi w miejscu tym. [* Z domyślnym: wydarzeniach, latach itp.]
8 I dał mu układ obrzezania. I tak zrodził Izaaka i obrzezał go dnia ósmego, i Izaak Jakuba, i Jakub dwunastu patriarchów.
9 I patriarchowie pozazdrościwszy Józefa oddali do Egiptu. I był Bóg z nim,
10 i wyrwał sobie go z wszystkich utrapień jego, i dał mu łaskę i mądrość wobec faraona, króla Egiptu, i ustanowił go dowodzącym nad Egiptem i [nad] całym domem jego.
11 Przyszedł zaś głód na cały Egipt i Kanaan i utrapienie wielkie, i nie znajdowali żywności ojcowie nasi.
12 Usłyszawszy zaś Jakub (że jest) zboże, do Egiptu wysłał ojców naszych najpierw.
13 I w drugim (pobycie) dał się rozpoznać Józef braciom jego, i widoczny stał się faraonowi ród Józefa.
14 Wysławszy zaś Józef przywołał do siebie Jakuba, ojca jego, i całą rodzinę w duszach siedemdziesięciu pięciu.
15 I zszedł Jakub do Egiptu. I umarł on, i ojcowie nasi,
16 i przemieszczeni zostali do Sychem, i umieszczeni zostali w (tym) grobowcu, który* kupił Abraham (za) szacunek** srebra od synów Chamora*** w Sychem. [* Przykład asymilacji przypadka zaimka względnego do formy poprzedzającego rzeczownika.] [** Tu o zapłacie.] [*** Forma "Chamora" według BT, natomiast literalnie powinno być "Chemmora"]
17 Jak zaś zbliżał się czas obietnicy, którą przyznał Bóg Abrahamowi, wzrósł lud i został pomnożony w Egipcie,
18 aż do kiedy wstał król inny [nad Egipt], który nie znał Józefa.
19 Ten zacząwszy mędrkować na szkodę rodu naszego, skrzywdził ojców [naszych], (że) czynić* niemowlęta wyrzuconymi ich ku nie rodzić żywych istot. [* Krzywda polegała na tym, że sami Izraelici wyrzucali noworodki.]
20 W tej porze został zrodzony Mojżesz i był miły Bogu. Ten został wykarmiony (przez) miesiące trzy* w domu ojca. [* ,,przez miesiące trzy" rozciągłości w czasie.]
21 (Kiedy został wyrzucony) zaś on zabrała sobie go córka faraona i wykarmiła go sobie za syna.
22 I został wychowany Mojżesz [w] całej mądrości Egipcjan, był zaś mocny w słowach i czynach jego.
23 Gdy zaś wypełniał się mu czterdziestoletni czas, weszło do serca jego przyglądnąć się braciom jego, synom Izraela.
24 I zobaczywszy jakiegoś doznającego niesprawiedliwości*, stanął w obronie i uczynił obronę uznojonemu**, uderzywszy Egipcjanina. [* Składniej: "zobaczywszy, że jakiś doznaje niesprawiedliwości".][** Chodzi o czynność niedokonaną i trwałą.]
25 Sądził zaś, (że) rozumieć bracia* [jego], że Bóg przez rękę jego daje zbawienie im, ci zaś nie zrozumieli. [* Składniej: "Sądził zaś, że rozumieją bracia".]
26 Nadchodzącego* dnia dał się zobaczyć im walczącym** i jednał ich ku pokojowi powiedziawszy: «Mężowie, braćmi jesteście; po co czynicie niesprawiedliwość jeden drugiemu?» [* Sens: następnego.] [** Sens: kiedy walczyli.]
27 Ten zaś czyniący niesprawiedliwość (temu) tuż obok* odepchnął od siebie go powiedziawszy: «Kto cię ustanowił przywódcą i sędzią nad nami? [* Inaczej: "bliźniemu".]
28 Czy zgładzić mię ty chcesz, (w) który sposób zgładziłeś wczoraj Egipcjanina?»
29 Uciekł zaś Mojżesz na słowo to i stał się mieszkającym obok w ziemi Madian, gdzie zrodził synów dwóch.
30 I (kiedy wypełnionych zostało) lat czterdzieści dał się zobaczyć mu na pustkowiu góry Synaj zwiastun w płomieniu ognia jeżyny*.[*"Jeżyna" - tu, być może, chodzi o jakiś inny krzew.]
31 Zaś Mojżesz zobaczywszy dziwił się widzeniu. (Kiedy podchodził) zaś on, (żeby) oglądnąć, stał się głos Pana:
32 «Ja Bóg ojców twych, Bóg Abrahama, i Izaaka, i Jakuba». Drżącym zaś stawszy się Mojżesz nie odważał się oglądnąć.
33 Powiedział zaś mu Pan: «Rozwiąż sandały nóg twych, bo miejsce, na którym stanąłeś, ziemią świętą jest.
34 Zobaczywszy zobaczyłem skrzywdzenie ludu mego, (tego) w Egipcie, i wzdychania ich wysłuchałem, i zszedłem wyrwać ich. I teraz tutaj wyślę cię do Egiptu».
35 Tego Mojżesza, którego odrzucili powiedziawszy: «Kto cię ustanowił przywódcą i sędzią?» To tego Bóg [i] (jako) przywódcę, i (jako) odkupiciela wysłał razem z ręką zwiastuna, (tego) (który dał się zobaczyć) mu w jeżynie*.[*"Jeżyna" - tu, być może, chodzi o jakiś inny krzew.]
36 To ten wyprowadził ich, uczyniwszy cudy i znaki w ziemi Egipcie, i w Czerwonym Morzu, i na pustkowiu (przez) lat czterdzieści*.[* Rozciągłości w czasie.]
37 To ten jest, Mojżesz, (ten) (który powiedział) synom Izraela: «Proroka wam podniesie Bóg z braci waszych jak mnie».
38 To ten jest (który stał się) w (społeczności) wywołanych na pustkowiu ze zwiastunem mówiącym (do) niego na górze Synaj, i (z) ojcami naszymi, który przyjął wypowiedzi żyjące, (aby) dać nam,
39 któremu nie zechcieli posłusznymi stać się ojcowie nasi, ale odepchnęli od siebie i zwrócili się w sercach ich do Egiptu,
40 powiedziawszy (do) Aarona: «Uczyń nam bogów, którzy będą szli przed nami; bo Mojżesz ten, który wyprowadził nas z ziemi Egiptu, nie wiemy, co stało się jemu».
41 I cielę uczynili w dniach owych, i zanieśli ofiarę wizerunkowi, i cieszyli się w czynach rąk ich.
42 Zwrócił zaś Bóg i wydał ich, (aby służyli) wojsku nieba, jak jest napisane w księdze proroków: «Czy (bydlęta) zabijane* i ofiary przynieśliście mi (przez) lat czterdzieści** na pustkowiu, domu Izraela? [* Coś, co jest zabijane na ofiarę.] [** Rozciągłości w czasie.]
43 I wzięliście do góry namiot Molocha i gwiazdę boga [waszego] Refana, figury, które uczyniliście, (aby) kłaniać się im; i przesiedlę was po tamtej stronie Babilonu.
44 Namiot świadectwa był ojcom* naszym na pustkowiu, tak jak rozporządził sobie (Ten) mówiący Mojżeszowi, (aby) uczynić** go według wzoru, który zobaczył, [* Składniej: "Ojcowie posiadali namiot świadectwa".][** Zależne od "mówiący".]
45 który* i wprowadzili przejąwszy ojcowie nasi z Jezusem w nabyciu** ludów, które wypchnął Bóg od oblicza ojców naszych aż do dni Dawida, [* Odnosi się do rzeczownika "namiot".][** Chodzi o podbój.]
46 który znalazł łaskę przed Bogiem i poprosił sobie, (aby) znaleźć osiedlenie* (dla) domu Jakuba. [* Chodzi o stałe miejsce pod przybytek.]
47 Salomon zaś zbudował Mu dom.
48 Ale nie Najwyższy w ręką uczynionych* zamieszkuje**, jak prorok mówi: [* Z domyślnym: przybytkach.] [** Składniej: "Ale Najwyższy nie zamieszkuje w (przybytkach) ręką uczynionych".]
49 «Niebo mi tronem, zaś ziemia podnóżkiem nóg mych; jaki dom zbudujecie mi, mówi Pan, lub które miejsce uspokojenia mego?
50 Czyż nie ręka ma uczyniła to wszystko*?»[* W oryginale liczba mnoga: "te wszystkie".]
51 Twardego karku i nieobrzezani (w) sercach i uszach, wy zawsze Duchowi Świętemu stawiacie opór, jak ojcowie wasi i wy.
52 Którego (z) proroków nie zaczęli prześladować ojcowie wasi? I zabili (tych) (którzy wcześniej ogłosili) o przyjściu Sprawiedliwego, którego teraz wy zdrajcami i zabójcami staliście się,
53 którzy wzięliście Prawo na rozporządzenia zwiastunów i nie zaczęliście strzec".
54 Słysząc zaś to byli rozpiłowani* (w) sercach ich i zgryzali zęby przeciwko niemu. [* Metafora oznaczająca stan ostrego zdenerwowania.]
55 Będąc zaś pełnym Ducha Świętego, popatrzywszy wprost ku niebu, zobaczył chwałę Boga i Jezusa stojącego z prawej* Boga, [* W oryginale liczba mnoga.]
56 i powiedział: "Oto oglądam niebiosa otwarte i Syna Człowieka* z prawej** stojącego Boga".[* Po polsku "Człowieka" nie jako dopowiedzenie.] [** W oryginale liczba mnoga.]
57 Krzyknąwszy zaś głosem wielkim, objęli uszy ich, i ruszyli jednomyślnie na niego
58 i wyrzuciwszy na zewnątrz miasta obrzucali kamieniami. I świadkowie odłożyli sobie szaty ich przy nogach młodzieńca nazywanego Szawłem.
59 I obrzucali kamieniami Szczepana przywołującego i mówiącego: " Panie Jezu, przyjmij ducha mego".
60 Położywszy zaś kolana*, krzyknął głosem wielkim: "Panie, nie postaw** im tego grzechu". I to powiedziawszy zasnął***. [*"Położywszy zaś kolana" sens: upadłszy na kolana.] [** Metafora stawiania grzechu jako dowodu przestępstwa.] [*** Eufemizm śmierci.]
1 Szaweł zaś był zgadzającym się* zgładzeniu jego. Stało się zaś w tamtym dniu prześladowanie wielkie przeciwko (społeczności) wywołanych w Jerozolimie. Wszyscy zaś rozproszyli się po krainach Judei i Samarii oprócz wysłanników. [* Składniej: "zgadzał się".]
2 Pogrzebali zaś Szczepana mężowie pobożni i uczynili lament wielki nad nim.
3 Szaweł zaś tępił (społeczność) wywołanych po domach wchodząc, ciągnąc mężów i kobiety przekazywał do strażnicy
4 (Ci) więc (którzy się rozproszyli) przeszli głosząc dobrą nowinę słowo.
5 Filip zaś zszedłszy do miasta Samarii ogłaszał im Pomazańca.
6 Lgnęły zaś tłumy (do tego) (co było mówione) przez Filipa jednomyślnie* przez słyszeć oni i widzieć** znaki, które czynił. [* Łączy się ten przysłówek z "Lgnęły", a nie z "co było mówione".][** "Słyszeć oni i widzieć" w oryginale traktowane jako jedno pojęcie.]
7 Liczni bowiem (z) mających duchy nieczyste wołające głosem wielkim wychodziły*. Liczni zaś sparaliżowani i chromi zostali uzdrowieni. [* W zdaniu tym występuje anakolut. "Duchy nieczyste" to dopełnienie bliższe po "mających", dalej jednak traktowane jest jako podmiot orzeczenia "wychodziły". Możliwe też "wychodzili".]
8 Stała się zaś wielka radość w mieście tamtym.
9 Mąż zaś pewien imieniem Szymon wcześniej był w mieście uprawiającym magię i doprowadzającym do oszołomienia* lud Samarii, mówiąc, (że) być kimś on sam wielkim**,[* Składniej: "wcześniej uprawiał magię w mieście i doprowadzał do oszołomienia".][** Składniej: "mówiąc, że on właśnie jest kimś wielkim".]
10 do którego lgnęli wszyscy od małego aż do wielkiego mówiąc: "Ten jest mocą Boga nazywaną Wielką".
11 Lgnęli zaś (do) niego z powodu (tego, że) dość dużym czasem uprawianiami magii doprowadzić do oszołomienia ich*.[* Oryginał grecki traktuje słowa od "tego, że" do "ich" jako jedno pojęcie. Składniej: "z powodu tego, że przez dość duży czas doprowadzał ich do oszołomienia przez uprawianie magii".]
12 Gdy zaś uwierzyli Filipowi głoszącemu dobrą nowinę o królestwie Boga i imieniu Jezusa Pomazańca, dawali się zanurzać mężowie i kobiety.
13 Zaś Szymon, i on uwierzył, i dawszy się zanurzyć był trwającym niezłomnie przy* Filipie, oglądając znaki i moce wielkie stające się był doprowadzany do oszołomienia. [* Składniej: "trwał niezłomnie przy".]
14 Usłyszawszy zaś (ci) w Jerozolimie wysłannicy, że przyjęła Samaria słowo Boga, wysłali do nich Piotra i Jana,
15 którzy zszedłszy pomodlili się za nich, żeby wzięli Ducha Świętego,
16 jeszcze nie bowiem był na nikogo (z) nich (spadł), jedynie zaś zanurzeni byli w imię Pana, Jezusa.
17 Wtedy nakładali ręce na nich i brali Ducha Świętego.
18 Zobaczywszy zaś Szymon, że przez nałożenie rąk wysłanników jest dawany Duch, przyniósł im pieniądze
19 mówiąc: "Dajcie i mnie władzę tę, aby (na) którego nałożę ręce, brał* Ducha Świętego".[* Zdanie zamiarowe.]
20 Piotr zaś powiedział do niego: "Srebro twe razem z tobą oby było ku zgubie, bo darowiznę Boga osądziłeś przez pieniądze nabywać.
21 Nie jest ci część ani dziedzictwo* w słowie tym, bo serce twe nie jest proste wobec Boga. [* Poprawnie: " Nie masz części ani dziedzictwa".]
22 Zmień myślenie* więc od złości twej tej i poproś Pana, czy wtedy odpuszczony będzie ci pomysł serca twego. [* W N.T. termin techniczny: "nawróć się".]
23 Ku bowiem żółci gorzkości* i związaniu niesprawiedliwości widzę cię będącego**".[* O truciźnie zła.] [** Poprawnie: "widzę, że ty jesteś".]
24 Zacząwszy odpowiadać zaś Szymon powiedział: "Poproście wy za mnie do Pana, żeby nic (nie) przyszło* do mnie (z tego) co** powiedzieliście".[* Zdanie zamiarowe.] [** Liczba mnoga.]
25 Ci więc zaświadczywszy i powiedziawszy słowo Pana wracali ku Jerozolimie, wielu wsiom Samarytan głosili dobrą nowinę.
26 Zwiastun zaś Pana powiedział do Filipa mówiąc: "Wstań i idź na południe do drogi schodzącej od Jeruzalem ku Gazie; ta* jest pusta".[* Odnosi się do "drogi".]
27 I wstawszy poszedł. I oto mąż Etiop, trzebieniec, możny Kandaki, królowej Etiopów, który był nad całym skarbem jej, który* przyszedł (aby pokłonić się)** do Jeruzalem, [* Odnosi się do "Etiop".][** W oryginale participium futuri activi, wyrażające zamiar.]
28 był wracającym i siedzącym* na wozie jego i odczytywał proroka Izajasza. [* Poprawniej: "wracał i siedział".]
29 Powiedział zaś Duch Filipowi: "Podejdź i przyłącz się (do) wozu tego".
30 Podbiegłszy zaś Filip, usłyszał go odczytującego* Izajasza proroka i powiedział: "Czy pojmujesz, co** odczytujesz?" [* Jest tu jeden z dowodów na to, że starożytni nie znali czytania bezgłośnego.] [** W oryginale liczba mnoga.]
31 Ten zaś powiedział: "Jak bowiem mógłbym, jeśli nie ktoś poprowadzi mię?" Zaprosił Filipa. (żeby) wszedłszy usiąść razem z nim.
32 Zaś urywek Pisma. który odczytywał, był ten: Jak owca na zabicie dała się prowadzić, i jak baranek wobec (tego), (który zaczął strzyc) go, bez głosu*, tak nie otwiera ust Jego. [* Odnosi się do "baranek".]
33 W uniżeniu [Jego] osądzenie Jego zostało podniesione; ród Jego kto opisze? Bo usuwane jest z ziemi życie Jego.
34 Odpowiedziawszy zaś trzebieniec Filipowi powiedział: "Proszę cię, o kim prorok mówi to? O sobie samym lub o innym kimś?"
35 Otwarłszy zaś Filip usta jego i zacząwszy od Pisma tego ogłosił dobrą nowinę mu (o) Jezusie.
36 Gdy zaś jechali po drodze, przyszli* do jakiejś wody. I mówi trzebieniec: "Oto woda. Co zabrania ja zostać zanurzonym**?"[* Tu lepiej: "przybyli".][** Składniej: "co zabrania, żebym został zanurzony". "Zostać zanurzonym" - o chrzcie, zob. 1.5*.]
37 [ Wydawca niniejszego tekstu poszedł za rękopisami nie posiadającymi wiersza 37.]
38 I wezwał, (aby) stanąć wóz. I zeszli jeden i drugi do wody: Filip i trzebieniec. I zanurzył go.
39 Gdy zaś weszli* z wody, Duch Pana porwał Filipa. I nie zobaczył go więcej trzebieniec. Jechał bowiem drogą jego radując się. [* O chodzeniu w górę Grek mówił "wchodzić", "wchodzić na", a o ruchu w dół - "schodzić" (zob.8.38).]
40 Filip zaś znalazł się przed Azotem. I przechodząc głosił dobrą nowinę (po) miastach wszystkich* aż do przyjść on** ku Cezarei. [*"miastach wszystkich" - rozciągłości w przestrzeni.] [** "przyjść on" - w oryginale traktowane jako jedno pojęcie,. Składniej: "aż przyszedł".]
1 Zaś Szaweł, jeszcze dysząc groźbą i zabójstwem względem uczniów Pana, podszedłszy do arcykapłana
2 uprosił sobie u niego listy względem Damaszku do synagog*, żeby jeśli jakichś znajdzie** (tej) drogi*** będących****: mężów i kobiety, związanych poprowadziłby***** do Jeruzalem. [* Dosłownie: "(miejsc) zebrań".][** W oryginale oznacza ewentualną przyszłość.] [*** O chrześcijaństwie.] [**** "tej drogi będących" - sens: "należących do tej drogi".] [***** W oryginale zdanie zamiarowe.]
3 W (czasie) zaś iść* stało się, (że) on zbliżać się (do) Damaszku. Nagle go objęło blaskiem światło z nieba. [* W oryginale bezokolicznik. A zatem możliwe: "w drodze".]
4 I padłszy na ziemię usłyszał głos mówiący mu: "Szawle, Szawle, dlaczego mię prześladujesz?"
5 Powiedział zaś: "Kim jesteś, Panie?" Ten zaś: "Ja jestem Jezusem, którego ty prześladujesz.
6 Ale wstań i wejdź do miasta, i zostanie powiedziane ci, które co ty trzeba czynić*".[* Składniej:..co trzeba, abyś czynił".]
7 Zaś mężowie podróżujący razem z nim stanęli oniemiali, słysząc głos, nikogo (nie) zaś oglądając.
8 Został podniesiony* zaś Szaweł z ziemi, (chociaż były otwarte) zaś oczy jego nic (nie) widział. Prowadząc za rękę zaś go, wprowadzili do Damaszku. [* Także możliwe: "podniósł się".]
9 I był dni trzy nie widzącym. I nie zjadł ani (nie) wypił.
10 Był zaś pewien uczeń w Damaszku imieniem Ananiasz i powiedział do niego w widzeniu Pan: "Ananiaszu". Ten zaś powiedział: "Oto ja, Panie".
11 Zaś Pan do niego: "Wstawszy pójdź na ulicę nazywaną Prostą i odszukaj w domu Judy Szawła imieniem Tarsyjczyk*. Oto bowiem modli się".[* Imię od miasta Tarsos.]
12 I zobaczył męża [w widzeniu] Ananiasza imieniem, (który wszedł) i (który położył na) nim ręce, żeby znowu zaczął widzieć*].[* W oryginale zdanie zamiarowe.
13 Zacząwszy odpowiadać zaś Ananiasz: "Panie: usłyszałem od wielu o mężu tym, jakie zła świętym Twym uczynił w Jeruzalem.
14 I tutaj ma władzę od arcykapłanów związać wszystkich przywołujących imię Twe".
15 Powiedział zaś do niego Pan: "Idź, bo naczyniem wybrania jest mi ten (dla) zaniesienia* imienia mego przed pogan, jak i królów, synów i Izraela. [* W oryginale zamierzony skutek.]
16 Ja bowiem pokażę mu, jakie trzeba, (aby) on dla imienia mego wycierpieć*".[*"On (...) wycierpieć" - w oryginale zależne od "trzeba".]
17 Odszedł zaś Ananiasz i wszedł do domu. I położywszy na niego ręce powiedział: "Szawle bracie, Pan wysłał mię, Jezus, (Ten), (który dał się zobaczyć) ci na drodze, którą przychodziłeś, żeby znowu zacząłbyś widzieć i zostałbyś napełniony Duchem Świętym".
18 I zaraz odpadły mu od oczu jakby łuski. Zaczął znowu widzieć i wstawszy dał się zanurzyć.
19 I wziąwszy pokarm wrócił do sił. Stał się* zaś z (tymi) w Damaszku uczniami (przez) dni jakieś**. [* Inaczej: "był".][** Oznacza rozciągłości w czasie.]
20 I zaraz w synagogach* ogłaszał Jezusa, że Ten jest Synem Boga. [* Dosłownie: "(miejscach) zebrań".]
21 I byli doprowadzani do oszołomienia zaś wszyscy słuchający i mówili: "Czyż nie ten jest, (który zniszczył) w Jeruzalem przywołujących imię to, i tutaj względem tego przyszedł, aby związanych ich poprowadził* do arcykapłanów?" [* W oryginale zdanie zamiarowe.]
22 Szaweł zaś coraz bardziej nabierał mocy i doprowadzał do zmieszania Judejczyków zamieszkujących w Damaszku, wywodząc, że Ten jest Pomazańcem.
23 Gdy zaś wypełniały się dni dość duże, uradzili sobie Judejczycy zgładzić go.
24 Dała się poznać zaś Szawłowi zmowa ich. Pilnowali sobie zaś i bram dniem i nocą, żeby go zgładzili*.[* W oryginale zdanie zamiarowe. Składniej: "żeby go zgładzić".]
