1 Tymoteusza, drogiego syna w wierze. Łaska, miłosierdzie i pokój od Boga Ojca i Chrystusa Jezusa Pana naszego.
2 Jakże prosiłem cię, gdym wyruszał do Macedonii, abyś pozostał w Efezie i zapowiedział innym, aby nie głosili nauki odmiennej
3 ani też zajmowali się baśniami i niekończącymi się rodowodami, co prowadzi raczej do sporów, a nie służy dziełu Bożemu, które po lega na wierze.
4 A celem przykazania jest miłość z czystego serca i z dobrego sumienia, a z wiary nie obłudnej.
5 Niektórzy zaniechawszy tego wpadli w czczą gadaninę
6 chcąc zostać nauczycielami Zakonu, choć nie rozumieją ani tego, co mówią, ani, co z uporem podtrzymują.
7 Wiemy przecież, że Zakon jest dobry, jeśli go kto należycie stosuje
8 i świadom jest tego, że Zakon nie jest ustanowiony dla sprawiedliwe go, ale dla niesprawiedliwych i opornych, dla bezbożnych i grzeszników, dla zbrodniarzy i skalanych, dla tych, co ojca lub matkę zabijają, dla morderców,
9 rozpustników, dopuszczających się grzechu sodomskiego, dla zaprzedających ludzi w niewolę, kłamców i krzywoprzysiężców, i tych, którzy dopuszczają się jeszcze innych rzeczy
10 sprzecznych ze zdrową nauką zawartą w zwierzonej mi ewangelii chwały Boga błogosławionego.
11 Dzięki czynię temu, który mię umocnił, Chrystusowi Jezusowi Panu naszemu, że poczytał mnie za wiernego i powierzył urząd.
12 Mnie, który pierwej byłem bluźniercą, prześladowcą i gnębicielem: alem dostąpił miłosierdzia Bożego, bo czyniłem to z nieświadomości i w niewierze.
13 Lecz ponad miarę obfitowała łaska Pana naszego wraz z wiarą i miłością, która jest w Chrystusie Jezusie.
14 Prawdziwa to nauka i wszelkiej wiary godna, że Chrystus Jezus przyszedł na ten świat, aby zbawił grzeszników, z których pierwszym ja jestem.
15 I dla tego miłosierdzia dostąpiłem, aby Jezus Chrystus we mnie pierwszym okazał wszelką cierpliwość ku pouczeniu tych, którzy uwierzyć mają na życie wieczne.
16 A królowi wieków, nieśmiertelnemu, niewidzialnemu, jedynemu Bogu cześć i chwała na wieki wieków. Amen.
17 Ten nakaz zlecam ci, synu mój Tymoteuszu, abyś według dawnych o tobie przepowiedni toczył w oparciu o nie dobry bój,
18 zachowując wiarę i czyste sumienie. Gdy je niektórzy zatracili, ulegli też rozbiciu w wierze:
19 do nich należy Hymeneusz i Aleksander, których oddałem szatanowi, aby nauczyli się nie bluźnić.
20 Proszę tedy przede wszystkim, aby zanoszono prośby, modlitwy, błagania i dziękczynienia za wszystkich ludzi:
1 za królów i za wszystkich władzę mających, abyśmy ciche i spokojne życie wiedli we wszelkiej pobożności i czystości.
2 To bowiem jest dobre i miłe Zbawicielowi naszemu Bogu,
3 który chce, aby wszyscy ludzie byli zbawieni i doszli do poznania prawdy.
4 Bo jeden jest Bóg; jeden i pośrednik między Bogiem i ludźmi, człowiek Chrystus Jezus,
5 który wydał samego siebie na okup za wielu, na świadectwo czasom swoim.
6 Dla niego to zostałem ja ustanowiony głosicielem i Apostołem (prawdę powiadam, nie kłamię), i nauczycielem pogan w wierze i w prawdzie.
