1

1 Dzięki składamy Bogu zawsze za was wszystkich wspominając was nieustannie w modlitwach naszych

2 i pamiętając przed Bogiem i Ojcem naszym o dziele waszej wiary i wysiłku miłości i wytrwaniu w nadziei Pana naszego Jezusa Chrystusa.

3 A wiemy też, umiłowani przez Boga bracia, i o wybraniu waszym,

4 bo głosiliśmy wam ewangelię nie tylko słowem, ale też z mocą i z Duchem Świętym, i z wielką pełnością. A sami to wiecie, jakimi byliśmy dla was, przebywając wśród was.

5 Wy też staliście się naśladowcami naszymi i Pańskimi przy jąwszy naukę w wielkim ucisku z weselem Ducha Świętego,

6 tak że staliście się wzorem dla wszystkich wiernych w Macedonii i w Achai.

7 Od was bowiem rozniosło się słowo Pańskie nie tylko po Macedonii i po Achai, ale wiara wasza w Boga dotarła wszędzie, tak że nam nawet mówić o tym nie trzeba.

8 Bo sami oni głoszą o nas, jakiegośmy doznali u was przyjęcia i jakeście się nawrócili do Boga od bałwanów, abyście służyli Bogu żywemu i prawdziwemu

9 i oczekiwali Syna Jego z niebios (którego wzbudził z martwych) Jezusa, który nas wybawił od mającego nadejść gniewu.

10 Wszak sami wiecie, bracia, że nasz pobyt wśród was nie był daremny,

2

1 ale gdyśmy, jak wiecie, doznali przedtem utrapień i zniewag w Filippach, zaufawszy Bogu naszemu głosiliśmy wam ewangelię z wielką troskliwością.

2 A upominanie nasze nie wypływało z błędu, nieczystej pobudki albo podstępu,

3 lecz jako byliśmy przez Boga uznani za godnych, aby nam zwierzona była ewangelia, tak też i przepowiadamy, aby się nie ludziom podobać, ale Bogu, który bada serca nasze.

4 Nigdy bowiem nie mówiliśmy słowami pochlebnymi, jako wiecie, aniśmy też powodowali się chciwością, jak tego świadkiem jest Bóg.

5 Nie szukaliśmy również chwały u ludzi ani u was, ani u innych.

6 I mogąc jako apostołowie być wam ciężarem, staliśmy się raczej maluczkimi pośród was, jako żywicielka tuląca dzieci swoje.

7 Tak was umiłowaliśmy, że pragnęliśmy gorąco dać wam nie tylko ewangelię Bożą, ale oddać nawet i życie nasze, bo staliście się dla nas najdroższymi.

8 Wszak pamiętacie, bracia, pracę naszą i trud. Pracując we dnie i w nocy głosiliśmy wam ewangelię Bożą, abyśmy dla nikogo z was nie byli ciężarem.

9 Bóg i wy jesteście świadkami, jak święcie, sprawiedliwie i nienagannie postępowaliśmy z wami, którzyście uwierzyli.

10 Sami wiecie, jakośmy każdego z was (jako ojciec swe dzieci) zaklinali, zachęcali i upominali,

11 abyście postępowali w sposób godny wobec Boga, który nas wezwał do swego Królestwa i chwały.

12 Przeto nieustannie dzięki czynimy Bogu, że skoroście przyjęli głoszone przez nas słowo Boże, przyjęliście je nie jako słowo ludzkie, ale (jak jest w istocie) jako słowo Boże. Działa też ono w was, wierzących.

13 Wy bowiem, bracia, staliście się naśladowcami Kościołów Bożych w Chrystusie Jezusie, które są w Judei, gdyż to samo ucierpieliście od współrodaków waszych jako i one od żydów.

14 Ci i Pana Jezusa zabili, i Proroków, i nas prześladowali: Bogu niemili i wszystkim ludziom przeciwni.

15 Zakazują nam nauczać pogan, aby zbawieni byli, aż wypełnią wreszcie miarę swych grzechów, bo zbliża się na nich ostateczny gniew Boży.

16 My tedy, bracia, odłączeni od was na krótki czas, nie sercem, lecz widzeniem, z tym większym upragnieniem usiłowaliśmy ujrzeć oblicze wasze.