25 Wziąwszy zaś uczniowie jego nocą przez mur spuścili go zsunąwszy w koszu.
26 Przybywszy zaś do Jeruzalem próbował łączyć się z uczniami; i wszyscy bali się go, nie wierząc, że jest uczniem.
27 Barnaba zaś chwyciwszy go poprowadził do wysłanników i opisał im, jak w drodze zobaczył Pana i że powiedział mu, i jak w Damaszku zaczął mówić otwarcie w imieniu Jezusa.
28 I był z nimi wchodzącym i wychodzącym w Jeruzalem, mówiąc otwarcie w imieniu Pana.
29 Mówił i dociekał razem względem hellenistów*. Ci zaś usiłowali zgładzić go. [* Chodzi o Żydów hellenizujących.]
30 Uznawszy* zaś bracia sprowadzili go do Cezarei i wysłali go do Tarsu. [* Możliwe: "Odkrywszy".]
31 Więc (społeczność) wywołanych w całej Judei i Galilei, i Samarii miała pokój, budując się i idąc bojaźnią Pana. I zachętą Świętego Ducha była mnożona.
32 Stało się zaś, (że) Piotr przechodząc przez wszystkich zejść* i do świętych** zamieszkujących Liddę. [* Składniej: "Piotr przechodząc (...) zszedł".][** O chrześcijanach.]
33 Znalazł zaś tam człowieka pewnego imieniem Eneasz, od lat ośmiu leżącego na macie, który był sparaliżowany.
34 I powiedział mu Piotr: "Eneaszu, leczy cię Jezus Pomazaniec. Podnieś się i pościel tobie samemu". I zaraz podniósł się.
35 I zobaczyli go wszyscy zamieszkujący Liddę i Saron, którzy zawrócili do Pana.
36 W Jafie zaś pewna była uczennica imieniem Tabita, która tłumaczona* jest nazywana Gazela. Ta była pełna czynów dobrych i jałmużn, które czyniła. [* Sens: w przekładzie na język grecki.]
37 Stało się zaś w dniach owych, (że) zachorowawszy ona umrzeć*. Umywszy zaś położyli [ją] w górnej komnacie. [* Składniej: "że zachorowawszy umarła".]
38 Blisko zaś będąc Lidda* Jafie, uczniowie usłyszawszy, że Piotr jest w niej, wysłali dwóch mężów do niego prosząc: "Nie ociągnij się** przejść aż do nas".[* Wierniej: "Ponieważ Lidda była blisko".][** Inaczej: "Nie zwlekaj".]
39 Wstawszy zaś Piotr przyszedł razem z nimi. Którego, (gdy przybył), zaprowadzili do góry do górnej komnaty. I stanęły przy nim wszystkie wdowy płacząc i pokazując tuniki i szaty*, jakie czyniła, z nimi będąc, Gazela. [* Chodzi o wierzchnią szatę, odpowiednik rzymskiej togi. Tunika, grecki chiton, nakładana była bezpośrednio na ciało.]
40 Wyrzuciwszy zaś na zewnątrz wszystkich Piotr i położywszy kolana* pomodlił się. I zwróciwszy się do ciała powiedział: "Tabito, wstań". Ta zaś otwarła oczy jej i zobaczywszy Piotra usiadła. [* "położywszy kolana" - według polskiej frazeologii "upadłszy na kolana".]
41 Dawszy zaś jej rękę, podniósł ją. Zawoławszy zaś świętych* i wdowy postawił przy ją żyjącą. [* O chrześcijanach.]
42 Znajome zaś stało się w całej Jafie, i uwierzyli liczni w Pana.
43 Stało się zaś (przez) dni dość duże* pozostać** w Jafie u pewnego Szymona, garbarza. [* Sens: przez wiele dni.] [** "pozostać" z domyślnym "Piotr". Składniej:..że pozostał".]
1 Mąż zaś pewien w Cezarei imieniem Korneliusz, setnik, z kohorty nazywanej Italską,
2 nabożny i bojący się Boga razem z całym domem jego, czyniący jałmużny liczne ludowi i proszący Boga przez cały*,[* Z domyślnym: czas.]
3 zobaczył w widzeniu w sposób widoczny jakby o godzinie dziewiątej dnia* zwiastuna Boga, (który wszedł) do niego i (który powiedział) mu: "Korneliuszu".[* To znaczy według naszej rachuby około godziny piętnastej.]
4 Ten zaś spojrzawszy wprost na niego i napełnionym bojaźnią stawszy się powiedział: "Co jest, Panie?" Powiedział zaś mu: "Modlitwy twe i jałmużny twe weszły ku pamięci* przed Bogiem. [* Możliwe: "jako dar pamięci".]
5 I teraz poślij mężów do Jafy i wezwij Szymona pewnego, który jest przezywany Piotrem.
6 Ten jest goszczony u pewnego Szymona, garbarza, któremu jest dom* przy morzu." [* Składniej: "który ma dom".]
7 Gdy zaś odszedł zwiastun mówiący mu, zawoławszy dwóch (z) domowników i żołnierza nabożnego (z) trwających niezmiennie przy nim,
8 i wyjaśniwszy wszystko* im, wysłał ich do Jafy. [* W oryginale liczba mnoga.]
9 (Tego) zaś nazajutrz* (kiedy szli drogą) tamci i (do) miasta (kiedy zbliżali się), wszedł Piotr na taras pomodlić się około godziny szóstej*. [* Z domyślnym: dnia.] [** Według naszej rachuby czasu około godziny dwunastej w południe.]
10 Stał się zaś głodny i chciał skosztować. (Kiedy przygotowywali) zaś oni, stało się* na niego uniesienie. [* Sens: przyszło.]
11 I ogląda niebo otwarte i schodzące naczynie jakieś jak płótno wielkie, czterema początkami spuszczane na ziemię,
12 w którym były* wszystkie czworonogi i pełzające ziemi, i fruwające nieba.
13 I stał się głos do niego: "Wstawszy, Piotrze, zabij na ofiarę i zjedz".
14 Zaś Piotr powiedział: W żaden sposób, Panie, bo nigdy (nie) zjadłem każde pospolite i nieczyste*".[* Składniej: "bo nigdy nie zjadłem niczego pospolitego i nieczystego".]
15 I głos znowu po drugi (raz) do niego: "Które Bóg oczyścił, ty nie pospolituj".
16 To zaś stało się do trzykrotnie, i zaraz zostało wzięte do góry naczynie do nieba.
17 Gdy zaś w sobie samym był w niepewności Piotr, czym mogłoby być widzenie, które zobaczył, oto mężowie wysłani przez Korneliusza, rozpytawszy (o) dom Szymona, przystanęli przy wrotach
18 i zacząwszy wołać dowiadywali się, czy Szymon przezywany Piotrem tutaj jest goszczony.
19 Zaś (gdy) Piotr (rozważał w sobie) o widzeniu, powiedział [mu] Duch: "Oto mężowie trzej szukający cię.
20 Ale wstawszy zejdź i idź razem z nimi, nic (nie) osądzając sobie, bo ja wysłałem ich".
21 Zszedłszy zaś Piotr do (tych) mężów powiedział: "Oto ja jestem, którego szukacie. Jaki powód, dla którego przybywacie?"
22 Ci zaś powiedzieli: "Korneliusz, setnik, mąż sprawiedliwy i bojący się Boga, poświadczany* przez cały lud Judejczyków, otrzymał wyrocznię** przez zwiastuna świętego, (żeby) wezwać cię do domu jego i usłyszeć słowa od ciebie".[* Sens: cieszący się dobrą opinią.] [** Przejawia się tu religijność pogan. Wyroczniami nazywano na przykład wypowiedzi Pytii.]
23 Wezwawszy więc ich ugościł. (Tego) zaś nazajutrz* wstawszy wyszedł razem z nimi. I niektórzy (z) braci, (tych) z Jafy przyłączyli się (do) niego. [* Z domyślnym: dnia.]
24 (Tego) zaś nazajutrz* wszedł do Cezarei. Zaś Korneliusz był oczekującym** ich, zwoławszy krewnych jego i koniecznych*** przyjaciół. [* Z domyślnym: dnia.] [** "był oczekującym" hellenistyczna forma zamiast klasycznej: "oczekiwał".] [*** Prawdopodobny sens: najbliższych.]
25 Gdy zaś stało się, (że) wejść Piotr*, wyszedłszy na spotkanie z nim Korneliusz upadłszy do nóg pokłonił się. [* Składniej: "że wszedł Piotr".]
26 Zaś Piotr podniósł go mówiąc: "Wstań. I ja sam człowiekiem jestem."
27 I rozmawiając razem z nim, wszedł. I znajduje (tych, którzy się zeszli) licznych.
28 Mówił do nich: "Wy wiecie, że niegodziwe jest mężowi Judejczykowi łączyć się lub podchodzić do innoplemiennego. I mnie Bóg pokazał nikogo (nie) pospolitym lub nieczystym nazywać człowiekiem*.[* Składniej: "żeby nikogo nie nazywać człowiekiem pospolitym lub nieczystym".]
29 Dlatego i bez sprzeciwu przyszedłem wezwany. Pytam się więc (dla) jakiego słowa wezwaliście mię?"
30 I Korneliusz mówił: "Od czwartego dnia aż do tej godziny byłem (o) dziewiątej* modlącym się** w domu mym. I oto mąż stanął przede mną w odzieniu jaśniejącym. [* Według naszej rachuby czasu: o piętnastej.] [** "byłem (...) modlącym się" - hellenistyczna forma zamiast "modliłem się".]
31 I mówi: «Korneliuszu. usłyszana została twa modlitwa i jałmużny twe zostały zapamiętane przed Bogiem.
32 Poślij więc do Jafy i przywołaj do siebie Szymona, który jest przezywany Piotrem. Ten jest goszczony w domu Szymona, garbarza przy morzu».
33 Natychmiast więc posłałem do ciebie. Ty pięknie uczyniłeś przybywszy. Teraz więc wszyscy my przed Bogiem jesteśmy obecni, (aby) usłyszeć wszystko nakazane* ci przez Pana".[*W oryginale liczba mnoga.]
34 Otwarłszy zaś Piotr usta powiedział: "Naprawdę łapię sobie*, że nie jest biorącym według twarzy** Bóg, [* Sens: pojmuję, rozumiem.] [** Sens: taki, który traktuje i ocenia człowieka według wyglądu zewnętrznego, majątku itp.]
35 ale w każdym ludzie bojący się Go i czyniący sprawiedliwość godny przyjęcia dla Niego jest.
36 Słowo, [które] wysłał synom Izraela, głosząc dobrą nowinę (o) pokoju przez Jezusa Pomazańca Ten jest wszystkich Panem -
37 wy znacie, (to) (które stało się) słowo po całej Judei, zacząwszy* od Galilei po polewaniu, które ogłosił Jan, [* Układ logiczny całej dotychczasowej wypowiedzi jest taki: "wy znacie słowo, które stało się po całej Judei, a które to słowo (Bóg) wysłał synom Izraela, głosząc dobrą nowinę o pokoju przez Jezusa Pomazańca, zacząwszy od Galilei".]
38 Jezusa* (Tego) z Nazaretu, że** namaścił Go Bóg Duchem Świętym i mocą, który*** przeszedł dobrze czyniąc i lecząc wszystkich branych pod moc przez oszczercę****, bo Bóg był z Nim. [*"Jezusa" jest to część dopełnienia bliższego po "znacie". Elementami całego dopełnienia są następujące wyrazy: "Słowo (dwukrotnie), które stało się po całej Judei, Jezusa".][** Ten spójnik należy chyba łączyć ze "znacie".][*** Ten zaimek odnosi się do "Jezusa" - "Słowo".][**** Inaczej: "diabła". Pochodzi od czasownika "przeciwstawić, poróżnić: oskarżać, spotwarzać, oczerniać; odrzucać; oszukać, zwieść, wprowadzić w błąd". Sięgając jednak dalej w etymologię odkrywamy, że słowo to oznacza czynność odwracania, czyli układania i przedstawiania wszystkiego na opak.]
39 I my świadkami wszystkiego, co* uczynił w krainie Judejczyków i [w] Jeruzalem; którego i zgładzili, zawiesiwszy na drzewie. [* W oryginale liczba mnoga.]
40 Tego Bóg wskrzesił [w] trzecim dniu i dał, (że) On widzialnym stać się
41 nie całemu ludowi, ale świadkom wcześniej wybranym* przez Boga: nam, którzy zjedliśmy razem i wypiliśmy razem z Nim po wstać On z martwych**. [* W oryginale metafora. Autor tekstu jakby nie zdawał sobie sprawy z jej niestosowności. Słowo to bowiem, ściśle biorąc, oznacza wyciągnięcie ręki ku górze, co na zebraniach publicznych oznaczało oddanie swego głosu na czyjąś kandydaturę.] [** "wstać On z martwych" jest traktowane jako jedno pojęcie.]
42 I nakazał nam ogłosić ludowi i zaświadczyć, że Ten jest ustalonym przez Boga sędzią żyjących i martwych.
43 Temu wszyscy prorocy świadczą, (że) uwolnienie (od) grzechów wziąć przez imię Jego każdy wierzący* w Niego".[* Składniej: "prorocy świadczą, że każdy wierzący w Niego wziął przez imię Jego uwolnienie od grzechów".]
44 Jeszcze (kiedy mówił) Piotr słowa te, spadł Duch Święty na wszystkich słuchających słowa.
45 I stali się oszołomieni (ci) z obrzezania* wierni, jacy przyszli razem z Piotrem, że i na pogan darowizna Świętego Ducha jest wylana. [* W oryginale o chrześcijanach pochodzenia żydowskiego.]
46 Słyszeli bowiem ich mówiących językami i wywyższających Boga. Wtedy odpowiedział Piotr:
47 "Czy wody może zabronić ktoś, (aby) nie zostać zanurzonymi ci*, którzy Ducha Świętego wzięli jak i my?" [* Składniej: "aby nie zostali zanurzeni".]
48 Nakazał zaś, (aby) oni w imieniu Jezusa Pomazańca zostać zanurzeni*. Wtedy poprosili go zatrzymać się** (przez) dni jakieś***. [* Składniej: "aby oni zostali zanurzeni".][** Składniej: "aby on zatrzymał się".][*** Rozciągłości w czasie.]
1 Usłyszeli zaś wysłannicy i bracia będący w Judei, że i poganie przyjęli słowo Boga.
2 Gdy zaś wszedł Piotr do Jeruzalem, osądzali sobie przeciw niemu (ci) z obrzezania*,[* O chrześcijanach pochodzenia żydowskiego.]
3 mówiąc, że: "Wszedłeś do mężów napletek mających i zjadłeś razem z nimi".
4 Zacząwszy zaś Piotr wykładał im po kolei mówiąc:
5 "Ja byłem w mieście Jafie modlącym się* i zobaczyłem w uniesieniu widzenie: schodzące naczynie jakieś jak płótno wielkie, czterema początkami spuszczane z nieba. I przyszło aż do mnie. [*"byłem (...) modlącym się" - zamiast: "modliłem się".]
6 W które spojrzawszy wprost, oglądałem i zobaczyłem czworonogi ziemi, i zwierzęta, i pełzające, i fruwające nieba.
7 Usłyszałem zaś i głos mówiący mi: «Wstawszy, Piotrze, zabij na ofiarę i zjedz».
8 Powiedziałem zaś: «W żaden sposób, Panie, bo pospolite lub nieczyste nigdy (nie) weszło do ust mych».
9 Odpowiedział zaś głos po drugi (raz) z nieba: «Które Bóg oczyścił, ty nie pospolituj».
10 To zaś stało się do trzykrotnie i zostało wyciągnięte znowu wszystko* do nieba. [* W oryginale liczba mnoga.]
11 I oto natychmiast trzej mężowie przystanęli przy domu, w którym byliśmy, wysłani z Cezarei do mnie.
12 Powiedział zaś Duch mi przyjść razem z nimi*, nic osądziwszy. Przyszli zaś razem ze mną i sześć bracia ci**. I weszliśmy do domu (tego) męża. [* Składniej: "żebym przyszedł razem z nimi".][** Składniej: "Przyszło zaś razem ze mną i sześciu tych braci".]
13 Oznajmił zaś nam, jak zobaczył zwiastuna w domu jego*, (który stanął) i (który powiedział): «Wyślij do Jafy i wezwij Szymona, (tego) przezywanego Piotrem, [* Sens: "swoim".]
14 który powie słowa do ciebie, przez które zbawiony zostaniesz ty i cały dom twój».
15 W zaś zacząć ja* mówić spadł Duch Święty na nich jak właśnie i na nas na początku. [* Sens: kiedy zaś ja zacząłem.]
16 Przypomniałem sobie zaś słowo Pana, jak mówił: «Jan polał wodą, wy zaś zostaniecie zanurzeni w Duchu Świętym».
17 Jeśli więc równą darowiznę dał im Bóg jak i nam, (którzy uwierzyliśmy) w Pana, Jezusa Pomazańca, ja jakim byłbym mocnym, (żeby) zabronić Bogu?"
18 Usłyszawszy zaś to* uspokoili się i oddali chwałę Bogu mówiąc; "Zatem i poganom Bóg zmianę myślenia** ku życiu dał".[* W oryginale liczba mnoga.] [** W N.T. termin techniczny: "nawrócenie".]
19 (Ci) więc, (którzy się rozproszyli) z utrapienia* (tego), (które się stało) z powodu Szczepana, przeszli aż do Fenicji, i Cypru, i Antiochii, nikomu (nie) mówiąc słowo (z wyjątkiem) jedynie Judejczyków. [* O prześladowaniach.]
20 Byli zaś niektórzy z nich, mężowie Cypryjczycy i Cyrenejczycy, którzy przyszedłszy do Antiochii mówili i do Hellenistów, głosząc sobie dobrą nowinę: Pana, Jezusa.
21 I była ręka Pana z nimi, wielka liczba, (ta) (która uwierzyła), zwróciła się do Pana.
22 Dało się słyszeć zaś słowo do uszu (społeczności) wywołanych, (tej) będącej w Jeruzalem, o nich. I wysłali Barnabę, (aby) [przejść]* do Antiochii. [* Składniej: "aby poszedł".]
23 Który przybywszy i zobaczywszy łaskę Boga, rozradował się, i zachęcał wszystkich postanowieniem serca pozostawać przy Panu,
24 bo był mężem dobrym i pełnym Ducha Świętego i wiary. I dał się przyłączyć tłum dość duży (do) Pana.
25 Wyszedł zaś do Tarsu odszukać Szawła.
26 I znalazłszy poprowadził do Antiochii. Stało się zaś im, (że) i rok cały zebrać się razem w (społeczności) wywołanych i nauczyć* tłum dość duży; otrzymać imię po raz pierwszy w Antiochii uczniowie chrześcijanie**.[* Sens: nawet przez cały rok spotykali się razem i nauczali.] [** Sens: w Antiochii uczniowie po raz pierwszy otrzymali nazwę chrześcijan. Najdosłowniej byłoby: "Pomazańcowi".]
27 W tych zaś dniach zeszli* z Jerozolimy prorocy do Antiochii. [* Wyjście z miasta oznaczano w starożytności jako schodzenie w dół.]
28 Wstawszy zaś jeden z nich imieniem Agabos oznaczył przez Ducha, (że) głód wielki zamierzać* być na całej zamieszkiwanej (ziemi): który stał się za Klaudiusza. [* Składniej: "głód wielki zamierza".]
29 Zaś (z) uczniów, tak jak miał dostatek ktoś, ustalili każdy (z) nich na służbę* posłać zamieszkującym w Judei braciom. [* O posłudze chleba dla potrzebujących.]
30 Co i uczynili wysławszy do starszych przez rękę Barnaby i Szawła.
1 W tamtej zaś porze narzucił Herod król ręce, (aby) skrzywdzić niektórych (z tych) ze (społeczności) wywołanych.
2 Zgładził zaś Jakuba, brata Jana, mieczem.
3 Zobaczywszy zaś, że podobające się jest Judejczykom, przyłożył sobie, (aby) ująć i Piotra (były zaś dni przaśnych)*, [* O Święcie Przaśników.]
4 którego i ścisnąwszy umieścił sobie w strażnicy, wydawszy czterem czwórkom żołnierzy strzec* go, postanawiając po (święcie) Paschy poprowadzić go ludowi. [* Domyślnie:aby strzegli.]
5 Więc Piotr był strzeżony w strażnicy. Modlitwa zaś była żarliwie stająca się* przez (społeczność) wywołanych do Boga za nim. [* Sens: zanoszona.]
6 Gdy zaś zamierzał poprowadzić go Herod, nocy owej był Piotr śpiącym* między dwoma żołnierzami, związany kajdanami dwoma; strażnicy przed podwojami strzegli strażnicy. [*"był (...) śpiącym" - inaczej: ,,spał".]
7 I oto zwiastun Pana stanął obok i światło zajaśniało w celi. Uderzywszy zaś bok Piotra, obudził go mówiąc: "Wstań w szybkości*". I odpadły jego kajdany z rąk. [* Inaczej: "szybko".]
8 Powiedział zaś zwiastun do niego: "Opasz się i podwiąż sandały twe". Uczynił zaś tak. I mówi mu: "Odziej się szatą* twą i towarzysz mi".[* Chodzi o wierzchnią szatę, po grecku himation, którym owijano się jak rzymską togą.]
9 I wyszedłszy towarzyszył. I nie wiedział, że prawdziwe jest (to) stawające się przez zwiastuna, uważał zaś widzenie widzieć*.[* Składniej: "uważał zaś, że ma widzenie".]
10 Przeszedłszy zaś pierwszą straż i drugą przyszli do bramy (tej) żelaznej, (tej) niosącej* do miasta, która samorzutnie otwarła się im, i wyszedłszy poszli naprzód ulicą jedną, i zaraz odstąpił zwiastun od niego. [* Według frazeologii polskiej: "prowadzącej".]
11 I Piotr w sobie samym stawszy się* powiedział: "Teraz wiem prawdziwie, że wysłał Pan zwiastuna Jego i wyrwał sobie mię z ręki Heroda i całego oczekiwania ludu Judejczyków".[* Sens: "kiedy oprzytomniał".]
12 Dostrzegłszy* przyszedł do domu Marii, matki Jana, przezywanego Markiem, gdzie byli dość liczni razem zebrani i modlący się. [* Sens: "rozejrzawszy się w terenie, zastanowiwszy się".]
13 Zapukawszy zaś on* (w) podwoje wrót, podeszła służebna wysłuchać imieniem Rode. [* Składniej: "Kiedy zapukał".]
14 I uznawszy głos Piotra z radości nie otwarła wrót, wbiegłszy zaś oznajmiła, (że) stać Piotr* przed wrotami. [* Składniej: "że stoi Piotr".]
15 Ci zaś do niej powiedzieli: "Szalejesz". Ta zaś usilnie zapewniała, (że) tak się ma. Ci zaś mówili: "Zwiastun jest jego".