7 Chcę tedy, aby mężczyźni modlili się na każdym miejscu wznosząc w górę czyste ręce, bez gniewu i sporów.
8 Podobnie i niewiasty w stroju należytym, ubrane skromnie i wstydliwie, a nie w wyszukane zaploty włosów, w złoto, w perły lub w kosztowne szaty;
9 ale jak przystoi niewiastom oddającym się pobożności przez dobre uczynki.
10 Niewiasta niech się uczy w cichości i uległości.
11 A nauczać niewieście nie pozwalam ani też przewodzić nad mężem, ale zachowywać się w milczeniu.
12 Bo Adam stworzony jest pierwszy, potem Ewa
13 i nie Adam był zwiedziony. Niewiasta bowiem była zwiedziona i dopuściła się przestępstwa.
14 Ale zbawiona będzie przez rodzenie dzieci, jeśli trwać będzie w wierze, w miłości oraz w świątobliwości połączonej ze skromnością.
15 Niezawodna to prawda: jeśli kto biskupstwa pożąda, dobrej służby pożąda.
1 Ma tedy biskup być nienaganny, mąż jednej żony, rozsądny, roztropny, poważny, wstydliwy, gościnny, zdolny do nauczania,
2 nie skłonny do pijaństwa lub bicia, lecz powściągliwy, nie kłótliwy, nie chciwy,
3 ale w domu swym rządny, mający dzieci karne i czyste.
4 Bo kto nie umie własnym domem zarządzać, jakże będzie miał pieczę o Kościele Bożym?
5 Nie świeżo nawrócony, aby uniósłszy się pychą nie zasłużył na wyrok wydany na szatana.
6 A winien też mieć dobre świadectwo od tych, którzy nie należą do Kościoła, aby nie ściągnął na siebie wzgardy i nie wpadł w sidła szatańskie.
7 Diakoni także mają być czyści, nie dwoistego języka, nie oddający się nadmiernemu piciu wina ani też nie żądni wstrętnego zysku,
8 (ale) przechowujący tajemnicę wiary w czystym sumieniu.
9 Mają też być wprzód wypróbowani i jeśli okażą się nienaganni, przypuszczeni do pełnienia swego urzędu.
10 Podobnie niewiasty winny być czyste, nie obmowne, rozsądne, wierne we wszystkim.
11 Diakoni winni być jednożeńcy, którzy umieją zarządzać dziećmi i domostwem swoim.
12 Bo ci, co dobrze wywiązują się ze swych zadań, zyskują sobie stopień zaszczytny i wielką pewność w wierze, która jest w Chrystusie Jezusie.
13 To ci piszę w nadziei, że niebawem do ciebie przybędę.
14 A gdybym się opóźnił, abyś wiedział, jak masz postępować w domu Bożym, który jest Kościołem Boga żywego, filarem i podwaliną prawdy.
15 Bo bez wątpienia wielką tajemnicą pobożności jest ten, który zjawił się w ciele, usprawiedliwiony był w duchu, ukazał się aniołom, głoszony był poganom, znalazł wiarę na świecie i wniebowzięty był w chwale.
16 A Duch jawnie zapowiada, że w czasach ostatecznych niektórzy odstąpią od wiary, a przystaną do duchów błędu i nauk diabelskich.
1 (Do tych, którzy) obłudnie głoszą kłamstwa i mają sumienie napiętnowane:
2 zakazują wstępować w związki małżeńskie, a nakazują wstrzymywać się od pokarmów, które Bóg stworzył, aby je wierni znający prawdę pożywali z dziękczynieniem.
3 Bo wszystko, co Bóg stworzył, dobre jest, i nic nie należy odrzucać, co ma być pożywane z dziękczynieniem,
4 modlitwa bowiem i słowo Boże uświęcają je.
5 Nauczając tego braci dobrym będziesz sługą Jezusa Chrystusa, wykarmiony słowami wiary i nauki dobrej, którą zdobyłeś.
6 A niedorzecznych i babich baśni unikaj i ćwicz się w pobożności.
7 Cielesne bowiem ćwiczenie na niewiele się przyda, ale pobożność do wszystkiego jest pożyteczna, bo ma obietnicę żywota teraźniejszego i przyszłego.