17 Dlatego pragnęliśmy, zwłaszcza ja, Paweł, przybyć do was i raz, i drugi, ale przeszkodził nam szatan.

18 Jakaż jest bowiem nadzieja nasza, wesele i korona chwały? Czyż nie jesteście nią wy przed Panem naszym Jezusem Chrystusem na dzień przyjścia jego?

19 Zaiste, jesteście chwałą naszą i weselem naszym.

20 Dlatego też nie mogąc tego znosić dłużej postanowiliśmy pozostać w Atenach sami,

3

1 a do was wysłaliśmy brata naszego Tymoteusza i sługę Bożego w ewangelii Chrystusowej, aby was utwierdził i pocieszył w wierze waszej.

2 Sami bowiem wiecie, że takie jest przeznaczenie nasze i że nikt nie powinien zachwiać się w tych uciskach.

3 Bo gdy u was byliśmy, zapowiadaliśmy wam, że ucisk cierpieć będziemy, co się też i stało, jak wam wiadomo.

4 Dlatego i ja nie mogąc dłużej wytrzymać posłałem do was, abym się dowiedział o wierze waszej, by snadź kusiciel nie skusił was, a wysiłek nasz nie okazał się daremny.

5 Teraz jednak, gdy Tymoteusz przybył od was do nas i przyniósł nam wieści o wierze i miłości waszej, a także o tym, że macie nas zawsze w dobrej pamięci, pragnąc nas widzieć jako i my was,

6 wielkiej doznaliśmy z was, bracia, pociechy we wszelkiej potrzebie naszej i ucisku przez wiarę waszą:

7 bo my żyjemy, skoro wy trwacie w Panu.

8 Jakąż bowiem podziękę złożyć możemy Bogu za was, za wszelką radość, której doznajemy z was przed Bogiem naszym?

9 We dnie i w nocy najusilniej Go błagamy, abyśmy was ujrzeć mogli i dopełnić tego, czego brakuje wierze waszej

10 A sam Bóg i Ojciec nasz, i Pan nasz Jezus Chrystus niechaj kieruje drogą naszą ku wam.

11 Was zaś niechaj Pan rozmnoży i niech napełni ponad miarę miłością wzajemną i ku wszystkim, jaką i my odczuwamy ku wam.

12 A tak niechaj utwierdzi serca wasze w świętości nienagannej przed Bogiem i Ojcem naszym na przyjście Pana naszego, Jezusa Chrystusa, ze wszystkimi świętymi jego. Amen.

13 W końcu zaś, bracia, prosimy was i błagamy w Panu Jezusie, abyście tak postępowali, stając się coraz doskonalszymi i podobając się Bogu, jakośmy was pouczyli co do postępowania waszego.

4

1 Wszak wiecie, jakie przykazania wam dałem przez Pana Jezusa.

2 Albowiem wolą Bożą jest uświęcenie wasze, żebyście strzegli się rozpusty

3 i żeby każdy z was ciało swe utrzymywał we czci i świątobliwości,

4 a nie w żądzy zmysłowej, jak to czynią poganie, którzy Boga nie znają.

5 Niechaj też żaden z was nie knuje podstępu i nie oszukuje brata swego w żadnej sprawie, bo mścicielem wszystkich rzeczy jest Bóg, jakośmy to wam zapowiedzieli i oświadczyli.

6 Nie powołał nas bowiem Bóg do nieczystości, ale do świętości.

7 Przeto kto tym gardzi, nie człowiekiem gardzi, ale Bogiem, który dał nam też swego Ducha Świętego.

8 A o miłości braterskiej nie mamy potrzeby pisać do was, bo sami nauczeni jesteście przez Boga, abyście miłowali jeden drugiego.

9 Czynicie to zresztą względem wszystkich braci w całej Macedonii.

10 A prosimy was, bracia, abyście w tym coraz bardziej wzrastali i starali się pilnie o zachowanie spokoju, własnych spraw pilnując i własnymi rękoma pracując, jakośmy to wam nakazali.