16 Zaś Piotr zatrzymywał się pukając*. Otwarłszy zaś zobaczyli go i stali się oszołomieni. [*"zatrzymywał się pukając" - typowy zwrot grecki zamiast "ciągle pukał", "bez przerwy pukał".]
17 Potrząsnąwszy zaś im ręką*, (aby) milczeć, opisał [im], jak Pan go wyprowadził ze strażnicy. Powiedział: "Oznajmijcie Jakubowi i braciom to**". I wyszedłszy poszedł w inne miejsce. [*"Potrząsnąwszy zaś im ręką" - sens: dawszy znak ręką.] [** W oryginale liczba mnoga.]
18 (Z nastaniem) zaś dnia był zamęt nie mały wśród żołnierzy, czym mianowicie Piotr stał się.
19 Herod zaś przeprowadziwszy poszukiwania (za) nim i nie znalazłszy, osądziwszy strażników rozkazał zostać uwięzionymi* i zszedłszy z Judei do Cezarei przebywał. [* Składniej: "rozkazał, żeby zostali uwięzieni".]
20 Był zaś gniewającym się* (na) Tyryjczyków i Sydończyków. Jednomyślnie zaś przybyli do niego i przekonawszy Blastosa, (tego) nad sypialnią króla, prosili sobie (o) pokój z powodu być karmioną ich kraina** przez (tę) królewską. [*"Był (...) gniewającym się" - zamiast: "gniewał się".][** Sens: z powodu tego, że ich kraina była zaopatrywana w żywność.]
21 (W) uszykowanym zaś dniu Herod wdziawszy na siebie odzienie królewskie [i] zasiadłszy na trybunie przemawiał publicznie do nich.
22 Zaś lud wykrzykiwał, "Boga głos i nie człowieka".
23 Natychmiast zaś uderzył go zwiastun Pana za to*, (że) nie dał chwały Bogu. I stawszy się zjedzony przez robaki wyzionął ducha. [* W oryginale liczba mnoga.]
24 Zaś słowo Boga wzrastało i mnożyło się.
25 Barnaba zaś i Szaweł wrócili, względem Jeruzalem wypełniwszy służbę, przyjąwszy razem Jana, (tego) przezwanego Markiem.
1 Byli zaś w Antiochii w będącej (społeczności) wywołanych prorocy i nauczyciele: Barnaba i Szymon. (ten) nazywany Nigrem, i Lucjusz Cyrenejczyk, Manaen, Heroda tetrarchy współwychowanek, i Szaweł.
2 (Kiedy spełniali społeczne dzieło) zaś oni Panu i (kiedy pościli), powiedział Duch Święty: "Oddzielcie już mi Barnabę i Szawła do dzieła, (do) którego przywołałem sobie ich".
3 Wtedy poddawszy się postom*, i pomodliwszy się, i nałożywszy ręce (na) nich, uwolnili**. [* To znaczy "pościć".][** Sens: wyprawili w drogę, zwalniając z zajęć w lokalnym Kościele.]
4 Ci więc wysłani przez Ducha Świętego zeszli do Seleucji. Stamtąd odpłynęli na Cypr.
5 I stawszy się w Salaminie. zwiastowali słowo Boga w synagogach* Judejczyków. Mieli zaś i Jana (jako) sługę. [* Etymologicznie: "w miejscach zebrań".]
6 Przeszedłszy zaś całą wyspę aż do Pafos, znaleźli męża pewnego, maga, kłamliwego proroka, Judejczyka, któremu imię Bar Jezus,
7 który był razem z prokonsulem Sergiuszem Pawłem, mężem rozumnym. Ten przywoławszy do siebie Barnabę i Szawła, poszukał*, (aby) usłyszeć słowo Boga. [* Inaczej: "zapragnął".]
8 Stawał naprzeciw zaś im Elimas, (ten) mag, tak bowiem jest przetłumaczane imię jego, szukając, (aby) odwrócić prokonsula od wiary.
9 Szaweł zaś, (ten) i Paweł, napełniony Duchem Świętym popatrzywszy wprost na niego,
10 powiedział: "O pełny wszystkiego podstępu i wszystkiego oszustwa, synu oszczercy*, nieprzyjacielu każdej sprawiedliwości, nie powstrzymasz się odwracając** drogi Pana, (te) proste? [* Inaczej: "diabła".][** Składniej: "nie powstrzymasz się od odwracania".]
11 I teraz oto ręka Pana przeciwko tobie, i będziesz ślepy, nie widząc słońca aż do czasu". Natychmiast spadło na niego zaćmienie i ciemność i krążąc dokoła szukał prowadzących za rękę.
12 Wtedy zobaczywszy prokonsul (to), (co się stało), uwierzył, będąc zdumionym z powodu nauki Pana.
13 Poprowadzeni zaś od Pafos (ci) około Pawła przyszli do Perge, (tej) Pamfilii. Jan zaś odstąpiwszy od nich wrócił do Jerozolimy.
14 Oni zaś przeszedłszy z Perge, przybyli do Antiochii Pizydyjskiej i wszedłszy do synagogi* (w) dniu szabatu** usiedli. [*"miejsce zebrań".][** W oryginale liczba mnoga.]
15 Po zaś odczytaniu Prawa i Proroków wysłali przełożeni synagogi do nich mówiąc: "Mężowie bracia, jeśli jakieś jest w was słowo zachęty do ludu, mówcie".
16 Wstawszy zaś Paweł i potrząsnąwszy ręką, powiedział: "Mężowie Izraelici i (ci) bojący się Boga, posłuchajcie.
17 Bóg ludu tego Izraela wybrał sobie ojców naszych, i lud wywyższył w zamieszkiwaniu obok w ziemi Egiptu, i z ramieniem wysokim* wyprowadził ich z niej, [*"z ramieniem wysokim" - zamiast instrumentalnie: "ramieniem wysokim".]
18 i mniej więcej (przez) czterdziestoletni czas* zniósł sposób bycia ich na pustkowiu. [* Rozciągłości w czasie.]
19 I zniszczywszy ludów siedem w ziemi Kanaan, przydzielił jako dziedzictwo (tę) ziemię ich
20 mniej więcej (w) latach czterystu i pięćdziesięciu. I po tych dał sędziów aż do Samuela proroka.
21 I odtąd zażądali sobie króla. I dał im Bóg Saula, syna Kisza, męża z plemienia Beniamina, (na) lat czterdzieści*.[* Rozciągłości w czasie.]
22 I przestawiwszy* go podniósł Dawida im na króla, któremu i powiedział zaświadczywszy: Znalazłem Dawida, (tego) Jessego, męża według serca mego, który uczyni wszystkie wole me. [* Peryfraza śmierci.]
23 Jego* Bóg z nasienia według obietnicy wyprowadził Izraelowi zbawiciela Jezusa, [* Połączyć z "nasienia".]
24 (kiedy wcześniej ogłosił) Jan przed obliczem wejścia Jego* polewanie zmiany myślenia** całemu ludowi Izraela. [* Sens: przed przyjściem Jego.] [** W N.T. termin techniczny: "nawrócenia".]
25 Gdy zaś wypełniał Jan bieg*, mówił: "Czym ja domyślacie się być**? Nie jestem ja; ale oto przychodzi po mnie, którego nie jestem godny sandały nóg rozwiązać".[*"Gdy zaś wypełniał Jan bieg" - metafora sportowa, określająca kres życia.] [** Składniej: "Czym domyślacie się, że ja jestem?"]
26 Mężowie bracia, synowie rodu Abrahama i (ci) wśród was bojący się Boga. Nam słowo zbawienia tego zostało wysłane.
27 (Ci) bowiem zamieszkujący w Jeruzalem i (ci) panujący (nad) nimi Tego nie poznawszy i głosy proroków, (te) w każdy szabat odczytywane, osądziwszy wypełnili.
28 I żaden powód śmierci znalazłszy, zażądali sobie (od) Piłata, (aby) zgładzony zostać On.
29 Gdy zaś spełnili wszystkie (te) o Nim napisane, zdjąwszy z drzewa złożyli do grobowca.
30 Zaś Bóg wskrzesił Go z martwych.
31 Który dał się zobaczyć w dniach liczniejszych (tym), (którzy wstąpili razem z)* Nim od Galilei do Jeruzalem, którzy [teraz] są świadkami Jego względem ludu. [* "wstąpili" - według starożytnej frazeologii ruch ku stolicy określany był jako posuwanie się ku górze.]
32 I my wam głosimy dobrą nowinę, (tę) względem ojców obietnicę, (która się stała),
33 że tę Bóg wypełnił dzieciom [ich:] nam, podniósłszy* Jezusa, jak i w śpiewie** jest napisane, (tym) drugim: "Synem mym jesteś Ty, ja dzisiaj zrodziłem Cię".[* O wskrzeszeniu.] [** Inaczej: "psalmie".]
34 Że zaś podniósł Go z martwych jeszcze nie* mającego wracać ku ruinie**, tak powiedział, że: Dam "wam świątobliwe*** Dawida, (te) godne wiary".[* Możliwe: "już nie".][** O rozkładzie ciała.] [*** W oryginale liczba mnoga.]
35 Dlatego że i w innym mówi: "Nie dasz świątobliwy Twój zobaczyć* ruinę**". [* Składniej: "Nie dasz, żeby świątobliwy Twój zobaczył".][** O rozkładzie martwego ciała.]
36 Dawid bowiem swoim rodem usłużywszy Boga postanowieniu, zasnął* i przyłączony został do ojców jego, i zobaczył ruinę. [* Eufemizm umierania.]
37 Którego zaś Bóg wskrzesił nie zobaczył ruiny.
38 Znajome więc niech będzie wam, mężowie bracia, że przez Tego wam uwolnienie (od) grzechów jest zwiastowane i od wszystkich*, (od) których nie mogliście w Prawie Mojżesza zostać uznani za sprawiedliwych, [* W oryginale rodzaj nijaki, potencjalnie także męski, a więc nie odnosi się do "grzechów", które w oryginale mają rodzaj żeński.]
39 w Tym każdy wierzący jest uznawany za sprawiedliwego.
40 Patrzcie więc, aby nie przyszło (to) powiedziane w Prorokach:
41 Zobaczcie, lekceważący, i zadziwcie się, i przepadnijcie, bo dzieło działam ja w dniach waszych, dzieło, (w) które nie uwierzycie, jeśli ktoś opowiadać będzie wam".
42 (Kiedy wychodzili) zaś oni, prosili na (ten) potem* szabat, (aby) zostać powiedziane im słowa te** [* Sens: następny.] [** Składniej: "aby te słowa zostały im powiedziane".]
43 (Kiedy zostało rozwiązane) zaś zebranie, zaczęli towarzyszyć liczni (z) Judejczyków i (z) czczących prozelitów* Pawłowi i Barnabie, którzy mówiąc do nich, przekonywali ich, (aby) pozostawać przy łasce Boga. [* Prozelici - nawróceni na judaizm poganie.]
44 Zaś przychodzącego* szabatu prawie całe miasto zebrało się, (aby) usłyszeć słowo Pana. [* Sens: następnego.]
45 Zobaczywszy zaś Judejczycy (te) tłumy, zostali napełnieni zazdrością i mówili przeciwko (tym) przez Pawła mówionym, krzywdząco mówiąc*.[* Inaczej w późniejszym użyciu: "bluźnierczo mówiąc" lub "bluźniąc".]
46 Powiedziawszy otwarcie Paweł i Barnaba powiedzieli: "Wam było konieczne najpierw (aby) zostać powiedziane słowo* Boga; skoro odpychacie od siebie go i nie godnymi sądzicie siebie samych wiecznego życia, oto zwracamy się do pogan. [* Składniej: "Było konieczne, aby najpierw wam zostało powiedziane słowo".]
47 Tak bowiem przykazał o sobie nam Pan: «Umieściłem Cię na światło* pogan (aby) być Ty** na zbawienie*** aż do ostatka**** ziemi».[* Sens: ustanowiłem Cię światłem.] [** Składniej: "abyś Ty był".][*** "na zbawienie" zamiast: "zbawieniem".][**** Sens: aż do krańców.]
48 Słuchając zaś poganie radowali się i oddawali chwałę słowu Pana, i uwierzyli jacy byli uszykowani do życia wiecznego.
49 Roznoszono zaś słowo Pana poprzez całą (tę) krainę.
50 Zaś Judejczycy podjudzili czczące* kobiety, (te) dostojne, i pierwszych miasta i wzbudzili prześladowanie przeciwko Pawłowi i Barnabie, i wyrzucili ich z granic ich. [* Prawdopodobnie z domyślnym: "Boga". Por. 13.43.]
51 Ci zaś strząsnąwszy sobie pył nóg na nich, przyszli do Ikonium.
52 Uczniowie byli wypełniani radością i Duchem Świętym.
1 Stało się zaś w Ikonium według tego samego, (że) wejść oni* do synagogi** Judejczyków i powiedzieć*** tak, że uwierzyć (z) Judejczyków i Hellenów wielka mnogość****.[* Składniej: "że oni weszli".][** Lub: "do miejsca zebrań".][*** Składniej: "i powiedzieli".][**** Składniej: "że uwierzyła (...) wielka mnogość".]
2 (Ci) zaś, (którzy nie ulegli), Judejczycy wzbudzili i uczynili złymi dusze pogan przeciw braciom*.[* Tak nazywali siebie chrześcijanie. Tu głównie o Pawle i Barnabie.]
3 Dość duży więc czas* przebyli** mówiąc otwarcie z powodu Pana, świadczącego za słowem łaski Jego, dającego, (aby) znaki i cudy stawać się przez ręce ich. [* Rozciągłości w czasie.] [** Sens: spędzili.]
4 Została rozdarta zaś mnogość miasta, i ci byli razem z Judejczykami, ci zaś razem z wysłannikami.
5 Gdy zaś stało się poruszenie pogan i Judejczyków razem z panującymi (nad) nimi, (aby) obrazić i obrzucić kamieniami ich,
6 dostrzegłszy zbiegli do miast Likaonii: Listry i Derbe i okolicy.
7 I tam głoszącymi dobrą nowinę byli*.[* Składniej: "głosili dobrą nowinę".]
8 I pewien mąż niemocny w Listrze (co do) nóg siedział, chromy od łona matki jego, który nigdy (nie) zaczął chodzić.
9 Ten usłyszał Pawła mówiącego, który popatrzywszy wprost na niego i zobaczywszy, że ma wiarę, (aby) zostać zbawionym,
10 powiedział wielkim głosem: "Podnieś się na nogi twe wyprostowany". I skoczył i chodził.
11 Tłumy zobaczywszy, co uczynił Paweł, podniosły głos ich, po likaońsku mówiąc: "Bogowie upodobnieni (do) ludzi zeszli do nas".
12 Nazywali Barnabę Zeusem, zaś Pawła Hermesem, skoro on był (tym) dowodzącym słowem.
13 Kapłan Zeusa, (tego) będącego przed miastem, byki i girlandy do wrót przyniósłszy razem z tłumami, chciał zabijać na ofiarę.
14 Usłyszawszy zaś wysłannicy Barnaba i Paweł, rozdarłszy szaty ich*, wskoczyli w tłum, krzycząc[* Sens: swoje.]
15 i mówiąc: "Mężowie, dlaczego to* czynicie? I my mającymi podobne doznania jesteśmy do was ludźmi, głoszącymi dobrą nowinę, (aby) wy od tych czczych zawracać** do Boga żyjącego, który uczynił niebo i ziemię, i morze, i wszystkie (te) w nich; [* W oryginale liczba mnoga.] [** „wy (...) zawracać" - w oryginale oznacza zamierzony skutek.]
16 który w przeszłych pokoleniach pozwalał, (aby) wszystkie ludy iść drogami ich*;[* Sens: swoimi.]
17 jednakże nie nie poświadczonym siebie pozostawił, dobro czyniąc, z nieba wam deszcze dając i pory owoconośne, nasycając pokarmem i weselem serca wasze."
18 I to* mówiąc z trudem uspokoili tłumy, (aby) nie zabijać na ofiarę im. [* W oryginale liczba mnoga.]
19 Przyszli zaś z Antiochii i Ikonium Judejczycy, i przekonawszy tłumy i ukamienowawszy Pawła, ciągnęli na zewnątrz miasta, sądząc. (że) on umrzeć*.[* Składniej: "że on umarł".]
20 (Kiedy otoczyli kołem) zaś uczniowie go, wstawszy wszedł do miasta. I (tego) nazajutrz* wyszedł razem z Barnabą do Derbe. [* Z domyślnym: dnia.]
21 Ogłosiwszy dobrą nowinę miastu owemu i uczyniwszy uczniami dość licznych, wrócili do Listry, i do Ikonium, i do Antiochii,
22 utwierdzając dusze uczniów, zachęcając, (aby) trwać w wierze i że przez liczne utrapienia trzeba, (aby) my wejść do królestwa Boga.
23 Wybrawszy przez wyciągnięcie rąk zaś im w (społecznościach) wywołanych starszych, pomodliwszy się wśród postów, podali ich Panu, w którego uwierzyli.
24 I przeszedłszy Pizydię, przyszli do Pamfilii.
25 I powiedziawszy w Perge słowo zeszli do Attalii.
26 I stamtąd odpłynęli do Antiochii, skąd byli przekazani łaską Boga do dzieła, które wypełnili.
27 Przybywszy zaś i zebrawszy (społeczność) wywołanych, oznajmiali, jakie uczynił Bóg z nimi i że otwarł poganom podwoje wiary.
28 Przebywali zaś czas nie mały razem z uczniami.
1 I jacyś zszedłszy z Judei, nauczali braci, że: "Jeśli nie dacie się obrzezać zwyczajem Mojżesza, nie możecie zostać zbawieni".
2 (Kiedy stała się) zaś zwada i poszukiwanie nie małe Pawłowi i Barnabie* względem nich, zadecydowali, (aby) wchodzić** Paweł i Barnaba, i niektórzy inni*** z nich do wysłanników i starszych w Jeruzalem co do szukania tego. [* Składniej: "Kiedy Paweł i Barnaba mieli zwadę".][** Sens: iść w górę do Jerozolimy.] [*** Składniej: "aby weszli Paweł i Barnaba, i niektórzy inni".]
3 (Ci) więc wyprawieni przez (społeczność) wywołanych przechodzili Fenicję i Samarię, opowiadając (o) nawracaniu się pogan. I czynili radość wielką wszystkim braciom.
4 Przybywszy zaś do Jeruzalem, zostali przyjęci przez (społeczność) wywołanych i wysłanników, i starszych. Oznajmili, jakie Bóg uczynił z nimi.
5 Powstali zaś niektórzy ze stronnictwa faryzeuszów, (ci którzy uwierzyli), mówiąc, że trzeba obrzezywać ich, nakazywać także strzec Prawo Mojżesza.
6 Zebrani zostali* wysłannicy i starsi, (aby) zobaczyć około słowa tego. [* Możliwe też: "zebrali się".]
7 (Kiedy) wielkie zaś poszukiwanie (stało się), wstawszy Piotr powiedział do nich: "Mężowie bracia, wy wiecie, że od dni dawnych wśród was wybrał sobie Bóg, (aby) przez usta me usłyszeć poganie* słowo dobrej nowiny i uwierzyć**.[* Składniej: "aby przez usta me usłyszeli poganie".][** Składniej: "uwierzyli".]
8 I znawca serc Bóg zaświadczył im, dawszy Ducha Świętego jak i nam.
9 I nic (nie) rozróżnił między nami i nimi, wiarą oczyściwszy serca ich.
10 Teraz więc dlaczego doświadczacie Boga, (aby) nałożyć jarzmo na szyję uczniów, którego ani ojcowie nasi, ani my (nie) staliśmy się silni, (aby) ponieść?
11 Ale przez łaskę Pana, Jezusa, wierzymy, (że) zostać zbawieni*, według którego sposobu i oni**". [* Składniej: "że zostaliśmy zbawieni".][** "według którego sposobu i oni" - przykład brachylogii. Pełniej: w taki sam sposób także oni zostali zbawieni.]
12 Zamilknęła zaś cała mnogość i słuchali, (kiedy) Barnaba i Paweł wyjaśniali, jakie uczynił Bóg znaki i cudy wśród pogan przez nich.
13 Po zaś zamilknięciu (przez) nich* odpowiedział Jakub mówiąc: "Mężowie bracia, posłuchajcie mię. [* "zamilknięciu nich" - w oryginale traktowane przez dodanie rodzajnika jako jedno pojęcie.]
14 Szymon wyjaśnił, jak najpierw Bóg przyjrzał się, (aby) wziąć z pogan lud imieniu Jego*.[* Sens: swojemu.]
15 I (z) tym współbrzmią słowa proroków, jak jest napisane:
16 «Po tych obrócę, i odbuduję namiot Dawida, (ten) upadły, i (te) zburzone* jego odbuduję, i znowu wyprostuję go, [* O resztkach "namiotu".]
17 żeby odszukali* pozostali (z) ludzi Pana i wszystkie ludy, na których** jest przywołane imię me na nich mówi Pan czyniący te»[* W oryginale zdanie zamiarowe.] [** Według gramatyki zaimek ten należy odnieść do "pozostali" i do "ludy".]
18 znajome od wieku.
19 Dlatego ja sądzę, aby nie stawiać przeszkód (tym) z pogan zwracającym się do Boga,
20 ale przekazać listem im powstrzymywać się (od) zmaz wizerunków*, i (od) nierządu, i (od) uduszonego, i (od) krwi. [* O wizerunkach bóstw pogan.]
21 Mojżesz bowiem od pokoleń dawnych w (każdym) mieście ogłaszających go ma w synagogach* w każdy szabat będąc czytanym".[* Bardziej etymologicznie: "miejscach zebrań".]
22 Wtedy wydało się wysłannikom* i starszym razem z całą (społecznością) wywołanych, (aby) wybrawszy sobie mężów z nich** posłać do Antiochii razem z Pawłem i Barnabą: Judę, (tego) nazywanego Barsabasem, i Sylasa, mężów dowodzących wśród braci, [* Inaczej: "apostołom". "Wtedy wydało się wysłannikom" - możliwe też: "Wtedy postanowili wysłannicy".][** Prawdopodobny sens: spośród siebie samych.]
23 napisawszy przez rękę ich: ,,Wysłannicy i starsi bracia (tym) w Antiochii, i Syrii. i Cylicji braciom, (tym) z pogan, radować się*.[* Sens: życzą radości.]
24 Kiedy usłyszeliśmy, że niektórzy z nas [wyszedłszy] zmącili was słowami rozstrajając dusze wasze, których* nie postanowiliśmy, [* Odnosi się do "słowami".]
25 wydało się nam, (którzy staliśmy się) jednomyślnie*, (aby) wybrawszy sobie mężów posłać do was razem z umiłowanymi naszymi Barnabą i Pawłem, [* Sens: osiągnąwszy jednomyślność; jednomyślnie postanowiliśmy.]
26 ludźmi, (którzy wydali) dusze ich* dla imienia Pana naszego, Jezusa Pomazańca. [* Sens: swe.]