8 Prawda to niezawodna i wszelkiej wiary godna.
9 Bo dla niej to pracujemy i zelżywość znosimy, gdyż nadzieję pokładamy w Bogu żywym, który jest Zbawicielem wszystkich ludzi, a przede wszystkim wiernych.
10 To przykazuj i tego nauczaj.
11 Niech nikt młodości twej nie lekceważy, ale bądź przykładem dla wiernych w mowie, w postępowaniu, w miłości, w wierze i w czystości.
12 Póki nie przybędę, pilnuj czytania, napominania i nauki.
13 Nie zaniedbuj danej ci łaski, której ci udzielono przez proroctwo z włożeniem rąk kapłańskich.
14 Bacz na to i o to się troszcz, aby postęp twój jawny był dla wszystkich.
15 Pilnuj samego siebie i nauki: i w tym trwaj. Bo to czyniąc i samego siebie zbawisz, i tych, którzy cię słuchają.
16 Człowieka starszego nie strofuj surowo, ale proś go jak ojca, młodych jak braci,
1 starsze niewiasty jak matki, a młodsze jak siostry z wszelką czystością.
2 Wdowy szanuj, które prawdziwie są wdowami.
3 Lecz jeśli która wdowa ma dzieci lub wnuków, niech uczy się naprzód domem swoim zarządzać i wypłacać się rodzicom, bo to miłe jest u Boga.
4 A która prawdziwie jest wdową i opuszczoną, niechaj ma nadzieję w Bogu i trwa na prośbach i modlitwach we dnie i w nocy.
5 Bo która w rozkoszach żyje, już za życia jest umarłą.
6 A to przykazuj, aby były nienaganne.
7 Jeśli kto o swoich, a zwłaszcza o domownikach, nie ma pieczy, wiary się zaparł i gorszy jest od poganina.
8 Wdowę należy obierać nie młodszą niż lat sześćdziesięciu, która miała jednego tylko męża
9 i ma za sobą świadectwo dobrych uczynków, że dzieci wychowała, że była gościnna, że nogi świętym obmywała, że wspomagała będących w potrzebie i że wszelkie dobre uczynki wypełniała.
10 A wdów młodszych nie dopuszczaj. Bo miłując dobrobyt odstępują od Chrystusa i chcą wyjść za mąż,
11 ściągając na siebie potępienie, że pierwszą wiarę złamały.
12 Uczą się przy tym próżniactwa chodząc od domu do domu i nie tylko próżnujące, ale też gadatliwe i ciekawe, a mówiące, czego nie trzeba.
13 Chciałbym tedy, żeby młodsze szły za mąż, dzieci rodziły i były gospodyniami nie dając przeciwnikom żadnego powodu do obmowy.
14 Bo już niektóre odeszły i poszły za szatanem.
15 Jeśli kto z wiernych ma wdowy, niech je wspomaga, a nie obciąża Kościoła, aby wystarczyło dla tych, które prawdziwie są wdowami.
16 Kapłani, którzy dobrze rządzą, na podwójną cześć zasługują, zwłaszcza ci, którzy pracują w słowie i nauczaniu.
17 Powiada bowiem Pismo: Nie zawiążesz pyska wołowi młócącemu. Oraz: Godzien jest robotnik zapłaty swojej.
18 Przeciw kapłanowi skargi nie przyjmuj, chyba że ją popiera dwóch lub trzech świadków.
19 Grzeszników napominaj wobec wszystkich, aby i inni lękiem byli zdjęci.
20 Zaklinam cię przed Bogiem i Chrystusem Jezusem, i wybranymi aniołami, abyś tego strzegł bezstronnie, nic nie czyniąc z uprzedzeniem do jednej strony.