11 Zachowujcie się też uczciwie względem obcych, nic od nikogo nie żądając.

12 A nie chcemy, bracia, abyście pozostawali w niewiedzy co do tych, którzy zasnęli, smucąc się jak inni, nie mający nadziei.

13 Jeśli bowiem wierzymy, że Jezus umarł i zmartwychwstał, tedy Bóg i tych, którzy zasnęli przez Jezusa, przyprowadzi z Nim.

14 A powiadamy to wam jako słowo Pańskie, że my, którzy żyjemy, którzy pozostawieni jesteśmy na przyjście Pańskie, nie uprzedzimy tych, którzy zasnęli.

15 Albowiem sam Pan na dany znak i na głos Archanioła, i na (dźwięk) trąby Bożej zstąpi z nieba, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi.

16 Potem i my, którzy żyjemy i pozostawieni jesteśmy, po społu z nimi zostaniemy pochwyceni na obłoki naprzeciw Chrystusa w powietrze i tak zawsze z Panem pozostaniemy.

17 Przeto pocieszajcie jedni drugich tymi słowy.

18 A o czasie i o godzinie nie potrzebujecie, bracia, abyśmy wam pisali.

5

1 Sami bowiem dokładnie wiecie, że dzień Pański nadejdzie jako złodziej w nocy.

2 Bo gdy mówić będą: Pokój i bezpieczeństwo — przyjdzie na nich zatracenie tak nagłe jako bóle na niewiastę brzemienną i nie ujdą.

3 Lecz wy, bracia, nie pozostajecie w ciemnościach, aby dzień ów zaskoczył was jako złodziej,

4 albowiem wy wszyscy jesteście dziećmi światła i dziećmi dnia, nie nocy ani ciemności.

5 Przeto nie zasypiajmy jako inni, ale czuwajmy i trzeźwymi bądźmy.

6 Bo którzy śpią, w nocy śpią, a którzy się upijają, w nocy są pijani.

7 Ale my, którzy należymy do dnia, bądźmy trzeźwi, przyodziani w pancerz wiary i miłości i noszący przyłbicę nadziei zbawienia.

8 Nie przeznaczył nas bowiem Bóg, żebyśmy zasłużyli na gniew, ale żebyśmy osiągnęli zbawienie przez Pana naszego Jezusa Chrystusa,

9 który umarł za nas, abyśmy czy będziemy żyli, czy też gdy pomrzemy, wespół z nim żyli.

10 Dlatego też pocieszajcie się wzajemnie, jeden drugiego budując, jako i czynicie.

11 A prosimy was, bracia, abyście uznawali tych, którzy wśród was pracują i są waszymi przełożonymi w Panu ku upominaniu was

12 i abyście ich wielce miłowali dla pracy ich: żyjcie z nimi w pokoju.

13 Prosimy was też, bracia, upominajcie krnąbrnych, pocieszajcie bojaźliwych, przygarniajcie słabych, a cierpliwi bądźcie względem wszystkich.

14 Baczcie, aby jeden drugiemu złem za złe nie oddawał, ale zawsze usiłujcie czynić wzajemnie i względem wszystkich to, co dobre.

15 Zawsze się weselcie,

16 a módlcie się bez przerwy.

17 Za wszystko składajcie dzięki, bo taka jest wola Boża w Chrystusie Jezusie względem was wszystkich.

18 Ducha nie gaście.

19 Proroctwa nie lekceważcie.

20 Doświadczajcie wszystkiego, a to, co dobre jest, zachowujcie.

21 Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła.

22 A sam Bóg pokoju niech was we wszystkim uświęca, aby wszystek duch wasz i dusza, i ciało zachowane były bez zarzutu na przyjście Pana naszego Jezusa Chrystusa.

23 Wierny jest, który nas wezwał, on też tego dokona.

24 Bracia, módlcie się za nas.

25 Pozdrówcie wszystkich braci pocałunkiem świętym.

26 Zaklinam was przez Pana, aby list ten był przeczytany wszystkim braciom świętym.

27 Łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa niechaj będzie z wami. Amen.

28 Paweł, Sylwan i Tymoteusz do Kościoła Tesaloniczan w Bogu Ojcu naszym i Panu Jezusie Chrystusie.