27 Wysłaliśmy więc Judę i Sylasa, (aby) i oni przez słowo (oznajmili) (to) samo*.[* W oryginale liczba mnoga.]
28 Wydało się bowiem Duchowi Świętemu i nam*, (aby) żaden większy (nie) kłaść na was ciężar oprócz tych koniecznie**: [* Możliwe także: "Postanowił bowiem Duch Święty i my".][** Sens: oprócz tego, co konieczne.]
29 powstrzymywać się (od) ofiarowanych wizerunkom*. i (od) krwi. i (od) uduszonych**, i (od) nierządu; od których ustrzegając siebie samych, dobrze sprawicie. Zostańcie krzepcy".[* Chodzi o powstrzymywanie się od spożywania ofiar składanych przez pogan swoim bogom.] [** Chodzi o mięso ze zwierząt uduszonych, a nie zabitych przez upuszczenie krwi.]
30 (Ci) więc uwolnieni zeszli do Antiochii i zebrawszy mnogość* oddali list. [* O całej społeczności chrześcijan.]
31 Odczytawszy zaś uradowali się z powodu (tej) zachęty.
32 Juda i Sylas, i oni prorokami będąc, przez słowo liczne zachęcili braci i utwierdzili.
33 Przetrwawszy zaś (jakiś) czas, zostali uwolnieni z pokojem przez braci do (tych), (którzy wysłali) ich.
34 []
35 Paweł zaś i Barnaba przebywali w Antiochii, nauczając i głosząc dobrą nowinę z i innymi licznymi: słowo* Pana. [* Według oryginału jest to dopełnienie bliższe do "głosząc dobrą nowinę".]
36 Po zaś pewnych dniach powiedział do Barnaby Paweł: "Zawróciwszy już przyglądnijmy się braciom w mieście każdym, w których zwiastowaliśmy słowo Pana, jak mają się".
37 Barnaba zaś postanawiał przyjąć razem i Jana, (tego) nazywanego Markiem.
38 Paweł zaś uznawał za godne, (aby) (tego), (który odstąpił) od nich z Pamfilii i nie (przyszedł razem z) nimi do dzieła, nie przyjmować razem go.
39 Stało się zaś ostre rozdrażnienie, tak że zostać oddzieleni oni* od jeden drugiego: Barnaba przyjąwszy Marka odpłynąć** ku Cyprowi. [* Składniej: "tak, że oni zostali oddzieleni".][** Składniej: "Barnaba przyjąwszy (...) odpłynął".]
40 Paweł zaś przybrawszy sobie Sylasa wyszedł, przekazany łasce Pana przez braci.
41 Przechodził zaś Syrię i Cylicję, utwierdzając (społeczności) wywołanych.
1 Przyszedł zaś [i] do Derbe i do Listry. I oto uczeń pewien był tam imieniem Tymoteusz, syn kobiety, Judejki wiernej, ojca zaś Hellena,
2 który* był poświadczany przez (tych) w Listrze i Ikonium braci. [* Odnosi się do "Tymoteusz".]
3 Tego zechciał Paweł razem z nim* wyjść**. I wziąwszy obrzezał go z powodu Judejczyków, (tych) będących w - miejscach tamtych. Wiedzieli bowiem wszyscy, że Hellenem ojciec jego był. [* Sens: z sobą.] [** Składniej: "żeby on wyszedł".]
4 Gdy zaś przechodzili (te) miasta, przekazywali im**, (aby) strzec postanowień, (tych) osądzonych przez wysłanników i starszych, (tych) w Jerozolimie. [* Odnosi się nie do "miasta", lecz do domyślnie "chrześcijan", zamieszkujących w tych miastach.]
5 Więc (społeczności) wywołanych były utwierdzane wiarą i obfitowały liczbą co dzień.
6 Przeszli zaś Frygię i galacką krainę, powstrzymani przez Świętego Ducha (od) powiedzenia słowa w Azji.
7 Przyszedłszy zaś naprzeciw Myzji, próbowali do Bitynii pójść i nie pozwolił im Duch Jezusa.
8 Przeszedłszy zaś Myzję, zeszli do Troady.
9 I widzenie przez noc Pawłowi dało się zobaczyć: mąż, Macedończyk jakiś, był stojąc i zachęcając* go i mówiąc**: "Przeszedłszy do Macedonii, pomóż nam".[* Składniej: "stał i zachęcał"][** Składniej: "mówił".]
10 Gdy zaś (to) widzenie zobaczył*, zaraz poszukaliśmy, (aby) wyjść do Macedonii, wywodząc, że przywołał sobie nas Bóg, (aby) ogłosić dobrą nowinę im. [*"widzenie zobaczył" - figura etymologica.]
11 Wypłynąwszy zaś z Troady, pojechaliśmy prosto ku Samotrace, zaś nadchodzącego* do Nea Polis, [* Z domyślnym: dnia. Sens: nazajutrz.]
12 i stamtąd do Filippi, która jest pierwszej części Macedonii miastem, kolonią. Byliśmy zaś w tym mieście przebywając* dni jakieś**. [*"Byliśmy (...) przebywając" - zamiast: "przebywaliśmy".][** Rozciągłości w czasie.]
13 Dnia szabatu wyszliśmy na zewnątrz bramy w stronę rzeki, gdzie sądziliśmy, (że) modlitwa być*. I usiadłszy mówiliśmy (do) (tych). (które się zeszły), kobiet. [* Składniej: "że odbywa się modlitwa".]
14 I pewna kobieta, imieniem Lidia. sprzedawczyni purpury (z) miasta Tiatyry, czcząca Boga, słuchała, której Pan otwarł serce, (aby) lgnąć (do) (tych), (które były mówione)* przez Pawła. [* Określa słowa wypowiadane przez Pawła.]
15 Gdy zaś została zanurzona i dom jej, poprosiła mówiąc: "Jeśli osądziliście, (że) ja wierną Panu być*, wszedłszy do domu mego, pozostawajcie". I przymusiła ich. [* Składniej: ,,że ja wierna Panu jestem".]
16 Stało się zaś, (gdy szliśmy) my na modlitwę, (że) służebna pewna, mająca ducha, pytona*, wyjść naprzeciw** nam, która zarobek wielki podawała panom jej wieszcząc. [* O duchu wieszczenia.] [** Składniej: "że służebna pewna, mająca ducha, pytona, wyszła naprzeciw".]
17 Ta towarzysząc Pawłowi i nam. krzyczała mówiąc: "Ci ludzie niewolnikami* Boga najwyższego są, którzy zwiastują wam drogę zbawienia".[* Lub: "sługami".]
18 To zaś czyniła przez wiele dni. Rozdrażniony zaś Paweł i zwróciwszy się duchowi powiedział: "Nakazuję ci w imieniu Jezusa Pomazańca wyjść z niej". I wyszedł tej godziny.
19 Zobaczywszy zaś panowie jej, że wyszła nadzieja zarobku ich, chwyciwszy Pawła i Sylasa, zaciągnęli na rynek przed przywódców.
20 I doprowadziwszy ich (do) komendantów, powiedzieli: "Ci ludzie niepokoją nasze miasto, Judejczykami będąc,
21 i zwiastują obyczaje, których nie wolno nam przyjmować ani czynić, Rzymianami będącym".
22 I wspólnie przystąpił tłum przeciw nim, i komendanci rozdarłszy ich szaty rozkazywali bić rózgą.
23 Wiele nałożywszy im uderzeń, rzucili do strażnicy, nakazawszy strażnikowi więźniów niezawodnie strzec ich.
24 Ten nakaz taki wziąwszy, rzucił ich do bardziej wewnętrznej strażnicy i nogi niezawodnymi uczynił sobie ich w drzewie.
25 Około zaś środka nocy Paweł i Sylas modląc się sławili hymnem Boga, przysłuchiwali się zaś im uwięzieni.
26 Nieoczekiwanie zaś trzęsienie stało się wielkie, tak że potrząśnięte zostać fundamenty* więzienia. Otwarte zostały zaś natychmiast podwoje wszystkie i wszystkich więzy zostały zwolnione. [* Składniej: "tak, że potrząśnięte zostały fundamenty".]
27 Zbudzonym zaś stawszy się strażnik więzów i zobaczywszy otwarte podwoje strażnicy, dobywszy sobie miecza, zamierzał siebie samego zgładzać, sądząc, (że) wymknąć się uwięzieni*.[* Składniej: "że wymknęli się uwięzieni".]
28 Zawołał zaś wielkim głosem Paweł mówiąc: "Żadnego spraw sobie samemu zła, wszyscy bowiem jesteśmy tutaj".
29 Zażądawszy zaś światła wskoczył i drżącym stawszy się przypadł do Pawła i Sylasa.
30 I poprowadziwszy naprzód ich, na zewnątrz mówił: "Panowie, co ja trzeba czynić*, aby zostałbym zbawiony?" [* Składniej: "abym ja czynił".]
31 Ci zaś powiedzieli: "Uwierz w Pana, Jezusa, i zostaniesz zbawiony ty i dom twój".
32 I powiedzieli mu słowo Pana razem z wszystkimi (tymi) w domu jego.
33 I przyjąwszy ich w owej godzinie nocy, umył od uderzeń. I dał się zanurzyć on i (ci) jego wszyscy natychmiast.
34 Poprowadziwszy ich do domu, podał stół i rozweselił się z całym domem uwierzywszy Bogu.
35 (Kiedy) dzień zaś (stał się), wysłali komendanci trzymających rózgę*, mówiąc: "Uwolnij ludzi tych".[* O liktorach rzymskich.]
36 Oznajmił zaś strażnik więzów słowa [tej do Pawła że: "Wysłali komendanci, aby zostaliście uwolnieni*. Teraz więc wyszedłszy idźcie w pokoju".[* W oryginale zdanie zamiarowe.]
37 Zaś Paweł mówił do nich: "Obiwszy nas publicznie nie zasądzonych, ludzi Rzymianami będących, rzucili do strażnicy. I teraz skrycie nas wyrzucają? Nie bowiem, ale przyszedłszy sami nas niech wyprowadzą".
38 Oznajmili zaś komendantom trzymający rózgę* słowa te. Zaczęli bać się zaś usłyszawszy, że Rzymianami są. [* O liktorach rzymskich.]
39 I przyszedłszy poprosili ich, i wyprowadziwszy prosili odejść* z miasta. [* Składniej: "żeby odeszli".]
40 Wyszedłszy zaś ze strażnicy, weszli do Lidii, i zobaczywszy zachęcili braci, i wyszli.
1 Przeszedłszy zaś Amfipolis i Apolonię, przyszli do Tesaloniki, gdzie była synagoga* Judejczyków. [* Bardziej etymologicznie: "miejsce zebrań".]
2 Według zaś zwyczaju Pawia wszedł do nich i przez szabaty trzy wyłożył im z Pism,
3 otwierając i podawając, że Pomazaniec trzeba było wycierpieć i wstać* z martwych, i że: "Ten** jest Pomazaniec, Jezus, którego ja zwiastuję wam".[* Składniej: "że trzeba było, aby Pomazaniec wycierpiał i wstał".][** Według składni polskiej: "to".]
4 I niektórzy z nich dali się przekonać i zostali przyłączeni do Pawła i Sylasa, czczących Hellenów mnogość wielka, kobiet także pierwszych* nie mało**. [* O pierwszych w hierarchii społecznej.] [** W oryginale liczba mnoga.]
5 Pozazdrościwszy zaś Judejczycy i dobrawszy (z) rynkowych* mężów jakichś niegodziwych, i uczyniwszy tłum, wprawiali w zamęt miasto, i stanąwszy obok domu Jazona, szukali ich, (aby) poprowadzić naprzód do ludu. [* O ludziach stale przebywających na rynku.]
6 Nie znalazłszy zaś ich, ciągnęli Jazona i niektórych braci* przed przywódców miasta, wołając, że: "Zamieszkiwaną (ziemię) (którą zaczęli burzyć) ci i tutaj są obecni. [*"Braćmi" nazywali się chrześcijanie.]
7 Tych podjął Jazon. I ci wszyscy wbrew postanowieniom Cezara działają, król inny mówiąc* być: Jezus**".[* Odnosi się do "wszyscy".][** Składniej: "mówiąc, że inny jest król: Jezus".]
8 Zmącili zaś tłum i przywódców miasta słuchających tego*.[* W oryginale liczba mnoga.]
9 I wziąwszy dość dużo od Jazona i pozostałych, uwolnili ich.
10 Zaś bracia* zaraz dla nocy** wysłali Pawła i Sylasa do Berei, którzy przybywszy do synagogi*** Judejczyków powracali. [* "Braćmi" nazywali się chrześcijanie.] [** Sens: nocą.] [*** Bardziej etymologicznie: "miejsce zebrań".]
11 Ci zaś byli lepiej urodzeni* (od tych) w Tesalonice, którzy** przyjęli słowo z całą ochoczością, co dzień osądzając Pisma, czy ma się to*** tak. [* Sens: lepiej wychowani, bardziej uprzejmi.] [** Odnosi się do "Ci", a nie do "tych w Tesalonice".][*** W oryginale liczba mnoga.]
12 Liczni więc z nich uwierzyli i helleńskich kobiet, (tych) dostojnych, i mężów nie mało*.[*"Nie mało" - mogłoby być: "nie nieliczni".]
13 Gdy zaś poznali (ci) z Tesaloniki Judejczycy, że i w Berei zostało zwiastowane przez Pawła słowo Boga, przyszli i tam potrząsając i mącąc tłumy.
14 Zaraz zaś wtedy Pawła wysłali bracia*, (aby) iść aż do morza. Pozostali Sylas i Tymoteusz tam. [*"Braćmi" nazywali się chrześcijanie.]
15 Zaś sprowadzający* Pawła poprowadzili aż do Aten. I wziąwszy przykazanie do Sylasa i Tymoteusza, aby jak najszybciej przyszli** do niego, wychodzili. [* Wskazuje na ruch w dół zgodnie ze starożytną konwencją o odchodzeniu od swej miejscowości.] [** W oryginale zdanie zamiarowe.]
16 (Gdy) w zaś Atenach (czekał) (na) nich Paweł, był ostry* duch jego w nim, (ponieważ oglądał), (że) pełnym wizerunków** (było) (to)- miasto***.[* Metafora oburzenia.] [** O wizerunkach bogów greckich.] [*** Składniej: "ponieważ oglądał, że miasto to jest pełne wizerunków".]
17 Wykładał więc w synagodze* Judejczykom i czczącym, na rynku w każdy dzień do nadarzających się. [* Bardziej etymologicznie: "miejsce zebrań".]
18 Niektórzy zaś i (z) epikurejskich i stoickich filozofów stykali się z nim, i niektórzy mówili: "Co chce ćwierkacz* ten mówić?" Ci zaś: "Cudzoziemskich bóstw wydaje się głosicielem być". Bo (o) Jezusie i powstaniu** głosił dobrą nowinę. [* Ściśle według etymologii: "zbierający nasiona", o ptakach.] [** O zmartwychwstaniu.]
19 Chwyciwszy go na Aresową Skałę* poprowadzili, mówiąc: "Możemy poznać, jaka nowa ta przez ciebie mówiona nauka? [* "Aresową Skałę" - o Areopagu.]
20 Będące cudzoziemskimi bowiem jakieś* wnosisz do słuchów** naszych. Postanawiamy więc poznać, czym*** chcą**** te***** być******".[*"Będące cudzoziemskimi (...) jakieś" - z domyślnym: nauki, słowa.] [** O uszach.] [*** W oryginale liczba mnoga.] [**** W oryginale liczba pojedyncza.] [***** Z domyślnym: słowa, nauki lub inne.] [****** "czym chcą te być" - składniej: "co to jest".]
21 Ateńczycy zaś wszyscy i przebywający w kraju cudzoziemcy na nic innego mieli dobrą porę, niż mówić coś lub słuchać coś coraz nowszego
22 Postawiony zaś Paweł na środku Aresowej Skały* mówił: "Mężowie Ateńczycy, na każdym** jako nader bogobojnymi was oglądam. [*"Aresową Skałę" - o Areopagu.] [** Z domyślnym prawdopodobnie: kroku.]
23 Przechodząc bowiem i przeglądając przedmioty czci wasze, znalazłem i ołtarz, na którym napisane było: «Nie poznanemu Bogu». Co więc nie poznawając, nabożnie czcicie, to ja zwiastuję wam.
24 Bóg, (Ten) (który uczynił) świat i wszystkie, (te) w nim, Ten nieba i ziemi będący Panem, nie w ręką uczynionych przybytkach zamieszkuje
25 ani (nie) przez ręce ludzkie jest obsługiwany (jako) dodatkowo potrzebujący czegoś, sam dający* wszystkim życie i dech, i wszystko**. [* Sens: ,,bo sam daje".][** W oryginale liczba mnoga.]
26 Uczynił także, (by) z jednego* cały lud ludzi zamieszkiwać** na całym obliczu ziemi, ustaliwszy nakazane pory i ustanowione granice zamieszkiwania ich: [* Z domyślnym: człowieka.] [** W oryginale oznacza zamierzony skutek.]
27 (by) szukać Boga, oby mianowicie oczywiście wymacali* Go i znaleźli, i oczywiście nie daleko od jednego każdego** (z) nas będącego. [* W oryginale wyrażający życzenie, "wymacali" - o namacalnym, fizycznym dotknięciu, co według myśli natchnionego Autora, jest możliwe dzięki stworzonym przez Boga rzeczom.] [** Składniej: "od każdego jednego".]
28 W nim bowiem żyjemy i poruszamy się, i jesteśmy, jak i niektórzy (z tych) u was twórców powiedzieli: «Tego bowiem i rodem jesteśmy».
29 Rodem więc będąc Boga, nie powinniśmy sądzić, (że) złotu lub srebru, lub kamieniowi, rzeźbie rzemiosła i wymysłu człowieka, Boskie być podobne*.[* Składniej: "Boskie jest podobne". "Boskie" - sens: to, co Boskie. Możliwe: "Bóstwo".]
30 (ponad)* więc czasami niewiedzy (spojrzawszy)**, Bóg teraz nakazuje ludziom, (by) wszyscy wszędzie zmieniać myślenie***,[* "ponad" wzięte jest ze słowa "spojrzawszy" w oryginale greckim.] [** Ściśle: "ponad spojrzawszy".][*** Składniej: "by wszyscy (...) zmieniali myślenie". W N.T. jest to termin techniczny: "nawracać się".]
31 ponieważ postawił dzień, w którym ma sądzić zamieszkiwaną (ziemię) w sprawiedliwości w Mężu*, którego ustalił, porękę podawszy wszystkim, podniósłszy Go z martwych**." [* "w sprawiedliwości w Mężu" - być może: "sprawiedliwością poprzez Męża". "Mężu" - o Chrystusie, Synu Bożym.] [** "podniósłszy Go z martwych" - o wskrzeszeniu Chrystusa przez Boga Ojca.]
32 Usłyszawszy zaś (o) podniesieniu martwych, ci drwili, ci zaś powiedzieli: "Posłuchamy cię o tym i znowu"
33 Tak Paweł wyszedł ze środka nich.
34 Niektórzy zaś mężowie złączywszy się z nim, uwierzyli. Wśród których i Dionizy Areopagita, i kobieta imieniem Damaris, i inni razem z nimi.
1 Po tych* oddaliwszy się z Aten, przyszedł do Koryntu.[ * Sens: potem.]
2 I znalazłszy pewnego Judejczyka imieniem Akwila, Pontyjczyka rodem, niedawno (który przyszedł) z Italii, i Pryscyllę, kobietę jego przez (to)*, (że) rozporządzić Klaudiusz**, (aby) oddalać się wszyscy Judejczycy*** z Rzymu, poszedł do nich. [* Sens: ponieważ.][ ** Składniej: "ponieważ Klaudiusz rozporządził ".][*** Składniej: "aby oddalili się wszyscy Judejczycy".]
3 I przez (to)*, (że) uprawiającym podobne rzemiosło być**, pozostawał u nich i pracował. Byli bowiem czyniącymi namioty rzemiosłem. [* "przez to" - sens: ponieważ.][ ** Składniej: "I ponieważ uprawiał podobne rzemiosło"]
4 Wykładał zaś w synagodze* w każdy szabat, przekonywał Judejczyków i Hellenów. [* Bardziej etymologicznie: "miejsce zebrań".]
5 'Gdy zaś zeszli z Macedonii Sylas i Tymoteusz, zajmował się słowem Paweł, zaświadczając Judejczykom, (że) być Pomazaniec, Jezus.
6 (Gdy przeciwstawiali się) zaś oni i (gdy krzywdząco mówili)*, strząsnąwszy szaty powiedział do nich: "Krew wasza na głowę waszą. Czysty ja. Od teraz do pogan będę szedł". [* Słowo "krzywdząco mówić" przybrało znaczenie "bluźnierczo mówić, bluźnić".]
7 I przeszedłszy stamtąd wszedł do domu kogoś imieniem Tycjusz Justus, czczącego Boga, którego* dom był graniczącym z** synagogą***. [* Zaimek ten odnosi się do "Tycjusz Justus".][** Ściśle imiesłów ten znaczy "wspólnie z (kimś) płynący".][*** Bardziej etymologicznie: "miejsce zebrań".]
8 Kryspus zaś, przełożony synagogi, uwierzył Panu razem z całym domem jego. I wielu Koryntian słuchając wierzyło i dawali się zanurzać.
9 Powiedział zaś Pan w nocy przez widzenie Pawłowi: "Nie bój się, ale mów i nie zamilcz,
10 dlatego że ja jestem z tobą i nikt (nie) położy na* tobie, (by) skrzywdzić** cię, dlatego że lud jest mi liczny*** w mieście tym". [* O agresywnym zachowaniu.][ ** Oznacza zamierzony skutek.][ *** Składniej: "mam lud liczny".]
11 Osiadł zaś (na) rok i miesięcy sześć*, nauczając wśród nich słowa Boga. [* Rozciągłości w czasie.]
12 (Gdy) Gallio zaś prokonsulem (był) Achai, powstali przeciwko jednomyślnie Judejczycy Pawłowi* i poprowadzili go do trybuny [* Składniej: "Judejczycy jednomyślnie powstali przeciwko Pawłowi".]
13 mówiąc, że: "Wbrew Prawu namawia ten ludzi (aby) czcić Boga*". [* Składniej: "Ten namawia ludzi, aby czcili Boga wbrew Prawu".]
14 (Gdy zamierzał) zaś Paweł otwierać usta, powiedział Gallio do Judejczyków: "Jeśli byłby czyn niesprawiedliwy jakiś lub oszukaństwo niegodziwe, o Judejczycy, co do słowa zniósłbym was,
15 jeśli zaś szukania są około słowa, i nazw, i Prawa, (tego) u was, zobaczycie sami. Sędzią ja tych* nie chcę być". [* Z domyślnym: spraw.]