21 Rąk na nikogo nie wkładaj zbyt prędko i nie bierz udziału w grzechach cudzych.
22 A samego siebie czystym zachowaj. Nie pij jeszcze wody, ale używaj po trosze wina ze względu na swój żołądek i częste twe niedomagania.
23 Grzechy niektórych ludzi są jawne i uprzedzają sąd; innych znowu idą w ślad za nimi.
24 Podobnie i dobre uczynki jawne są, a i te, które nie są takie, ukryte zostać nie mogą.
25 Wszyscy, którzy są pod jarzmem jako niewolnicy, niech uważają swych panów za godnych wszelkiej czci, aby nauce i imieniu Pańskiemu nie bluźniono.
1 A ci, którzy mają panów chrześcijan, niechaj ich nie lekceważą, jako że są ich braćmi, ale tym więcej niech im służą, bo przecież chrześcijanami są i ukochanymi ci, którzy są uczestnikami dobrodziejstwa. Tego nauczaj i do tego zachęcaj.
2 Jeśli kto inaczej uczy, a nie trzyma się zbawiennych nauk Pana naszego Jezusa Chrystusa i tej nauki, która wiedzie do pobożności,
3 ten jest pyszny i nic nie umie, a tylko choruje na wszczynanie kłótni i walk o słowa. Z tego powstają zazdrości, sprzeczki, bluźnierstwa, złe podejrzenia,
4 nieustanne spory ludzi spaczonych na umyśle i wyzutych z prawdy, którzy uważają pobożność za źródło zysku.
5 Ale wielkim zyskiem jest sama pobożność poprzestająca na małym.
6 Bośmy nic na ten świat nie przynieśli, bez wątpienia też nic wynieść nie możemy.
7 A mając żywność i czym się przyodziać, na tym poprzestawajmy.
8 Albowiem ci, którzy chcą być bogaci, wpadają w pokusy i w sidła diabelskie, i w wiele szkodliwych i niepotrzebnych pożądliwości pogrążających ludzi w zatracenie i w zgubę.
9 Bo korzeniem wszelkiego zła jest chciwość: tej skoro niektórzy się oddali, odpadli od wiary i uwikłali się w liczne cierpienia.
10 Ale ty, o człowiecze Boży, tego się chroń, a ubiegaj się o sprawiedliwość, pobożność, wiarę, miłość, cierpliwość i łagodność.
11 Prowadź dobry bój wiary, zdobywaj życie wieczne, do którego jesteś wezwany i dla którego złożyłeś dobre wyznanie wobec wielu świadków.
12 Rozkazuję ci wobec Boga, który ożywia wszystko, i wobec Chrystusa Jezusa, który pod Poncjuszem Piłatem złożył świadectwo dobrego wyznania,
13 abyś zachował to rozkazanie bez skazy i nienagannie aż do przyjścia Pana naszego Jezusa Chrystusa.
14 Okaże go w swoim czasie błogosławiony i jedyny mocarz, Król królów i Pan panujących,
15 który jedynie ma nieśmiertelność i mieszka w światłości nieprzystępnej. Żaden z ludzi Go nie widział ani też widzieć może. Jemu niech będzie chwała i panowanie wieczne. Amen.
16 Bogatym tego świata przykazuj, aby się nie pysznili ani też nadziei swej nie pokładali w niepewnych bogactwach, ale w Bogu żywym (który użycza nam obficie wszystkiego do używania).
17 Niechaj dobrze czynią stając się bogaczami dobrych uczynków. Niechaj szczodrze innym dają i z nimi się dzielą,
18 skarbiąc sobie dobrą podstawę na przyszłość, aby dostąpili żywota wiecznego.
19 O Tymoteuszu, strzeż powierzonego ci skarbu unikając światowych słów nowości i sprzeciwów rzekomej nauki.
20 Niektórzy goniąc za nią odpadli od wiary. Łaska niech będzie z tobą. Amen.
21 Paweł z woli Bożej Apostoł Jezusa Chrystusa według obietnicy żywota, który jest w Chrystusie Jezusie —