16 I odpędził ich od trybuny.
17 Chwyciwszy zaś wszyscy Sostenesa, przełożonego synagogi. bili przed trybuną. I nic (z) tych* Galliona (nie) martwiło. [* Z domyślnym: rzeczy.]
18 Zaś Paweł jeszcze pozostawszy dni dość liczne, (z) braćmi pożegnawszy się odpływał do Syrii i razem z nim Pryscylla i Akwila, ostrzygłszy sobie* w Kenchrach głowę, miał bowiem ślub. [* Odnosi się do "Paweł".]
19 Przyszli* zaś do Efezu. I tamtych pozostawił tam, sam zaś wszedłszy do synagogi**, wyłożył Judejczykom. [* Sens: przypłynęli.][** Bardziej etymologicznie: "miejsce zebrań".]
20 (Gdy prosili) zaś oni na większy czas pozostać*, nie zgodził się, [* Składniej: "żeby pozostał".]
21 ale pożegnawszy się i powiedziawszy: "Znowu zawrócę do was, (jeśli) Bóg chce", wypłynął z Efezu.
22 I zszedłszy* do Cezarei, wstąpiwszy i pozdrowiwszy (społeczność) wywołanych, zszedł do Antiochii. [* O zejściu ze statku.]
23 I przetrwawszy czas jakiś, wyszedł, przechodząc po kolei galacką krainę i Frygię, utwierdzając wszystkich uczniów.
24 Judejczyk zaś pewien, Apollos imieniem, Aleksandryjczyk rodem, mąż wymowny, przyszedł do Efezu, mocnym będący w Pismach.
25 Ten był pouczającym* (o) drodze Pana i wrząc duchem mówił i nauczał dokładnie (tych)** o Jezusie, wiedząc jedynie (o) polaniu Jana. [* "był pouczającym" - hellenistyczna forma zamiast klasycznej "pouczał".][** Z domyślnym: nauk, proroctw.]
26 Ten zaczął mówić otwarcie w synagodze*. Usłyszawszy zaś go Pryscylla i Akwila, dobrali** go i dokładniej mu wyłożyli drogę [Boga]. [* Bardziej etymologicznie: "miejsce zebrań".][** Sens: wzięli do siebie.]
27 (Ponieważ chciał) zaś on przejść do Achai, zwróciwszy się bracia* napisali uczniom, (by) przyjąć go. Ten przybywszy nadał się wielce (tym) (którzy uwierzyli ) z powodu łaski. [* Częsta w N.T. nazwa chrześcijan.]
28 Krzepko bowiem Judejczykom na wylot zbijał* publicznie pokazując przez Pisma, (że) być Pomazaniec Jezus**. [* Sens: kontrargumentował.][ ** Możliwe: "Pomazaniec Jezusem".]
1 Stało się zaś podczas Apollos być* w Koryncie, Paweł, przeszedłszy położone wyżej części**, zejść do Efezu i znaleźć jakichś uczniów. [* Składniej: "podczas pobytu Apollosa".][** Z domyślnym: krainy, prowincji.][ *** Składniej: "że Paweł, przeszedłszy położone wyżej części, zszedł do Efezu i znalazł".]
2 Powiedział do nich: "Czy Ducha Świętego wzięliście uwierzywszy?" Ci zaś do niego: "Ale ani (nie), czy Duch Święty jest, usłyszeliśmy".
3 Powiedział: "W co więc zostaliście zanurzeni?" Ci zaś powiedzieli: "W Jana polewanie".
4 Powiedział zaś Paweł: "Jan polał polewaniem zmiany myślenia*, ludowi mówiąc, w przychodzącego po nim aby uwierzyli**, to jest w Jezusa". [*W N.T. termin techniczny: "nawrócenia".][** W oryginale zdanie zamiarowe.]
5 Usłyszawszy zaś dali się zanurzyć w imię Pana Jezusa
6 I (gdy położył na) nich Paweł ręce, przyszedł Duch Święty na nich. Mówili językami i prorokowali.
7 Było* zaś wszystkich mężów około dwunastu. [* W oryginale liczba mnoga.]
8 Wszedłszy zaś do synagogi* mówił otwarcie przez miesiące trzy, wykładając i przekonując o królestwie Boga. [* Bardziej etymologicznie: "miejsce zebrań".]
9 Gdy zaś niektórzy czynili się twardymi* i nie ulegali, złorzecząc drodze przed mnogością**, odstąpiwszy od nich, oddzielił uczniów, co dzień wykładając w szkole Tyrannosa. [* Metafora złośliwego uporu i umysłowej niedostępności.][ ** O całej społeczności.]
10 To zaś stało się przez lata dwa, tak że wszyscy zamieszkujący Azję* usłyszeć** słowo Pana: Judejczycy i Hellenowie. [* Chodzi o rzymską prowincję Azję, a nie o całą Azję Mniejszą.][ ** Składniej: "tak, że wszyscy zamieszkujący Azję usłyszeli".]
11 Moce* nie spotkane Bóg czynił przez ręce Pawła, [* O cudach.]
12 tak że i dla chorujących odnosić sobie* z ciała jego chusty lub fartuchy i odsuwane być od nich choroby**, także duchy niegodziwe wychodzić***. [* Składniej: "odnosili sobie".][** Składniej: "odsuwane były od nich choroby".][*** Składniej: "duchy niegodziwe wychodziły".]
13 Usiłowali* zaś niektórzy i (z) obchodzących wkoło judejskich wyklinaczy wymieniać nad mającymi duchy (te) niegodziwe imię Pana, Jezusa, mówiąc: "Zaklinam was (na) Jezusa, którego Paweł ogłasza". [* W oryginale oznacza czynność dokonaną.]
14 Było zaś pewnego Skewasa Judejczyka, arcykapłana, siedem synów to czyniących.
15 Odpowiedziawszy zaś duch niegodziwy, powiedział im: "Jezusa poznaję i (o) Pawle wiem, wy zaś kim* jesteście?" [ * W oryginale liczba mnoga.]
16 I naskoczywszy (ten) człowiek na nich, w którym był duch niegodziwy, zapanowawszy (nad) jednymi i drugimi, okazał siłę na nich, tak że nadzy i poranieni wymknąć się* z domu owego. [* Składniej: "tak, że nadzy i poranieni wymknęli się".]
17 To zaś stało się znajome wszystkim Judejczykom i Hellenom zamieszkującym Efez. I spadła bojaźń na wszystkich nich, i wywyższane było imię Pana, Jezusa.
18 Liczni (z tych), (którzy uwierzyli), zaczynali wyznając i oznajmiając* dokonania** ich***. [* Składniej: "zaczynali wyznawać i oznajmiać".][** Inaczej: "czyny".][*** Sens: swoje.]
19 Dość liczni zaś (z tych), zabobony* (którzy dokonali), zniósłszy księgi, palili przed wszystkimi. I zrachowali szacunki ich, i znaleźli srebra** dziesiątków tysięcy pięć***. [* W oryginale liczba mnoga.][ ** O srebrnych monetach.][ *** Składniej: "pięćdziesiąt tysięcy (sztuk) srebra".]
20 Tak na sile Pana słowo wzrastało i było silne.
21 Gdy zaś wypełnione zostało to*, położył sobie Paweł w duchu**, (by) przeszedłszy Macedonię i Achaję iść do Jerozolimy, powiedziawszy, że: "Po stać się ja*** tam trzeba ja i Rzym zobaczyć****". [* W oryginale liczba mnoga.][ ** Możliwe też: "w Duchu".][*** Sens. Kiedy ja znajdę się.][ **** Składniej: "trzeba, abym ja i Rzym zobaczył".]
22 Wysławszy zaś do Macedonii dwu (ze) służących mu: Tymoteusza i Erasta, sam zwrócił czas* ku Azji**. [* "zwrócił czas" - sens: spędził jakiś czas.][ ** O terenie tak nazwanej prowincji rzymskiej, a nie o całej Azji Mniejszej.]
23 Stał się zaś w porze tej zamęt nie mały co do drogi*. [* O chrześcijaństwie.]
24 Demetriusz bowiem pewien imieniem, kujący w srebrze, czyniąc przybytki srebrne Artemidy, podawał rzemieślnikom nie mały zarobek.
25 Tych zebrawszy razem i (tych) około takich* pracowników, wiedział: "Mężowie, wiecie, że z tego zarobku dostatek nam jest**. [* O pokrewnych rzemiosłach.][ ** Składniej: "mamy dostatek".]
26 I oglądacie, i słyszycie, że nie jedynie Efezu, ale prawie całej Azji* Paweł ten przekonawszy przestawił** dość liczny tłum, mówiąc, że nie są bogami (ci) poprzez ręce stający się. [* O terenie tak nazwanej prowincji rzymskiej, a nie o całej Azji Mniejszej.][ ** Sens: nawrócił lub: odciągnął.]
27 Nie jedynie zaś ta naraża się nam* sprawa, (że) ku obaleniu przyjść**, ale i wielkiej bogini, Artemidy, świątynia za nic zostać liczona***, ma i być odzieraną**** (z) wielkości jej*****, którą****** cała Azja i zamieszkiwana (ziemia) czci". [* Sens: na naszą szkodę.][ ** Składniej: "że dojdzie do obalenia".][*** "świątynia za nic zostać liczona" - w oryginale oznacza przewidywany skutek. Składniej: "że świątynia za nic zostanie policzona".][**** "ma i być odzieraną" - wyrażenie oznaczające przewidywany skutek. Składniej: "będzie też odzierana".][***** Zamiast: swojej.][ ****** Według rodzaju odnosi się do "bogini".]
28 Usłyszawszy zaś i stawszy się pełnymi rozdrażnienia, krzyczeli mówiąc: "Wielką Artemida Efezjan".
29 I napełnione zostało miasto zamętem. Ruszyli jednomyślnie do teatru, wspólnie porwawszy Gajusa i Arystarcha, Macedończyków, towarzyszy podróży Pawła.
30 Paweł zaś (gdy chciał) wejść w lud, nie pozwalali mu uczniowie.
31 Niektórzy zaś i (z) rządców Azji, będąc mu przyjaciółmi, posławszy do niego, zachęcali, by nie dać siebie samego* do teatru. [* "nie dać siebie samego" - sens: by się sam nie udawał.]
32 Inni więc inne coś krzyczeli*, była bowiem (społeczność) wywołanych** doprowadzona do zamieszania i większość nie wiedziała, czego gwoli*** zeszli się. [* "Inni więc inne coś krzyczeli" - sens: każdy krzyczał co innego.][ ** Tu prawdopodobnie o całym zgromadzonym spontanicznie tłumie.][ *** "czego gwoli" - składniej: "gwoli czego".]
33 Z zaś tłumu wywiedli Aleksandra, (bo wypchnęli) go Judejczycy· Zaś Aleksander potrząsnąwszy* ręką, chciał bronić się (wobec) ludu. [* Sens: skinąwszy.]
34 Poznawszy zaś, że Judejczykiem jest, głos stał się jeden z wszystkich mniej więcej przez godziny dwie krzyczących: "Wielką Artemida Efezjan".
35 Powściągnąwszy zaś pisarz tłum, mówi: "Mężowie Efezjanie, kto bowiem jest (z) ludzi, który nie poznaje, (że) Efezjan miasto opiekunem przybytku (jest) wielkiej Artemidy i (tego) spadłego od Zeusa*? [* "spadłego od Zeusa" - może określać domyślne "posągu", "figury" itp.]
36 (Jeśli bezsprzeczne) więc (są) te* potrzebne jest, (aby) wy powściągniętymi być i niczego porywczego dokonywać**. [* "Jeśli bezsprzeczne (...) są te" (z domyślnym: np. konstatacje).][ ** "wy powściągniętymi być (...) dokonywać"- składniej: "abyście byli powściągliwi i niczego porywczego nie dokonywali".]
37 Poprowadziliście bowiem mężów tych (jako) ani świętokradców, ani krzywdząco mówiących* (o) bogini naszej. [* Inaczej: "bluźniących".]
38 Jeśli więc Demetriusz i (ci) razem z nim rzemieślnicy mają przeciw komuś słowo, rynkowe* są prowadzone i prokonsulowie są. Niech oskarżają jedni drugich. [* Z domyślnym: sądy.]
39 Jeśli zaś czegoś ponadto poszukujecie w zgodnej z prawem (społeczności) wywołanych* zostanie rozwiązane.[ * Tu o legalnym zgromadzeniu ludowym.]
40 I bowiem narażamy się być oskarżanymi* (o) rozruchy za (te) dzisiaj, (bo) żadna przyczyna (jest)**, z powodu której [nie] będziemy mogli oddać słowa*** co do zbiorowiska tego". I to**** powiedziawszy rozpuścił (społeczność) wywołanych*****. [* W oryginale przewidywany skutek. Składniej: "narażamy się na to, że będziemy oskarżani".][** Składniej: "bo nie ma żadnej przyczyny".][*** "oddać słowa" - sens: niczego powiedzieć, niczego wyjaśnić.][ **** W oryginale liczba mnoga.][ ***** Tu o spontanicznie zebranym tłumie.]
41
1 Po zaś powstrzymać się zamęt* wezwawszy Paweł uczniów i zachęciwszy, pozdrowiwszy wyszedł, (by) iść do Macedonii. [* "powstrzymać się zamęt" - w oryginale traktowane jako jedno pojęcie. Składniej: "Po ustaniu zaś zamętu".]
2 Przeszedłszy zaś części* tamte i zachęciwszy ich słowem licznym, przyszedł do Hellady. [* W sensie geograficznym: tereny, kraje.]
3 Przetrwawszy miesiące trzy, (ponieważ stała się) zmowa (przeciw) niemu od Judejczyków, zamierzającemu wypływać do Syrii, stał się mniemania*, (by) wracać przez Macedonię. [* "stał się mniemania" - sens: podjął decyzję, uznał za właściwe.]
4 Towarzyszył zaś mu Sopater Pyrrusa*, Berejczyk, (z) Tessalończyków zaś Arystarch i Sekundus, i Gajus Derbejczyk, i Tymoteusz, Azjańczycy zaś: Tychik i Trofim. [* Z domyślnym: syn.]
5 Ci zaś poszedłszy naprzód, oczekiwali nas w Troadzie.
6 My zaś odpłynęliśmy po dniach Przaśników z Filippi i przyszliśmy do nich do Troady w ciągu dni pięciu, gdzie przebywaliśmy* dni siedem. [* W oryginale oznacza czynność dokonaną.]
7 W zaś pierwszym* szabatu**, (gdy zebraliśmy się) my, (by) połamać chleb, Paweł wykładał im, zamierzając wychodzić (tego)*** nazajutrz. Przeciągnął słowo aż do środka nocy. [* W oryginale liczebnik główny, lecz w tym zwrocie oznacza on pierwszy dzień po szabacie.][ ** "W zaś pierwszym szabatu" - według naszej rachuby czasu: "W niedzielę zaś".][*** Z domyślnym: dnia.]
8 Były zaś lampy dość liczne w górnej komnacie, gdzie byliśmy zebrani.
9 Siedzący zaś pewien młodzieniec imieniem Eutychos w otworze* znoszony snem głębokim, (kiedy wykładał) Paweł przez więcej**, uniesiony przez (ten) sen spadł z trzeciego piętra na dół i został podniesiony martwy. [* Inaczej: "oknie".][** "przez więcej" - sens: dłużej.]
10 Zszedłszy zaś Paweł przypadł do niego i objąwszy powiedział: "Nie czyńcie wrzawy, bo dusza jego w nim jest".
11 Wszedłszy zaś i połamawszy chleb i skosztowawszy, przez dość duży* także przemówiwszy aż do brzasku, tak wyszedł. [* "przez dość duży" - sens: dość długo.]
12 Poprowadzili zaś (tego) chłopca żywego i doznali zachęty nie umiarkowanie.
13 My zaś wcześniej przyszedłszy na statek, wypłynęliśmy do Assos, stamtąd zamierzając brać do góry* Pawła. Tak bowiem rozporządziwszy sobie był**, zamierzając on iść pieszo. [* O wzięciu na statek.][ ** "rozporządziwszy sobie był" - odstępując od literalności tak to słowo należy przetłumaczyć: "rozporządził sobie".]
14 Gdy zaś spotykał się z nami w Assos, wziąwszy do góry* go. przyszliśmy** do Mityleny. [* O zabraniu na statek.][ ** Według polskiej frazeologii: przypłynęliśmy.]
15 I stamtąd odpłynąwszy nadchodzącego* przyszliśmy** naprzeciw Chios, zaś drugiego*** skierowaliśmy ku Samos, zaś następnego*** przyszliśmy**** do Miletu. [* O następnym dniu.][ ** Sens: przypłynęliśmy.][ *** Z domyślnym: dnia.][ **** Sens: przypłynęliśmy.]
16 Osądził bowiem Paweł, (by) przepłynąć obok Efezu, żeby nie stało się* mu zużyć czas** w Azji***, spieszył się bowiem, czy możliwe byłoby mu, (by na) dzień Pięćdziesiątnicy stać się**** w Jerozolimie. [* W oryginale zdanie zamiarowe.][ ** "żeby nie stało się mu zużyć czas" - sens: żeby nie musiał zużyć czasu.][ *** O terenie tak nazwanej prowincji rzymskiej, a nie o całej Azji Mniejszej.][ **** Sens: znaleźć się.]
17 Z zaś Miletu posławszy do Efezu, przywołał do siebie starszych (społeczności) wywołanych.
18 Gdy zaś przybyli do niego, powiedział im: "Wy wiecie od pierwszego dnia, od którego wszedłem do Azji*, jak z wami (przez) cały czas** stałem się, [* O terenie tak nazwanej prowincji rzymskiej, a nie o całej Azji Mniejszej.][ ** Rozciągłości w czasie.]
19 służąc Panu z całą uniżonością serca*, i łzami i doświadczeniami, (tymi) (które przypadły) mi przez zmowy** Judejczyków. [* O pokorze.][ ** Możliwe: "zasadzki".]
20 Że niczego zmniejszyłem (z) będących pożytecznym, (tak by) nie oznajmić wam i pouczyć* was publicznie i po domach,[ * "oznajmić", "pouczyć".]
21 zaświadczając Judejczykom i Hellenom (o tej) ku Bogu zmianie myślenia* i (o) wierze w Pana naszego, Jezusa. [* W N.T. termin techniczny: "nawrócenie".]
22 I teraz oto związany ja (przez) Ducha jadę do Jeruzalem, (tych) w nim mających wyjść na spotkanie* mi nie znając, [* Z domyślnym: wydarzeń, losów.]
23 oprócz (tego), że Duch Święty co miasto* zaświadcza mi mówiąc, że więzy i utrapienia mię oczekują. [* "co miasto" - sens: w każdym mieście.]
24 Ale żadnego słowa* czynię sobie duszę** szacowną mnie samemu, byleby uczynić dojrzałym*** bieg**** mój i służbę, którą wziąłem od Pana, Jezusa, (by) być zaświadczana dobra nowina (o) łasce Boga. [* Sens: wartości.][ ** Metonimia życia.][ *** Sens: dopełnić.][ **** Metafora czynności i celów życia.]
25 I teraz oto ja wiem, że już nie zobaczycie oblicza mego wy wszyscy, wśród których przeszedłem, ogłaszając królestwo.
26 Dlatego świadczę wam w (tym) dzisiaj dniu, że czysty jestem od krwi wszystkich,
27 nie bowiem zmniejszyłem*, (tak by) nie oznajmić całego postanowienia Boga wam. [* Sens: nie byłem powściągliwy, skąpy, wyrachowany.]
28 Zajmujcie się* sobą samymi i całą trzódką, w której was Duch Święty umieścił (jako) doglądających**, (by) paść*** (społeczność) wywołanych Boga, którą pozyskał dla siebie przez krew swoją. [* Sens: czuwajcie nad sobą.][ ** Ten wyraz przybrał znaczenie "biskup": w N.T. jest terminem technicznym dla przełożonego gminy, ustalonego przez Apostołów, podobnie jak "starszy".][*** Składniej: "byście paśli".]
29 Ja wiem, że wejdą po odejściu mym wilki ciężkie* do was nie oszczędzając trzódki. [* Prawdopodobnie metafora uciążliwości i szkodliwości.]
30 I z was samych podniosą się mężowie, mówiący odwrócone*, (by) odciągnąć uczniów za nimi**. [* O wypaczonych naukach.][ ** Zamiast: sobą.]
31 Dlatego czuwajcie, przypominając sobie, że (przez) trzylecie, nocą i dniem*, nie powstrzymaliśmy się ze łzami kładąc do rozumu** jednemu każdemu***. [* "trzylecie, nocą i dniem" - rozciągłość w czasie.][ ** "nie powstrzymaliśmy się (...) kładąc do rozumu" - oznacza: "bez przerwy kładliśmy do rozumu".][*** "jednemu każdemu" -zamiast "każdemu jednemu".]
32 I teraz podaję was Bogu i słowu łaski Jego, mogącemu* zbudować i dać dziedziczenie wśród uświęconych wszystkich. [* Z punktu widzenia gramatyki imiesłów ten może się odnosić tak do "Bogu", jak i do "słowu".]
33 Srebra, lub złota, lub odzieży niczyjej pożądałem*. [* W oryginale oznacza czynność dokonaną.]
34 Sami poznajecie, że potrzebom mym i będącym ze mną usłużyły ręce te.
35 W ogóle pokazałem wam, że tak trudzący się trzeba, (by) pomagać* będącym bez siły. przypominać sobie** także (o) słowach Pana, Jezusa, że On powiedział: «Szczęśliwe jest raczej dawać niż brać»." [* Składniej: "trzeba, by trudzący się pomagali".][** Składniej: "trzeba, by trudzący się (...) przypominali sobie".]
36 I to* powiedziawszy, położywszy kolana** jego***, razem z wszystkimi nimi pomodlił się. [* W oryginale liczba mnoga.][ ** "położywszy kolana" - sens: przyklęknąwszy.][ *** Zamiast: swoje.]
37 Dość duży zaś płacz stał się wszystkich i przypadłszy na szyję Pawła, całowali go,
38 bolejąc najbardziej z powodu (tego) słowa, które powiedział, że już nie mają* oblicze jego oglądać. Odprowadzali zaś go do statku. [* Sens: będą.]
1 Gdy zaś stało się, (że) wypłynąć my*, odciągnięci od nich, pojechawszy prosto przyszliśmy** ku Kos, (tego) zaś następnie*** ku Rodos i stamtąd ku Patarze. [* Składniej: "że wypłynęliśmy".][** Zamiast: przypłynęliśmy.][ *** Domyślnie: dnia. Składniej: "następnego zaś dnia".]
2 I znalazłszy statek przeprawiający się ku Fenicji, wszedłszy wypłynęliśmy.
3 Pokazawszy się zaś Cyprowi i pozostawiwszy go z lewej*, płynęliśmy ku Syrii. I zeszliśmy do Tyru, tam bowiem statek był wyładowującym** ładunek. [* Z domyślnym: strony, ręki.][ ** "był wyładowującym" -zamiast: "wyładowywał".]
4 Odnalazłszy zaś uczniów, zatrzymaliśmy się tam dni siedem*, którzy Pawłowi mówili przez Ducha, (by) nie wchodzić** do Jerozolimy. [* ,,dni siedem" - rozciągłość w czasie.][ ** Składniej: "by nie wchodził".]
5 Gdy zaś stało się, (że) my wypełnić* (te) dni, wyszedłszy szliśmy, (odprowadzali) nas wszyscy razem z kobietami i dziećmi aż na zewnątrz miasta. I położywszy kolana** na plaży, pomodliwszy się [* Składniej: "że wypełniliśmy".][** "położywszy kolana" - inaczej: uklęknąwszy.]
6 pożegnaliśmy jedni drugich i weszliśmy na statek. Tamci zaś wrócili do swoich*.[* W oryginale liczba mnoga.]
7 My zaś płynięcia dokonawszy z Tyru przyszliśmy do Ptolemaidy. I pozdrowiwszy braci, pozostaliśmy dzień jeden u nich.
8 (Tego) zaś nazajutrz* wyszedłszy przyszliśmy do Cezarei. I wszedłszy do domu Filipa, głosiciela dobrej nowiny, będącego z siedmiu**, pozostaliśmy u niego. [* Z domyślnym: dnia.][ ** O diakonach, zob. 6.5.]
9 Temu zaś były* córki cztery, dziewczyny** prorokujące. [* Składniej: "Ten miał".][** Lub tu lepiej: "dziewice".]
10 (Ponieważ zatrzymywaliśmy się) zaś dni liczniejsze*, zszedł pewien z Judei prorok, imieniem Agabos, [* "dni liczniejsze" - w oryginale rozciągłość w czasie.]
11 i przyszedłszy do nas i podniósłszy pas Pawła, związawszy swoje nogi i ręce, powiedział, "To* mówi Duch Święty: (Tego) męża. którego jest pas ten, tak zwiążą w Jeruzalem Judejczycy i wydadzą w ręce pogan". [* W oryginale liczba mnoga.]
12 Gdy zaś usłyszeliśmy to*, prosiliśmy my i (ci) miejscowi, (by) nie wchodzić on** do Jeruzalem. [* W oryginale liczba mnoga.][ ** Składniej: "by on nie wchodził".]
13 Wtedy odpowiedział Paweł, "Co czynicie, płacząc i krusząc me serce? Ja bowiem nie jedynie zostać związanym, ale i umrzeć w Jeruzalem gotowo mam* dla imienia Pana, Jezusa". [* "gotowo mam" - sens: jestem gotów.]
14 (Ponieważ) nie (ulegał) zaś on, uspokoiliśmy się powiedziawszy: "Pana wola niech się staje".
15 Po zaś dniach tych przygotowawszy się wchodziliśmy do Jerozolimy.
16 Przyszli razem zaś i (z) uczniów* z Cezarei razem z nami, poprowadziwszy, u którego zostalibyśmy ugoszczeni**, (u) Mnazona pewnego, Cypryjczyka, dawnego*** ucznia. [* Z domyślnym: niektórzy.][ ** Składniej: "poprowadziwszy do tego, u którego mieliśmy zostać ugoszczeni".][*** Sens: pierwotnego, będącego od dawna.]
17 (Gdy staliśmy się) zaś my w Jerozolimie, z radością przyjęli nas bracia*. [* O chrześcijanach.]
18 (Tego) zaś przychodzącego* wchodził Paweł razem z nami do Jakuba. Wszyscy także przybyli starsi. [* Z domyślnym: dnia. Sens: następnego zaś dnia.]
19 I pozdrowiwszy ich, wyjaśniał pojedynczo każde*, co** uczynił Bóg wśród pogan przez służbę jego. [* Z domyślnym: wydarzenie, fakt, dokonanie.][ ** W oryginale liczba mnoga.]
20 (Ci) zaś usłyszawszy oddawali chwałę Bogu. Powiedzieli także mu: "Oglądasz, bracie, jak wielkie dziesiątki tysięcy* są wśród Judejczyków (z tych) (którzy uwierzyli), i wszyscy fanatykami Prawa są. [* "dziesiątki tysięcy" - określenie oznaczające wielką ilość.]
21 Pouczeni zostali zaś o tobie, że odstępstwa nauczasz od Mojżesza (tych) u pogan wszystkich Judejczyków, mówiąc, by nie obrzezywać oni* dzieci i nie (według) zwyczajów postępować**. [* Składniej: "mówiąc, by nie obrzezywali".][** Składniej: "mówiąc, by oni nie postępowali".]
22 Co więc jest? Całkowicie* usłyszą, że przyszedłeś. [* Sens: niewątpliwie, z całą pewnością.]
23 To więc uczyń, co ci mówimy: «Są nam mężowie czterej*, ślub mający w sobie samych. [* Składniej: "Mamy czterech mężów".]
24 Tych przyjąwszy, daj się uczynić nieskalanym razem z nimi i wyłóż* na nich, aby ogolili sobie głowę. I poznają wszyscy, że (o) czym** są pouczeni co do ciebie, niczym jest, ale idziesz w szeregu*** i sam, strzegąc Prawa. [* O wydatkach materialnych.][ ** W oryginale liczba mnoga.][ *** Metafora militarna, oznaczająca wierne przestrzeganie czegoś.]
25 Co do zaś (tych), (którzy uwierzyli), pogan my wysłaliśmy, osądziwszy, (by) strzec się oni* (przed) ofiarowanym wizerunkom** i (przed) krwią, i (przed) uduszonym, i (przed) nierządem». [* Składniej: "by oni się strzegli".][** O pokarmach pochodzących z ofiar pogan.]
26 Wtedy Paweł przyjąwszy (tych) mężów, następnego dnia razem z nimi dawszy się uczynić nieskalanym, wchodził do świątyni, oznajmiając wypełnienie dni uczynienia nieskalanym, aż do kiedy przyniesiona zostanie za jednego każdego* (z) nich ofiara. [* Składniej: "za każdego jednego".]
27 Gdy zaś miały siedem dni spełniać się, (ci) z Azji Judejczycy oglądnąwszy go w świątyni, doprowadzali do zamieszania cały tłum i narzucili na niego ręce* [* "narzucili na niego ręce" - o pojmaniu, o fizycznej agresji.]
28 krzycząc: "Mężowie Izraelici, pomagajcie. To jest człowiek, (ten) przeciw ludowi, i Prawu, i miejscu temu wszystkich wszędzie nauczający. Jeszcze i Hellenów wprowadził do świątyni i spospolitował święte miejsce to".
29 Byli bowiem (widzącymi wcześniej) Trofima Efezjanina w mieście razem z nim, którego sądzili, że do świątyni wprowadził Paweł.
30 Dało się poruszyć miasto całe i stało się zbiegowisko ludu. I chwyciwszy Pawła, ciągnęli go na zewnątrz świątyni. I zaraz zostały zakluczone podwoje.
31 (Gdy szukali)* (by) go zabić, weszła pogłoska (do) tysiącznika kohorty, że całe doprowadzane jest do zamieszania Jeruzalem. [* Sens: gdy usiłowali.]
32 Ten natychmiast przyjąwszy żołnierzy i setników, zbiegł do nich. Ci zaś zobaczywszy tysiącznika i żołnierzy, powstrzymali się bijący* Pawła. [* "powstrzymali się bijący" - sens: przestali bić.]
33 Wtedy zbliżywszy się tysiącznik chwycił go i rozkazał, (by) zostać związany* kajdanami dwoma. I pytał się kim jest i co jest zrobiącym**. [* Składniej: "by został związany".] [** "jest zrobiącym" - zamiast: "zrobił".]
34 Inni zaś inne coś* wykrzykiwali w tłumie. (Gdy) nie (mógł) zaś on poznać (tego) niezawodnego** z powodu zamętu. rozkazał, (by) być prowadzonym on*** do koszar. [* "Inni zaś inne coś" - sens: każdy zaś co innego.] [** "tego niezawodnego" - sens: niczego pewnego.] [*** "być prowadzonym on" - składniej: "by był prowadzony".]
35 Gdy zaś stał się* przed stopniami, przypadło, (że) być niesionym on** przez żołnierzy z powodu gwałtu tłumu. [* Sens: znalazł się.] [** "być niesionym on" - składniej: "zdarzyło się, że był niesiony przez".]
36 Towarzyszyła bowiem mnogość ludu krzycząca: "Usuwaj* go". [* Sens: zabijaj, bij.]
37 Mając być wprowadzonym do koszar, Paweł mówi tysiącznikowi: "Czy wolno mi powiedzieć coś do ciebie?" Ten zaś mówił: "Po grecku pojmujesz?
38 Nie zatem ty jesteś Egipcjaninem, (tym, który) przed tymi dniami wzburzywszy* i wyprowadziwszy** na pustkowie cztery tysiące mężów (spośród) bandytów?" [* Składniej: "wzburzył".] [** Składniej: "wyprowadził".]
39 Powiedział zaś Paweł: "Ja człowiekiem jestem judejskim Tarsyjczykiem (z) Cylicji, nie nieznacznego miasta obywatelem. Proszę zaś cię, pozwól mi powiedzieć do ludu".
40 (Gdy pozwolił) zaś on, Paweł stanąwszy na stopniach, potrząsnął* ręką ludowi. (Gdy) wielkie zaś milczenie (stało się), przemówił hebrajską mową mówiąc: [* Inaczej: "skinął".]
1 "Mężowie bracia i ojcowie, posłuchajcie mej względem was teraz obrony" -
2 Usłyszawszy zaś, że hebrajską mową przemawia im, bardziej podali spokój*. I mówi - [* "podali spokój" - sens: uspokoili się.]
3 "Ja jestem mężem judejskim, zrodzonym w Tarsie Cylicji, wykarmionym zaś w mieście tym, u nóg Gamaliela wychowanym na dokładności ojczystego Prawa, fanatykiem będąc Boga, tak jak wszyscy wy jesteście dzisiaj,
4 który tę drogę* zacząłem prześladować aż do śmierci, wiążąc i wydając do strażnic mężów i kobiety, [* O chrześcijaństwie.]
5 jak i arcykapłan świadczy mi i cała starszyzna, od których i listy przyjąwszy, do braci ku Damaszkowi szedłem, mając zamiar prowadzić i (tych) tam będących związanych do Jeruzalem, aby zostali ukarani*. [* W oryginale zdanie zamiarowe.]
6 Stało się zaś mi idącemu* i zbliżającemu się (do) Damaszku około południa, (że) nagle z nieba objąć blaskiem światło dość duże** około mnie. [* Lub: "jadącemu".] [** "objąć blaskiem światło dość duże" - składniej: "że objęło blaskiem światło dość duże".]
7 Padłem na ziemię i usłyszałem głos mówiący mi: «Szawle, Szawle, dlaczego mię prześladujesz?»
8 Ja zaś odpowiedziałem: «Kim jesteś, Panie?» Powiedział do mnie: «Ja jestem Jezusem, Nazarejczykiem, którego ty prześladujesz»
9 (Ci) zaś razem ze mną będący światło obejrzeli*, zaś głosu nie usłyszeli mówiącego*** mi. [* Sens: zobaczyli.] [** Imiesłów ten odnosi się nie do "głosu" lecz do osoby wydającej ten głos.]
10 Powiedziałem zaś, «Co mam uczynić. Panie?» Zaś Pan powiedział do mnie: «Wstawszy idź do Damaszku i tam ci zostanie powiedziane o wszystkim*, co** jest uszykowane dla ciebie, (by) uczynić». [* W oryginale liczba mnoga: "wszystkich".] [** W oryginale liczba mnoga: "które".]
11 Ponieważ zaś nie mogłem patrzeć od blasku światła owego, prowadzony za rękę przez będących razem ze mną przyszedłem do Damaszku.
12 Ananiasz zaś pewien, mąż pobożny według Prawa, poświadczany przez wszystkich (tam) zamieszkujących Judejczyków,
13 przyszedłszy do mnie i przystanąwszy, powiedział mi: «Szawle bracie, znowu zacznij widzieć». I ja tej godziny znowu zacząłem widzieć na niego.
14 On zaś powiedział, «Bóg ojców naszych wcześniej zatrzymał rękami sobie* cię (byś poznał) wolę Jego, i (byś zobaczył) Sprawiedliwego**, i (byś usłyszał) głos z ust Jego, [* Sens tej metafory antropomorfizującej: przeznaczył sobie wcześniej.] [** O Chrystusie.]
15 bo będziesz świadkiem Jemu względem wszystkich ludzi, których* zobaczyłeś** i usłyszałeś. [* Według sensu: tych rzeczy, które.] [** "zobaczyłeś" - w oryginale oznacza przyszły stan dokonany, wcześniejszy od stanu oznaczonego wyrażeniem "będziesz świadkiem".]
16 I teraz dlaczego zwlekasz? Wstawszy zanurz się i obmyj z siebie grzechy twe, przywoławszy do siebie imię Jego».
17 Stało się zaś mi, (gdy wróciłem) do Jeruzalem i (gdy modliłem się) ja w świątyni, (że) stać się ja* w uniesieniu [* "stać się ja" - składniej: "że stałem się ja".]
18 i zobaczyć* Go mówiącego mi: «Pospiesz się i wyjdź w szybkości z Jeruzalem, dlatego że nie przyjmą (od) ciebie świadczenia o mnie». [* "ja (...) zobaczyć" - składniej: "że zobaczyłem".]
19 I ja powiedziałem: «Panie, oni wiedzą, że ja byłem wtrącającym do strażnicy i bijącym* po synagogach** wierzących w Ciebie. [* "byłem wtrącającym do strażnicy i bijącym" - zamiast według norm klasycznych: "wtrącałem do strażnicy i biłem".] [** "po synagogach" - nie należy tego rozumieć jako "w synagogach", "synagogach" - bardziej etymologicznie: "miejscach zebrań".]
20 I gdy była wylewana krew Szczepana. świadka Twego, i sam byłem stojącym obok*, i zgadzającym się, i strzegącym szat zgładzających go». [* "byłem stojącym obok" - zamiast klasycznego: "stałem obok". Podobnie dalej: "zgadzałem się", "strzegłem".]
21 I powiedział do mnie: «Idź, bo ja do pogan daleko wyślę cię»."
22 Słuchali zaś go aż do tego słowa i podnieśli głos ich* mówiąc: "Usuwaj** z ziemi takiego, nie bowiem byłoby stosowne, (by) on żyć***". [* Sens: swój.] [** Sens: bij, zabijaj.] [*** "on żyć" - składniej: "by on żył".]
23 (Gdy wrzeszczeli) oni, i (gdy ciskali) szaty, i pył (gdy rzucali) w powietrze,
24 rozkazał tysiącznik, (by) być wprowadzonym on* do koszar, powiedziawszy, (by) batogami być przesłuchiwanym on**, aby poznał***, przez jaki powód tak wykrzykują mu. [* "on" - o Pawle, "być wprowadzonym on" - składniej: "by był wprowadzony".] [** "być przesłuchiwanym on" (o Pawle) - składniej: "by był badany".] [*** W oryginale zdanie zamiarowe.]
25 Gdy zaś rozciągnęli go dla batów, powiedział do stojącego setnika Paweł: "Czy człowieka Rzymianina i nie zasądzonego wolno wam batożyć?"
26 Usłyszawszy zaś setnik, podszedłszy tysiącznikowi oznajmił mówiąc: "Co zamierzasz czynić? Bo człowiek ten Rzymianinem jest".
27 Podszedłszy zaś tysiącznik powiedział mu: "Mów mi, ty Rzymianinem jesteś?" Ten zaś mówił, "Tak".
28 Odpowiedział zaś tysiącznik: "Ja (za) wielki kapitał obywatelstwo to nabyłem". Zaś Paweł mówił, "Ja zaś i urodziłem się".
29 Zaraz więc odstąpili od niego (ci) zamierzający go przesłuchiwać. I tysiącznik zaś zaczął się bać poznawszy, że Rzymianinem jest i że go był związawszy*. [* "był związawszy" - zamiast klasycznego "związał".]
30 (Tego) zaś nazajutrz* postanawiając poznać (to) niezawodne**, (to) co jest oskarżane przez Judejczyków, rozwiązał go i rozkazał, (by) zejść się arcykapłani i cały sanhedryn***. I sprowadziwszy Pawła, postawił przed nimi. [* Z domyślnym: dnia.] [** O ewentualnym przedmiocie winy.] [*** "zejść się arcykapłani i cały sanhedryn" - składniej: "by zeszli się arcykapłani i cały sanhedryn".]
1 Spojrzawszy wprost zaś Paweł, sanhedrynowi powiedział: "Mężowie bracia, ja całym sumieniem dobrym przeżyłem jak obywatel (dla) Boga aż do tego dnia".
2 Zaś arcykapłan Ananiasz nakazał stojącym przy nim bić jego usta.
3 Wtedy Paweł do niego powiedział: "Bić cię zamierza Bóg, ściano pobielona. I ty siedzisz sądząc mię według Prawa, i przekraczając Prawo rozkazujesz, (by) ja być bity*?" [* "ja być bity" - składniej: "bym ja był bity".]
4 Zaś stojący przy powiedzieli: "Arcykapłana Boga* znieważasz?" [* Sens: Bożego.]
5 Mówił Paweł: "Nie wiedziałem, bracia, że jest arcykapłanem. Jest napisane bowiem, że: «(O) przywódcy ludu twego nie powiesz źle»".
6 Poznawszy zaś Paweł, że jedna część jest saduceuszów, zaś druga faryzeuszów, krzyczał w sanhedrynie: "Mężowie bracia, ja faryzeuszem jestem, synem faryzeuszów. Za nadzieję i powstanie martwych [ja] sądzony jestem".
7 To zaś on (gdy powiedział), stała się zwada faryzeuszy i saduceuszy. I dała się rozłamać mnogość.
8 Saduceusze bowiem mówią, (że) nie być powstanie*, ani zwiastun, ani duch**, faryzeusze zaś przyznają jedne i drugie***. [* Z domyślnym: martwych.] [** "nie być powstanie, ani zwiastun, ani duch" - składniej: "że nie ma powstania, ani zwiastuna, ani ducha".] [*** Sens: to wszystko.]
9 Stał się zaś wrzask wielki. I wstawszy niektórzy (z) uczonych w piśmie części faryzeuszów*, przepierali w walce mówiąc: "Niczego złego znajdujemy w człowieku tym. Jeśli zaś duch powiedział mu lub zwiastun". [* "części faryzeuszów" - sens: tej części sanhedrynu, którą tworzyli faryzeusze.]
10 Wielka zaś (gdy stała się) zwada zacząwszy bać się tysiącznik, aby nie został rozszarpany Paweł przez nich, rozkazał (by) wojsko zszedłszy porwać* go ze środka ich, prowadzić także do koszar. [* "wojsko zszedłszy porwać" - składniej: "by wojsko zszedłszy porwało".]
11 Zaś nadchodzącej nocy stanąwszy obok niego Pan, powiedział: "Wykazuj śmiałość, jak bowiem zaświadczałeś (te)* o mnie w Jeruzalem, tak ty trzeba i w Rzymie zaświadczyć**". [* Z domyślnym: słowa, nauki, itp.] [** "ty (...) zaświadczyć" - składniej: "byś ty zaświadczył".]
12 (Gdy stał się) zaś dzień, uczyniwszy zbiorowisko Judejczycy, zaklęli siebie samych mówiąc, (że) ani zjeść, ani wypić*, aż do kiedy zabiją** Pawła. [* "ani zjeść, ani wypić" - wraz z domyślnym "oni". Składniej: "że ani nie zjedzą, ani nie wypiją".] [** W oryginale oznacza tu czynność pomyślaną.]
13 Byli zaś liczniejsi (niż) czterdzieści (ci), to sprzysiężenie (którzy uczynili sobie).
14 Którzy podszedłszy do arcykapłanów i starszych powiedzieli: "Zaklęciem zaklęliśmy* siebie samych, (że) niczego skosztować**, aż do kiedy zabijemy Pawła. [* "Zaklęciem zaklęliśmy" - figura etymologica.] [** "skosztować" - składniej: "że niczego nie skosztujemy".]
15 Teraz więc wy uczyńcie widzialnym tysiącznikowi razem z sanhedrynem, żeby sprowadził* go do was, jakby zamierzających rozpoznawać dokładniej (te)** co do niego. My zaś przed zbliżyć się on*** gotowi jesteśmy zgładzić go". [* W oryginale zdanie zamiarowe.] [** Z domyślnym: sprawy.] [*** "zbliżyć się on" - składniej: "przed jego zbliżeniem się". Sens: zanim do was dojdzie.]
16 Usłyszawszy zaś syn siostry Pawła (o) zasadzce, przybywszy i wszedłszy do koszar, oznajmił Pawłowi.
17 Przywoławszy do siebie zaś Paweł jednego (z) setników, mówił: "Młodzieńca tego odprowadź do tysiącznika, ma bowiem oznajmić coś jemu".
18 Ten więc przyjąwszy go, poprowadził do tysiącznika i mówi: "Uwięziony Paweł przywoławszy do siebie mię, poprosił, (by) tego młodzieńca poprowadzić* do ciebie, mającego coś powiedzieć ci". [* Składniej: "bym poprowadził".]
19 Chwyciwszy zaś rękę jego tysiącznik i wycofawszy się na oddzielne*, pytał się: "Co jest, które masz oznajmić mi?" [* "na oddzielne" - sens: na ubocze.]
20 Powiedział zaś, że: "Judejczycy ułożyli się, (by), poprosić cię, żeby jutro Pawła sprowadziłbyś do sanhedrynu, ponieważ zamierzane jest* (by) coś dokładniej dowiadywać się o nim. [* "zamierzane jest" - tu oznacza czynność nie obiektywnie realną, lecz pozorowaną w przyszłości.]
21 Ty więc nie ulegnij im, czekają w zasadzce bowiem (na) niego z nich mężowie liczniejsi (niż) czterdzieści, którzy zaklęli siebie samych, (że) ani zjeść, ani wypić*, aż do kiedy zgładzą** go. I teraz są gotowi, czekając na (tę) od ciebie obietnicę". [* "ani zjeść, ani wypić" - składniej: "że nie zjedzą ani wypiją".] [** W oryginale oznacza tu czynność pomyślaną.]
22 Więc tysiącznik uwolnił młodzieńca, nakazawszy, (by) nikomu wygadać*, że to** uczyniłeś widzialnym*** względem mnie****. [* "wygadać" - z domyślnym "on" - składniej: "by nikomu nie wygadał".] [** W oryginale liczba mnoga.] [*** Sens: ujawniłeś.] [**** Sens: mi.]
23 I przywoławszy do siebie dwóch [jakichś] (z) setników, powiedział: "Przygotujcie żołnierzy dwustu, żeby poszli* aż do Cezarei, i jeźdźców siedemdziesięciu, i włóczników dwustu, od trzeciej godziny nocy**. [* W oryginale coniunctivus a zdanie zamiarowe.] [** Według naszej rachuby czasu: po godzinie dwudziestej pierwszej.]
24 Bydlęta także postawić przy, aby wsadziwszy Pawła dostarczyli bezpiecznie do Feliksa dowódcy*". [* O prokuratorze.]
25 Napisawszy list mający figurę tę:
26 "Klaudiusz Lizjasz najlepszemu* dowódcy**, Feliksowi, radować się***. [* We frazeologii epistolograficznej przybrało znaczenie "najdostojniejszy".] [** O prokuratorze prowincji.] [*** Najczęstsza treść życzeń w formułach pozdrowienia na początku listu.]
27 Męża tego, ujętego przez Judejczyków i mającego być zgładzonym przez nich, stanąwszy obok razem z wojskiem wyrwałem, dowiedziawszy się że Rzymianinem jest.
28 Postanawiając poznać powód, przez który oskarżali go, sprowadziłem do sanhedrynu ich.
29 Tego znalazłem (jako) oskarżanego* co do szukań** Prawa ich, żadne zaś godne śmierci lub więzów mającego*** oskarżenie****. [* Sens: że jest oskarżany.] [** Tu podano znaczenie etymologiczne, w rzeczywistości natomiast chodziło o kontrowersje prawne.] [*** Składniej: "że ma".] [**** "Tego znalazłem jako oskarżanego co do szukań Prawa ich, żadne zaś godne śmierci lub więzów mającego oskarżenie" - składniej: "znalazłem, że ten oskarżany jest co do szukań Prawa ich i nie ma (sens: nie jest obarczony) żadnego oskarżenia godnego śmierci lub więzów".]
30 (Ponieważ oświadczona została) zaś mi zmowa, względem (tego) męża (że będzie), natychmiast posłałem do ciebie, nakazawszy i oskarżycielom mówić przeciw niemu przed tobą".
31 Więc żołnierze według (tego) rozporządzonego im wziąwszy do góry* Pawła, poprowadzili poprzez noc** do Antipatris. [* Pawła posadzono na jakimś zwierzęciu jucznym, zob. 23.24.] [** "poprzez noc" - inaczej: "nocą".]
32 (Tego) zaś nazajutrz* pozostawiwszy jeźdźców, (by) odchodzić razem z nim, wrócili do koszar. [* Z domyślnym: dnia.]
33 Którzy wszedłszy do Cezarei i podawszy list dowódcy*, postawili przy i Pawła jemu. [* O rzadcy Judei.]
34 Odczytawszy zaś i zacząwszy dopytywać się, z jakiej prowincji jest, i dowiedziawszy się, że z Cylicji:
35 "Przesłucham cię, mówił, kiedy i oskarżyciele twoi przybędą*", rozkazawszy, (by) w pretorium Heroda być strzeżony on**. [* W oryginale oznacza tu czynność ewentualną.] [** być strzeżony on" - składniej: "by był strzeżony".]
1 Po zaś pięciu dniach zszedł arcykapłan Ananiasz ze starszymi niektórymi i mówcą*, Tertullosem pewnym, którzy uczynili widzialnym** dowódcy*** co do Pawła. [* W tym czasie wyraz "mówca" przybrał już znaczenie prawnego przedstawiciela strony w sądzie, adwokata.] [** Sens: wyjaśnili, przedstawili.] [*** O rządcy Judei.]
2 (Gdy został zawołany) zaś on, zaczął oskarżać Tertullos mówiąc: "Wielki pokój osiągnąwszy z powodu ciebie i wyprostowania* (gdy stawają się) ludowi temu z powodu twojej troski, [* Tu o wyprostowaniu spraw publicznych.]
3 na wszelki sposób i wszędzie przyjmujemy, najlepszy* Feliksie, z całą wdzięcznością. [* W tytulaturze dworskiej przybrał ten przymiotnik znaczenie "najdostojniejszy".]
4 Aby zaś nie przez więcej* ci przeszkadzałbym**, proszę, (by) usłyszeć ty*** nas zwięźle twoją życzliwością. [* "przez więcej" - sens: dłużej.] [** W oryginale zdanie zamiarowe.] [*** "usłyszeć ty" - składniej: "byś usłyszał".]
5 Znalazłszy bowiem męża tego (jako) zarazę i poruszającego* rozruchy wszystkim Judejczykom, (tym) na zamieszkiwanej (ziemi), (jako) naczelnika** także (tego) Nazarejczyków stronnictwa***, [* "jako zarazę i poruszającego" - w oryginale określenia predykatywne po "Znalazłszy (...) męża". Składniej: "że jest zarazą i poruszającym", "poruszającego" - sens: wzbudzającego.] [** "jako naczelnika" - trzecie określenie predykatywne po "Znalazłszy (...) męża". Składniej: "że jest naczelnikiem".] [*** Możliwe też: "sekty".]
6 który i świątynię spróbował sprofanować, którego i zatrzymaliśmy silnie,
7
8 od którego będziesz mógł sam, osądziwszy, o wszystkich tych* poznać, (o) które my oskarżamy go". [* Z domyślnym: sprawach, oskarżeniach.]
9 Wspólnie dołożyli zaś i Judejczycy, zapewniając, (że) te* tak się mieć**. [* Z domyślnym: oskarżenia, sprawy.] [** "te (...) się mieć" - składniej: "że te tak się mają".]
10 Zaczął odpowiadać Paweł, (gdy skinął) mu dowódca, (by) mówić: "Od wielu lat (że jesteś) ty* sędzią ludowi temu, wiedząc, z dobrą myślą (przed tymi) co do mnie samego bronię się. [* "że jesteś ty" - składniej: "że jesteś".]
11 (Bo możesz) ty poznać, że nie liczniejsze są mi dni (niż) dwanaście, od którego* wstąpiłem, (aby pokłonić się)**, do Jeruzalem. [* Z domyślnym: dnia.] [** W oryginale oznacza zamiar.]
12 I ani w świątyni (nie) znaleźli mię przeciw komuś wykładającego lub wystąpienie czyniącego* tłumu, ani w synagogach**, ani na mieście. [* "wykładającego", "czyniącego" - składniej: "że wykładam", "że czynię".] [** Bardziej etymologicznie: "miejscach zebrań".]
13 Ani (nie) postawić przy* mogą tobie, co do których** teraz oskarżają mię. [* Należy połączyć z "tobie". Z domyślnym: świadków, dowody.] [** Z domyślnym: spraw, rzeczy.]
14 Przyznaję zaś to ci, że według drogi, którą nazywają stronnictwem*, tak służę ojczystemu Bogu, wierząc wszystkim (tym) według Prawa i (tym) w Prorokach napisanym**, [* Może lepiej: "sektą".] [** Z domyślnym: naukom, nakazom.]
15 nadzieję mając względem Boga, na którą* i sami ci czekają, (że) powstanie** mieć*** być**** sprawiedliwych i niesprawiedliwych. [* Dopełnieniowa funkcja tego zaimka wskazuje na to, że określana przezeń "nadzieja" ma znaczenie przedmiotowe.] [** O zmartwychwstaniu.] [*** "powstanie mieć" - składniej: "że powstanie ma" z następnym "być".] [**** Jest to dopełnienie do "mieć".]
16 W tym i sam ćwiczę, (by) nie powodujące potknięcia* sumienie mieć względem Boga i ludzi poprzez wszystko**. [* Chodzi prawdopodobnie nie o poprawność, lecz o czystość sumienia.] [** Prawdopodobny sens: we wszystkim.]
17 Przez lata zaś liczniejsze, jałmużny (aby czynić), do ludu mego przybywałem*, i ofiary**. [* Ściślej: "przybyłem", ale język polski w przeciwieństwie do języka greckiego nie stosuje form czasu dokonanego dla oznaczenia czynności wielokrotnej.] [** "ofiary" -jest to dopełnienie bliższe wraz z "jałmużny" przy "aby czynić".]
18 Podczas których znaleźli mię (jako) uczynionego nieskalanym* w świątyni, nie z tłumem ani z zamętem. [* Składniej: "że jestem uczyniony nieskalanym".]
19 Niektórzy zaś z Azji Judejczycy, którzy trzeba było przed tobą (by) być obecni i oskarżać*, jeśli coś mieliby przeciw mnie [* "którzy (...) być obecni i oskarżać" - składniej: "by byli obecni i oskarżali".]
20 lub sami ci niech powiedzą, jaki znaleźli czyn niesprawiedliwy, (gdy stanąłem) ja przed sanhedrynem,
21 czy za jeden ten głos*, którym wykrzyknąłem, wśród nich stojąc, że «za powstanie martwych ja sądzony jestem dzisiaj przed wami». [* Tu o całym zdaniu.]
22 Odrzucił od siebie zaś ich Feliks, dokładniej znając (te) co do drogi*, powiedziawszy: "Kiedy Lizjasz tysiącznik zejdzie**, rozpoznam*** (te) co do was", [* O nauce chrześcijan.] [** W oryginale oznacza tu czynność hipotetyczną.] [*** Sens: zbadam.]
23 rozporządziwszy setnikowi, (by) być strzeżony on*, (by) mieć** także ulżenie i (by) nikomu zabraniać*** (z) własnych jego usługiwać mu. [* O Pawle: "być strzeżony on" - składniej: "by on był strzeżony".] [** "on (...) mieć" - składniej: "by miał'".] [*** Sens bezosobowy: "by nie zabraniano".]
24 Po zaś dniach jakichś przybywszy* Feliks razem z Druzyllą, swoją kobietą, będącą Judejką, wezwał Pawła i wysłuchał (od) niego o (tej) w Pomazańca Jezusa wierze. [* Możliwe znaczenie: "spotkawszy się".]
25 (Kiedy wykładał) zaś on o sprawiedliwości, i wstrzemięźliwości, i sądzie, (tym) mającym nastąpić, napełniony bojaźnią stawszy się. Feliks odpowiedział: "Teraz (ponieważ ma się)*, idź, stosowną porę zaś otrzymawszy, przywołam do siebie cię". [* Prawdopodobny sens: ponieważ istnieje to, co obecne. Niektórzy tłumaczą: "na razie", "teraz".]
26 Równocześnie i mając nadzieję, że pieniądze zostaną dane* jemu przez Pawła, dlatego i częściej go wzywając, mówił z nim. [* W oryginale liczba pojedyncza, gdyż według greckiej składni zgodności po podmiocie w liczbie mnogiej rodzaju nijakiego może następować orzeczenie w singularis.]
27 Dwulecie zaś (gdy zostało wypełnione), otrzymał następcę Feliks: Porcjusza Festusa. Chcąc łaskę złożyć Judejczykom, Feliks pozostawił Pawła związanym.
1 Festus więc wszedłszy (do) prowincji, po trzech dniach wstąpił* do Jerozolimy z Cezarei. [* Sens: udał się.]
2 Uczynili widzialnym* mu arcykapłani i pierwsi (z) Judejczyków co do Pawła i prosili go, [* Sens: przedstawili.]
3 żądając łaski u niego, żeby wezwał* go do Jeruzalem, zasadzkę czyniący, (by) zgładzić go po drodze. [* W oryginale zdanie zamiarowe.]
4 Więc Festus odpowiedział, (że) być strzeżony Paweł* w Cezarei, (że) on sam zaś zamierzać** w szybkości*** wychodzić****. [* "być strzeżony Paweł" - składniej: "ze jest strzeżony Paweł".] [** "on sam (...) zamierzać" - składniej: "ze on sam zamierza".] [*** Sens: wkrótce.] [**** Sens: odjechać, odejść.]
5 "(Ci) więc wśród was", mówi, "mocni, wspólnie zszedłszy, jeśli coś jest w (tym) mężu nie na miejscu*, niech oskarżają go". [* Sens: występnego.]
6 Przebywszy zaś wśród nich dni nie liczniejsze (niż) osiem lub dziesięć, zszedłszy do Cezarei, (tego) nazajutrz* zasiadłszy na - trybunie, rozkazał, - (by) Paweł zastać wprowadzony**. [* Z domyślnym: dnia.] [** "Paweł zostać wprowadzony" - składniej: "by Paweł został wprowadzony".]
7 (Gdy przybył) zaś on stanęli wokół niego (ci) z Jerozolimy (którzy zeszli) Judejczycy, liczne i ciężkie oskarżenia znosząc, których nie byli silni pokazać*, [* Sens: udowodnić.]
8 (gdyż) Paweł (bronił się), że: "Ani względem Prawa Judejczyków, ani względem świątyni, ani względem Cezara* coś zgrzeszyłem". [** Tu już nie jako imię własne, lecz jako tytuł cesarza rzymskiego.]
9 Festus zaś chcąc Judejczykom łaskę złożyć, odpowiedziawszy Pawłowi powiedział: "Chcesz, do Jerozolimy wstąpiwszy, tam co do tych* zostać osądzonym przede mną?" [* Z domyślnym: zarzutów.]
10 Powiedział zaś Paweł: "Przed trybuną Cezara* stojącym jestem**, gdzie ja trzeba być sądzonym***. Judejczykom żadnej (nie) uczyniłem niesprawiedliwości, jak i ty piękniej poznajesz. [* Tu już nie jako imię własne, lecz jako tytuł cesarza rzymskiego.] [** "stojącym jestem" - zamiast klasycznego: "stoję".] [*** "ja (...) być sądzonym" - składniej: "bym był sądzony".]
11 Jeśli więc czynię niesprawiedliwość i godnego śmierci dokonałem coś, nie odwracam prośbą od siebie umrzeć*; jeśli zaś nic (nie) jest**, o które ci oskarżają mię, nikt mię (nie) może im darować. Cezara*** przywołuję sobie". [* Sens: wyroku śmierci.] [** "jeśli zaś nic jest" - sens: jeśli nieprawdą jest to.] [*** Tu już nie jako imię własne, lecz jako tytuł cesarza rzymskiego.]
12 Wtedy Festus wspólnie omówiwszy z radą, odpowiedział: "Cezara* przywołałeś sobie, do Cezara* pójdziesz". [* Tu już nie jako imię własne, lecz jako tytuł cesarza rzymskiego.]
13 Dni zaś (kiedy przeminęły) pewne, Agryppa, król, i Berenike przyszli* do Cezarei, pozdrowiwszy Festusa. [* Lepiej byłoby: przybyli.]
14 Gdy zaś liczniejsze dni przebywali tam, Festus królowi wyłożył (te)* co do Pawła, mówiąc: "Mąż pewien jest pozostawiony przez Feliksa, uwięziony, [* Z domyślnym: sprawy.]
15 co do którego, (gdy stałem się) ja w Jerozolimie, uczynili widzialnym* arcykapłani i starsi Judejczyków, żądając przeciw niemu zasądzenia. [* Sens: wyjaśnili, przedstawili.]
16 Do których odpowiedziałem, że nie jest zwyczaj Rzymianom* darować jakiegoś człowieka zanim oskarżany naprzeciw oblicza miałby** oskarżycieli, miejsce także obrony otrzymałby*** co do oskarżenia. [* "jest zwyczaj Rzymianom" - składniej: "Rzymianie mają zwyczaj".]
17 (Gdy zeszli się) więc [oni] tutaj, odrzucenie* żadne (nie) uczyniwszy sobie, (tego) następnie** usiadłszy na trybunie, rozkazałem, (by) zostać wprowadzony (ten) mąż***. [* O odroczeniu.][** Z domyślnym: dnia.] [*** "zostać wprowadzony ten mąż" - składniej: "by został wprowadzony ten mąż".]
18 Około tego postawieni oskarżyciele żadne oskarżenie (nie) nieśli, których* ja domyślałem się jako niegodziwych. [* "których" - należy odnosić nie do "oskarżyciele", lecz do domyślnie "czynów".]
19 Szukania* zaś jakieś co do własnej bogobojności mieli przeciw niemu i co do jakiegoś Jezusa umarłego, (o) którym zapewnia Paweł, (że) żyć**. [* "Szukania" - o sporach religijnych.] [** "o którym (...) że żyć" - składniej: "o którym zapewnia Paweł, że żyje".]
20 Będąc w bezradności zaś ja (pod względem tego) około tych* poszukiwania**, mówiłem, czy postanowiłby*** iść do Jerozolimy i tam być sądzonym około tych*. [* Z domyślnym: oskarżeń.] [** "tego (...) poszukiwania" - o śledztwie.] [*** Sens: czy zechciałby.]
21 Zaś Paweł (gdy przywołał sobie), (by) zostać strzeżonym on* do (tego) Czcigodnego rozpoznania**, rozkazałem, (by) być strzeżonym on***, aż do kiedy wyślę**** go do Cezara********". [* "zostać strzeżonym on" - składniej: "by strzeżono go".] [** "tego (...) rozpoznania" - o procesie sądowym.] [*** "być strzeżonym on" - składniej: "by go strzeżono".] [**** W oryginale oznacza czynność pomyślaną.] [**** Tu już nie jako imię własne, lecz jako tytuł cesarza rzymskiego.]
22 Agryppa zaś do Festusa: "Chciałbym i sam (tego) człowieka usłyszeć". "Jutro", mówi, "usłyszysz go."
23 (Tego) więc nazajutrz*, (gdy przyszedł) Agryppa i Berenike z wielką wystawnością, i (gdy weszli) do miejsca posłuchań razem z tysiącznikami i mężami, (tymi) na wyniesieniu** miasta, i (gdy rozkazał) Festus, został wprowadzony Paweł. [* Z domyślnym: dnia.] [** Metafora oznaczająca dostojników miasta.]
24 I mówi Festus: "Agryppo, królu, i wszyscy będący obecni razem z nami mężowie, oglądacie tego, z powodu którego cała mnogość Judejczyków wpadła na mnie w Jerozolimie i tutaj, wołając, (że) nie trzeba on żyć* jeszcze. [* "on żyć" - składniej: "by on żył".]
25 Ja zaś (nie) złapałem nic, (by) godne on śmierci dokonać*, sam zaś ten (ponieważ przywołał sobie) Czcigodnego**, osądziłem, (by) posyłać***. [* "on (...) dokonać" -sens: ja zaś nie odkryłem niczego takiego, za co on musiałby umrzeć.] [** Tytuł cesarza Rzymu.] [*** Z domyślnym: go.]
26 O tym niezawodnego coś napisać panu* nie mam dlatego wyprowadziłem naprzód go przed was i najbardziej przed ciebie królu Agryppo, żeby, przesłuchanie (gdy odbędzie się), miałbym, co napisałbym. [* O cesarzu rzymskim.]
27 Nierozumne bowiem mi wydaje się, (by) posyłając uwięzionego, nie i przeciw niemu oskarżenia oznaczyć".
1 Agryppa zaś do Pawła mówił: "Pozwala się ci o tobie samym mówić". Wtedy Paweł, wyciągnąwszy rękę, bronił się:
2 "Nad wszystkie*, o które jestem oskarżany przez Judejczyków, królu Agryppo, uznałem mnie samego (za) szczęśliwego, przed tobą mając dzisiaj bronić się, (bo) [* Z domyślnym: sprawy, oskarżenia.]
3 najbardziej znawcą będąc ty wszystkich (tych) u Judejczyków zwyczajów i szukań*. Dlatego proszę wielkodusznie wysłuchać mię. [* Sens: sporów, interpretacji.]
4 Więc sposób życia mój, [(ten)] od młodości, (ten) od początku (który stał się) w ludzie mym, w Jerozolimie znają wszyscy Judejczycy.
5 wcześniej poznający mię z góry, jeśli chcieliby świadczyć, że według najdokładniejszego stronnictwa naszej religii zacząłem żyć (jako) faryzeusz.
6 I teraz z powodu nadziei (na tę) względem ojców naszych obietnicę, (która się stała) od Boga, stanąłem sądzony,
7 ku której dwunastoplemię* nasze, w napięciu** nocą i dniem służąc, ma nadzieję przyjść. Za tę nadzieję jestem oskarżany przez Judejczyków, królu. [* "dwunastoplemię" - tak dosłownie, a sens: dwanaście plemion Izraela.] [** Sens: czujnie, z uwagą, pilnie.]
8 Dlaczego (jako) niewiarygodne jest sądzone u nas, że Bóg martwych wskrzesza?
9 Ja więc uważałem mnie samego, (że) przeciw imieniu Jezusa Nazarejczyka (trzeba) wiele przeciwnych dokonać*. [* "wiele przeciwnych dokonać" - sens: zdecydowanie przeciwdziałać.]
10 Co i uczyniłem w Jerozolimie. I wielu (z) świętych* ja w strażnicach zakluczyłem, (tę) od arcykapłanów władzę wziąwszy. (Gdy byli zgładzani) oni, przyniosłem przeciw kamyk**. [* O chrześcijanach.] [** "przyniosłem przeciw kamyk" - o głosowaniu na niekorzyść chrześcijan.]
11 I po wszystkich synagogach* częstokroć karząc ich, czyniłem koniecznym**, (by) krzywdząco mówić***. Obficie także popadając w szał (przeciw) nim, prześladowałem aż i do (tych) z zewnątrz miast. [* Bardziej etymologicznie: "miejscach zebrań".] [** Lepiej: "zmuszałem".] [*** Inaczej: "bluźnić". Składniej: "by krzywdząco mówili".]
12 W tych* idąc do Damaszku z władzą i pozwoleniem arcykapłanów, [* Prawdopodobnie: "w tych" (zamiarach).]
13 (w) dnia środku na drodze zobaczyłem, królu, z nieba ponad jasność słońca (które oświetliło) mię światło i (tych) razem ze mną idących.
14 (Gdy) wszyscy (upadliśmy) my na ziemię usłyszałem głos mówiący do mnie hebrajską mową: «Szawle, Szawle, dlaczego mię prześladujesz? Twarde ci przeciw kolcowi* wierzgać». [* O ostro zakończonej tyczce, służącej do popędzania wołów. Tu użycie metaforyczne.]
15 Ja zaś powiedziałem: «Kim jesteś, Panie?» Zaś Pan powiedział: «Ja jestem Jezusem, którego ty prześladujesz.
16 Ale wstań i stój na nogach twych. Na to bowiem dałem widzieć się tobie, (by) wcześniej zatrzymać rękoma* cię (jako) sługę i świadka (tych), które zobaczyłeś [mię], które także dam widzieć ci, [* Wyrażenie metaforyczne o przeznaczeniu dla siebie.]
17 wyrwawszy sobie cię z ludu i z pogan, do których ja wysyłam cię,
18 (by) otworzyć oczy ich, (by) zawrócić od ciemności ku światłu i (od) władzy szatana do Boga, (by) wziąć oni* uwolnienie (od) grzechów i dziedzictwo wśród uświęconych wiarą, (tą) względem mnie». [* "wziąć oni" - składnia ta wraz z wcześniejszymi bezokolicznikami "otworzyć", "zawrócić" oznacza po "wysyłam cię" zamierzony skutek.]
19 Stąd też, królu Agryppo, nie stałem się nieuległy niebiańskiemu widzeniu,
20 ale (tym) w Damaszku najpierw i Jerozolimie, (po) całej krainie* Judei i poganom oznajmiałem, (by) zmieniać myślenie** i zawracać*** do Boga, godne (tej) zmiany myślenia**** czyny sprawiając. [* "całej krainie" - w oryginale rozciągłość w przestrzeni.] [** W N.T. termin techniczny: "nawracać się".] [*** "zmieniać myślenie i zawracać" - w oryginale zamierzony skutek po "oznajmiłem".] [**** W N.T. termin techniczny: "nawrócenie".]
21 Ze względu na te*, mnie Judejczycy ująwszy dla siebie, [będącego] w świątyni, próbowali wziąć w swoje ręce**. [* Z domyślnym: rzeczy, polecenia, cele.] [** Sens: skazać na śmierć, zabić.]
22 Opiekę więc osiągnąwszy, (tę) od Boga, aż do dnia tego, stanąłem świadcząc małemu i wielkiemu, nic poza (nie) mówiąc (tymi, o) których prorocy powiedzieli, (że) (mają) stać się, i Mojżesz,
23 że podległy cierpieniom Pomazaniec*, że (jako) pierwszy z powstania martwych światło ma zwiastować ludowi i poganom ". [* Elipsie uległo tu "jest".]
24 Tak zaś on (gdy bronił się) Festus wielkim głosem mówi: "Szalejesz, Pawle. Wielka cię uczoność* ku szaleństwu obraca". [* Najdosłowniej: "litery", ale takie pluralis przybiera znaczenie "uczoność".]
25 Zaś Paweł: "Nie szaleję", mówi, "najlepszy Festusie, ale prawdy i rozsądku słowa wypowiadam.
26 Wie bowiem o tych* król, do którego i mówiąc otwarcie mówię. (Że) ukrywać się bowiem (przed) nim [coś] (z) tych**, nie jestem przekonany nic***, nie bowiem jest w kącie dokonane to. [* Z domyślnym: sprawach.] [** Z domyślnym: spraw.] [*** "Że ukrywać się bowiem przed nim coś z tych, nie jestem przekonany nic" - sens: jestem pewny, że nic z tych rzeczy nie jest dla niego tajne.]
27 Wierzysz, królu Agryppo, prorokom? Wiem, że wierzysz".
28 Zaś Agryppa do Pawła: "W małym* mię przekonujesz**, (że) chrześcijaninem uczynić***". [* Prawdopodobnie z domyślnym: czasie. Sens: wkrótce. Jest jednak możliwe, że chodzi tu o znaczenie przysłówkowe: "lekko".] [** Tu praesens ma sens, jeśli zamiast "W małym" przyjmiemy znaczenie "lekko". W przeciwnym wypadku należy tu widzieć sens futuryczny.] [*** "chrześcijaninem uczynić" z domyślnym "ty". Składniej: "że uczyniłeś (mię) chrześcijaninem".]
29 Zaś Paweł: "Modliłbym się (do) Boga. (by) i w małym, i w wielkim* nie jedynie ty, ale i wszyscy słuchający mię dzisiaj stać się takimi**, jakim i ja jestem, z wyjątkiem więzów tych". [* "i w małym, i w wielkim" - sens: w krótkim i długim czasie; lub: łatwo i trudno.] [** "wszyscy słuchający (...) stać się takimi" - składniej: "by wszyscy słuchający mię dzisiaj stali się takimi".]
30 Wstał król i dowódca*, także Berenike i siedzący razem z nimi. [* O Festusie, rządcy prowincji.]
31 I wycofawszy się mówili do jedni drugich, mówiąc, że: "Nic śmierci lub więzów godne [coś] (nie) dokonywa człowiek ten".
32 Agryppa zaś Festusowi mówił: "Być uwolnionym mógł człowiek ten, gdyby nie przywołał sobie Cezara*". [* Tytuł władcy Rzymu.]
1 Gdy zaś zostało osądzone, (by) odpływać my* do Italii, przekazali Pawła i niektórych innych więźniów setnikowi, imieniem Juliusz, (z) kohorty Czcigodnej**. [* "odpływać my" po "zostało osądzone",- w oryginale oznacza zamierzony skutek.] [** Inaczej: "Cesarskiej" lub "Imperatorskiej".]
2 Wszedłszy zaś (na) statek adramyteński*, zamierzający płynąć do (tych) naprzeciw Azji** miejsc, wypłynęliśmy. (Był) razem z nami Arystarch Macedończyk, Tesalonejczyk. [* To jest pochodzący z miasta Adramyttium (wybrzeże Myzji).] [** O Azji Mniejszej.]
3 Drugiego* wpłynęliśmy do Sydonu. Uprzejmie** Juliusz (z) Pawłem obszedłszy się, pozwolił do przyjaciół poszedłszy zadbanie osiągnąć. [* Z domyślnym: dnia.] [** Najdosłowniej: "w sposób miłujący człowieka".]
4 I stamtąd wypłynąwszy, podpłynęliśmy pod Cypr z powodu (tego), (że) wiatry być przeciwne*. [* wiatry być przeciwne" - w oryginale traktowane jak jedno pojęcie.]
5 Głębię (tę) naprzeciw Cylicji i Pamfilii przepłynąwszy, zeszliśmy do Myry Licji.
6 I tam znalazłszy setnik statek aleksandryjski, płynący do Italii, wsadził nas na niego.
7 W dość licznych zaś dniach powoli płynąc i z trudem stawszy się naprzeciw Knidos, nie (ponieważ dozwalał)* nam wiatr, podpłynęliśmy pod Kretę naprzeciw Salmony. [* "nie ponieważ dozwalał" - składniej: "ponieważ nie dozwalał".]
8 Z trudem żeglując wzdłuż niej, przyszliśmy do miejsca pewnego, nazywanego "Piękne Przystanie", którego blisko miasto było Lasaia.
9 Dość duży zaś czas (gdy przeminął) i (gdy było) już zawodne* płynięcie z powodu (tego) (że) i poszczenie** już przejść***, namawiał Paweł, [* Inaczej: "niebezpieczne".] [** Post ten Żydzi obchodzili we wrześniu, a od września do marca z powodu częstych sztormów nie żeglowano.] [*** "poszczenie (...) przejść" - w oryginale jedno pojęcie.]
10 mówiąc im: "Mężowie, oglądam*, że z obrazą i wielką stratą nie jedynie ładunku i statku, ale i dusz** naszych zamierzać być płynięcie***". [* Sens: myślę.] [** Sens: życia.] [*** "zamierzać (...) płynięcie" - składniej: "że będzie płynięcie".]
11 Zaś setnik sternikowi i właścicielowi okrętu bardziej ulegał niż (tym) przez Pawła mówionym.
12 Niedogodną zaś przystań (ponieważ była) do zimowania, większość położyła postanowienie*, (by) wypłynąć stamtąd, że jakoś będą mogli, przyszedłszy do Feniksu, przezimować, przystani Krety, patrzącej** na południowy zachód i na północny zachód. [* "położyła postanowienie" - sens: postanowiła, opowiedziała się za.] [** Sens: zwróconej.]
13 (Gdy lekko zawiał) zaś wiatr południowy, (uważając)* postanowienia (aby) trzymać się silnie**, podniósłszy*** bliżej**** żeglowali wzdłuż Krety. [* W oryginale czynność przeszła dokonana.] [** Składniej: "uznawszy, że trzeba trzymać się silnie postanowienia".] [*** O wyjściu z przystani.] [**** Przysłówek ten oznacza, że żeglowali, trzymając się blisko lądu.]
14 Po nie wielkim* zaś rzucił się z niej** wiatr huraganowy***, nazywany Eurakilonem****. [* Sens: wkrótce.] [** To znaczy: z Krety, od strony Krety.] [*** Lub: "tyfonowy" - Tyfon, mitologiczny potwór, syn Ziemi i Tartara.] [**** Był to wiatr północno-wschodni.]
15 (Gdy wspólnie porwany został) zaś statek i nie (mógł) stawiać czoła wiatrowi, oddawszy się* byliśmy niesieni. [* O zdaniu się na działanie huraganu.]
16 (Pod) wysepkę zaś pewną podbiegłszy, nazywaną Kauda, okazaliśmy siłę*, (by) z trudem panującymi stać się** (nad) łodzią***, [* Sens: dołożyliśmy wszystkich sił.] [** "panującymi stać się" sens: mieć we władaniu.] [*** O łodzi ratunkowej.]
17 którą podniósłszy, pomaganiami* posługiwano się, podpasując statek. Bojąc się także, aby nie na Syrtę wypadli**, zsunąwszy naczynie***, tak byli niesieni. [* Prawdopodobnie termin techniczny, oznaczający jakiś sprzęt ubezpieczający.] [** W oryginale zdanie zamiarowe.] [*** O pewnego rodzaju pływającej kotwicy.]
18 Gwałtownie zaś (gdy gnani byliśmy przez wichurę) my, (tego) następnie* wyrzucenie czynili sobie**. [* Z domyślnym: dnia. Sens: następnego dnia.] [** "wyrzucenie czynili sobie" - o wyrzuceniu ładunku za burtę.]
19 I trzeciego* własnoręczni** sprzęt statku rzucili. [* Z domyślnym: dnia.] [** W oryginale jest to przymiotnik w użyciu predykatywnym. Sens: własnoręcznie.]
20 Ani (nie) zaś słońce, ani (nie) gwiazdy (gdy pokazywały się)* przez liczniejsze dni, wichura także nie mała (gdy leżała na)**, w końcu zdejmowana była nadzieja cała, (by) zbawiać się*** my. [* Sens: gdy nie pokazywały się.] [** Sens: trwała, szalała.] [*** Sens: odjęta im była nadzieja, że ocaleją.]
21 Wielki post* (gdy był), wtedy postawiony Paweł w środku nich powiedział: "Trzeba było, o mężowie, (by) posłuchawszy władzy** mej nie wypływać z Krety, uniknąć także obrazy tej i straty. [* O niemożliwości przyjmowania pokarmu z powodu choroby morskiej. Zob. Dz 27.33.] [** Sens: posłuchawszy rady, podporządkowawszy się.]
22 I teraz namawiam was, (by) być dobrej myśli, odrzucenie bowiem duszy żadne będzie* od was oprócz statku. [* "odrzucenie bowiem duszy żadne będzie" - o utracie życia.]
23 Stanął przy bowiem mnie tej nocy Boga, którego jestem [ja], któremu i służę, zwiastun*, [* Inaczej: "anioł", "zwiastun" - połączyć z "Boga".]
24 mówiąc: «Nie bój się, Pawle. (Przy) Cezarze* ty trzeba stanąć**. I oto darował ci Bóg wszystkich płynących z tobą». [* Tytuł władcy Rzymu.] [** "ty (...) stanąć" - składniej: "trzeba, byś stanął".]
25 Dlatego bądźcie dobrej myśli, mężowie, wierzę bowiem Bogu, że tak będzie, według którego sposobu jest powiedziane mi.
26 Na wyspę zaś jakąś trzeba my wypaść*". [* "my wypaść" - składniej: "trzeba. byśmy wypadli".]
27 Gdy zaś czternasta noc stała się, (kiedy przenoszeni byliśmy) my przez Adriatyk, w środku nocy domyślali się marynarze, (że) zbliżać się jakaś (do) nich kraina*. [* "zbliżać się jakaś (...) kraina" - składniej: "że zbliża się do nich jakaś kraina".]
28 I spuściwszy sondę znaleźli sążni dwadzieścia*. Krótko zaś oddaliwszy się i znowu spuściwszy sondę znaleźli sążni piętnaście**. [* To jest około 37 m.] [** To jest około 28 m.]
29 Bojąc się, aby nie gdzieś na skaliste miejsca wypadlibyśmy, z rufy rzuciwszy kotwice cztery, modlili się, (by) dzień stać się.
30 Zaś (gdy) marynarze (szukali), (by) uciec ze statku, i (gdy zsunęli) łódź do morza, pod pozorem jakby od dzioba kotwice zamierzając klarować.
31 powiedział Paweł setnikowi i żołnierzom: "Jeśli nie ci pozostaną* na statku, wy zostać zbawieni** nie możecie". [* "Jeśli nie ci pozostaną" - składniej: "Jeśli ci nie pozostaną".] [** Sens: ocaleć.]
32 Wtedy odcięli żołnierze liny łodzi i pozwolili, (by) ona wypaść*. [* "ona wypaść" - składniej: "by ona wypadła".]
33 Aż do zaś kiedy dzień miał stawać się, zachęcał Paweł wszystkich, (by) przyjąć pokarm, mówiąc: "Czternasty dzisiaj dzień oczekując poszczący dokańczacie, niczego wziąwszy*. [* Sens: nie przyjąwszy pokarmu.]
34 Dlatego zachęcam was, (by) przyjąć pokarm, to bowiem ku waszemu zbawieniu jest. Nikogo bowiem (z) was włos z głowy (nie) będzie zgubiony".
35 Powiedziawszy zaś to* i wziąwszy chleb, podziękował Bogu przed wszystkimi i połamawszy zaczął jeść. [* W oryginale liczba mnoga.]
36 Będącymi dobrej myśli zaś stawszy się wszyscy i oni wzięli pokarm.
37 Byliśmy zaś wszystkie dusze* na statku dwieście siedemdziesiąt sześć. [* Tu o liczbie ludzi.]
38 Nasyceni zaś pokarmem uczynili lekkim statek, wyrzucając zboże do morza.
39 Gdy zaś dzień stał się, (tej) ziemi nie poznawali, zatokę zaś jakąś oglądali, mającą plażę, ku której planowali, jeśli mogliby, wypchnąć statek.
40 I kotwice zdjąwszy*, pozostawiali w morze, równocześnie zwolniwszy rzemienie wioseł sterowych i podniósłszy żagiel na mniejszym maszcie, dmącym** napełniali ku plaży. [* Sens: odwiązawszy, odciąwszy od statku.] [** Z domyślnym: wiatrem.]
41 Wpadłszy zaś na miejsce znajdujące się między dwoma prądami morskimi, wpędzili okręt. I dziób oparłszy się trwał niezachwiany, zaś rufa była łamana przez gwałt [fal].
42 Zaś żołnierzy postanowienie stało się, aby więźniów zabili*, aby nie jakiś wypłynąwszy umknął*. [* W oryginale zdanie zamiarowe.]
43 Zaś setnik chcąc dostawić bezpiecznie Pawła, powstrzymał ich (od tej) decyzji. Rozkazał także, (by) mogący pływać odrzuciwszy* pierwsi do ziemi wychodzić** [* Możliwe także: "rzuciwszy się" (do wody).] [** "mogący (...) odrzuciwszy pierwsi (...) wychodzić" - składniej: "by mogący pływać pierwsi odrzucili i do ziemi wychodzili".]
44 i pozostali*: ci na deskach, ci zaś na jakichś (tych) ze statku. I tak stało się, (że) wszyscy zostać dostawieni bezpiecznie** do ziemi. [* "i pozostali" - sens: potem pozostali.] [** "wszyscy zostać dostawieni bezpiecznie" - w oryginale oznacza skutek po "stało się".]
1 I zostawszy dostawieni bezpiecznie* wtedy poznaliśmy, że Melitą wyspa jest nazywana. [* Możliwe także znaczenie: "uratowawszy się".]
2 Barbarzyńcy podawali nie spotykaną* uprzejmość** nam, zapaliwszy bowiem ognisko, wzięli wszystkich nas z powodu deszczu, (który nadciągnął), i z powodu zimna. [* Znaczenie bierne, choć w oryginale występuje forma czynna.] [** "podawali niespotykaną uprzejmość" - składniej: "okazywali niespotykaną uprzejmość".]
3 (Gdy zebrał) zaś Paweł chrustu pewną mnogość i (gdy nałożył) na ognisko, żmija z gorąca wyszedłszy uczepiła się ręki jego.
4 Gdy zaś zobaczyli barbarzyńcy uwieszone zwierzę z ręki jego do jedni drugich mówili: "Całkowicie zabójcą jest człowiek ten, którego dostawionego bezpiecznie* z morza sprawiedliwość** żyć nie pozwoliła". [* Lub: "ocalałego".] [** Być może chodzi tu o Dike jako personifikację sprawiedliwości.]
5 Ten więc strząsnąwszy zwierzę do ognia, (nie) ucierpiał żadne zło.
6 Ci zaś oczekiwali, (że) on zamierzać* puchnąć lub upadać nieoczekiwanie martwym. Przez wiele** zaś oni (gdy oczekiwali) i (gdy oglądali), (że) nic nie na miejscu na niego (nie) stawszy się, zmieniwszy się mówili, (że) on być bogiem***. [* "on zamierzać" - składniej: "oczekiwali, że on spuchnie".] [** Sens: długo.] [*** "on być bogiem" - składniej: "że on jest bogiem".]
7 W zaś (tych)* około miejsca owego były tereny pierwszemu** (tej) wyspy imieniem Publiusz, który przyjąwszy nas, trzy dni*** życzliwie ugościł. [* Domyślnie: terenach, okolicach.] [** "były tereny pierwszemu" - składniej: "pierwszy miał tereny".] [*** "trzy dni" - w oryginale rozciągłość w czasie.]
8 Stało się zaś, (że) ojciec Publiusza, gorączkami i biegunką obejmowany, leżeć*. Do tego Paweł wszedłszy i pomodliwszy się, nałożywszy ręce (na) niego, uleczył go. [* "ojciec (...), obejmowany, leżeć" - składnia ta oznacza tutaj skutek. Składniej: "że ojciec Publiusza, gorączkami i biegunką obejmowany, leżał".]
9 To zaś (gdy się stało) i pozostali, (ci) na wyspie mający bezsiły*, podchodzili i byli uzdrawiani. [* Sens: słabości, choroby.]
10 Ci i licznymi szacunkami okazali szacunek* nam, i wypływającym nałożyli (tych)** ku potrzebom. [* "szacunkami okazali szacunek" - w oryginale figura etymologica.] [** Z domyślnym: rzeczy.]
11 Po zaś trzech miesiącach wypłynęliśmy na statku, (który przezimował) na (tej) wyspie, aleksandryjskim, oznaczającym się Dioskurami.
12 I wpłynąwszy do Syrakuz, zatrzymaliśmy się dni trzy*. [* "dni trzy" - w oryginale rozciągłość w czasie.]
13 Skąd zdjąwszy przyszliśmy* do Regium. I po jednym dniu, (gdy nastał) wiatr południowy, na drugi dzień przyszliśmy do Puteoli. [* Sens: przybyliśmy.]
14 Gdzie znalazłszy braci*, zostaliśmy zaproszeni przed nich, (by) zatrzymać się dni siedem**. I tak do Rzymu przyszliśmy. [* O współwyznawcach.] [** "dni siedem" - w oryginale rozciągłość w czasie.]
15 I stamtąd bracia* usłyszawszy (o tych)** co do nas, przyszli na spotkanie nas aż do Appiusza Forum i Trzech Gospod. Tych zobaczywszy Paweł, podziękowawszy Bogu, nabrał śmiałości. [* O współwyznawcach.] [** Z domyślnym: sprawach.]
16 Gdy zaś weszliśmy do Rzymu, zostało pozwolone Pawłowi pozostawać u siebie samego razem ze strzegącym go żołnierzem.
17 Stało się zaś po dniach trzech, (że) zwołać do siebie on* będących Judejczyków pierwszymi**. (Gdy zeszli się) zaś oni, mówił do nich: "Ja, mężowie bracia, nic przeciwnego (nie) uczyniwszy ludowi lub zwyczajom ojczystym, (jako) więziony z Jerozolimy zostałem wydany w ręce Rzymian, [* "zwołać do siebie on" składniej: "że on zwołał do siebie".] [** "będących Judejczyków pierwszymi" układ logiczny: "będących pierwszymi Judejczyków". Sens: będących pierwszymi nad Judejczykami.]
18 którzy osądziwszy mię, postanawiali uwolnić dla (tego), (że) żaden powód śmierci (nie) być we mnie*. [* "żaden powód śmierci (nie) być we mnie" - w oryginale traktowane jest jako jedno pojęcie, składniej: "dlatego, że nie było we mnie żadnego powodu śmierci".]
19 (Gdy mówili przeciwko) zaś Judejczycy, zostałem postawiony w konieczności, (by) przywołać sobie* Cezara**, nie jako lud mój mając coś (by) oskarżać***. [* W oryginale zamierzony skutek. O odwołaniu się do cesarza Rzymu.] [** Tytuł cesarza imperium rzymskiego.] [*** "nie jako lud mój mając coś by oskarżać'" - składniej: "nie jako mając coś (takiego), by oskarżać mój lud".]
20 Dla tego więc powodu poprosiłem was, (by) zobaczyć i powiedzieć do*, ze względu na bowiem nadzieję Izraela kajdany te mam na sobie". [* Z domyślnym: was.]
21 Ci zaś do niego powiedzieli: "My ani pismo o tobie (nie) otrzymaliśmy z Judei, ani przybywszy jakiś (z) braci (nie) oznajmił lub powiedział coś o tobie niegodziwego.
22 Uznajemy za godne zaś od ciebie usłyszeć, co* myślisz. O bowiem stronnictwie tym znajome nam jest, że wszędzie jest mówione przeciwko". [* W oryginale liczba mnoga.]
23 Wyznaczywszy zaś mu dzień, przyszli do niego w gościnę liczniejsi, którym wykładał zaświadczając (o) królestwie Boga, przekonując także ich co do Jezusa z Prawa Mojżesza i (z) proroków od rano aż do wieczoru.
24 I ci ulegali (tym) mówionym*, ci zaś nie wierzyli. [* Z domyślnym: słowom.]
25 Niezgodni* zaś będąc względem jedni drugich oddalali się, (gdy powiedział) Paweł słowo jedno, że: "Pięknie Duch Święty powiedział przez Izajasza proroka do ojców waszych, [* Jest to metafora. Dosłownie: "niewspółbrzmiący".]
26 mówiąc: «Pójdź do ludu tego i powiedz: Słuchaniem słuchać będziecie i nie zrozumiecie, i patrząc patrzeć będziecie i nie zobaczycie.
27 Zgrubiało bowiem serce ludu tego, i uszami ciężko usłyszeli i oczy ich* zamknęli żeby kiedyś nie zobaczyli** oczami, i uszami (nie) usłyszeli**, i sercem (nie) zrozumieli** i (nie) zawrócili**, i (nie) uleczyłbym ich». [* Sens: swoje.] [** W oryginale zdanie zamiarowe.]
28 Znajome więc niech będzie wam, że poganom wysłane zostało to zbawienie Boga. Oni i usłyszą".
29
30 Pozostał zaś dwulecie całe* we własnym wynajmie** i przyjmował wszystkich wchodzących do niego, [* "dwulecie całe"- w oryginale rozciągłość w czasie.] [** Prawdopodobnie o mieszkaniu i utrzymaniu.]
31 ogłaszając królestwo Boga i nauczając (tych) o Panu, Jezusie Pomazańcu, z całą otwartością bez zabraniania.