1 Pawel, sluga Jezusa Chrystusa, powolany na apostola, wyznaczony do zwiastowania ewangelii Bozej,
2 Która [Bóg] przedtem zapowiedzial przez swoich proroków w Pismach Swietych
3 O Synu swoim, potomku Dawida wedlug ciala,
4 Który wedlug ducha uswiecenia zostal ustanowiony Synem Bozym w mocy przez zmartwychwstanie, o Jezusie Chrystusie, Panu naszym,
5 Przez którego otrzymalismy laske i apostolstwo, abysmy dla imienia jego przywiedli do posluszenstwa wiary wszystkie narody,
6 Wsród których jestescie i wy, powolani przez Jezusa Chrystusa;
7 Wszystkim, którzy jestescie w Rzymie, umilowanym Boga, powolanym swietym: Laska wam i pokój od Boga, Ojca naszego, i Pana Jezusa Chrystusa.
8 Najpierw dziekuje Bogu mojemu przez Jezusa Chrystusa za was wszystkich, ze wiara wasza slynie po calym swiecie.
9 Swiadkiem bowiem jest mi Bóg, któremu sluze w duchu moim przez zwiastowanie ewangelii Syna jego, ze nieustannie o was pamietam
10 Zawsze w modlitwach moich, proszac, zeby mi sie wreszcie udalo za wola Boza przyjsc do was.
11 Pragne bowiem ujrzec was, abym mógl wam udzielic nieco z duchowego daru laski dla umocnienia was,
12 To znaczy, aby doznac wsród was pociechy przez obopólna wiare, wasza i moja.
13 A nie chce, bracia, abyscie nie wiedzieli, ze czesto zamierzalem przybyc do was, aby i wsród was, podobnie jak wsród innych narodów, zebrac jakis plon, lecz az do tej chwili mialem przeszkody.
14 Jestem dluznikiem Greków i nie Greków, madrych i niemadrych.
15 Tak wiec, jesli o mnie idzie, gotów jestem zwiastowac ewangelie i wam w Rzymie.
16 Albowiem nie wstydze sie ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem moca Boza ku zbawieniu kazdego, kto wierzy, najpierw Zyda, potem Greka,
17 Bo usprawiedliwienie Boze w niej bywa objawione, z wiary w wiare, jak napisano: A sprawiedliwy z wiary zyc bedzie.
18 Albowiem gniew Bozy z nieba objawia sie przeciwko wszelkiej bezboznosci i nieprawosci ludzi, którzy przez nieprawosc tlumia prawde.
19 Poniewaz to, co o Bogu wiedziec mozna, jest dla nich jawne, gdyz Bóg im to objawil.
20 Bo niewidzialna jego istota, to jest wiekuista jego moc i bóstwo, moga byc od stworzenia swiata ogladane w dzielach i poznane umyslem, tak iz nic nie maja na swoja obrone,
21 Dlatego ze poznawszy Boga, nie uwielbili go jako Boga i nie zlozyli mu dziekczynienia, lecz znikczemnieli w myslach swoich, a ich nierozumne serce pograzylo sie w ciemnosci.
22 Mienili sie madrymi, a stali sie glupi.
23 I zamienili chwale niesmiertelnego Boga na obrazy przedstawiajace smiertelnego czlowieka, a nawet ptaki, czworonozne zwierzeta i plazy;
24 Dlatego tez wydal ich Bóg na lup pozadliwosci ich serc ku nieczystosci, aby bezczescili ciala swoje miedzy soba,
25 Poniewaz zamienili Boga prawdziwego na falszywego i oddawali czesc, i sluzyli stworzeniu zamiast Stwórcy, który jest blogoslawiony na wieki. Amen.
26 Dlatego wydal ich Bóg na lup sromotnych namietnosci; kobiety ich bowiem zamienily przyrodzone obcowanie na obcowanie przeciwne naturze,
27 Podobnie tez mezczyzni zaniechali przyrodzonego obcowania z kobieta, zapalali jedni ku drugim zadza, mezczyzni z mezczyznami popelniajac sromote i ponoszac na sobie samych nalezna za ich zboczenie kare.
28 A poniewaz nie uwazali za wskazane uznac Boga, przeto wydal ich Bóg na pastwe niecnych zmyslów, aby czynili to, co nie przystoi;
29 Sa oni pelni wszelkiej nieprawosci, zlosci, chciwosci, nikczemnosci, pelni sa równiez zazdrosci, morderstwa, zwady, podstepu, podlosci;
30 Potwarcy, oszczercy, nienawidzacy Boga, zuchwali, pyszni, chelpliwi, wynalazcy zlego, rodzicom nieposluszni;
31 Nierozumni, niestali, bez serca, bez litosci;
32 Oni, którzy znaja orzeczenie Boze, ze ci, którzy to czynia, winni sa smierci, nie tylko to czynia, ale jeszcze pochwalaja tych, którzy to czynia.
1 Nie ma przeto usprawiedliwienia dla ciebie, kimkolwiek jestes, czlowiecze, który sadzisz; albowiem, sadzac drugiego, siebie samego potepiasz, poniewaz ty, sedzia, czynisz to samo.
2 Bo wiemy, ze sad Bozy slusznie spada na tych, którzy takie rzeczy czynia.
3 Czy mniemasz, czlowiecze, który osadzasz tych, co takie rzeczy czynia, a sam je czynisz, ze ujdziesz sadu Bozego?
4 Albo moze lekcewazysz bogactwo jego dobroci i cierpliwosci, i poblazliwosci, nie zwazajac na to, ze dobroc Boza do upamietania cie prowadzi?
5 Ty jednak przez zatwardzialosc swoja i nieskruszone serce gromadzisz sobie gniew na dzien gniewu i objawienia sprawiedliwego sadu Boga,
6 Który odda kazdemu wedlug uczynków jego:
7 Tym, którzy przez trwanie w dobrym uczynku daza do chwaly i czci, i niesmiertelnosci, da zywot wieczny;
8 Tych zas, którzy o uznanie dla siebie zabiegaja i sprzeciwiaja sie prawdzie, a holduja nieprawosci, spotka gniew i pomsta.
9 Tak, utrapienie i ucisk spadnie na dusze kazdego czlowieka, który popelnia zle, najprzód Zyda, potem i Greka,
10 A chwala i czesc, i pokój kazdemu, który czyni dobrze, najpierw Zydowi, a potem i Grekowi.
11 Albowiem u Boga nie ma wzgledu na osobe.
12 Bo ci, którzy bez zakonu zgrzeszyli, bez zakonu tez pogina; a ci, którzy w zakonie zgrzeszyli, przez zakon sadzeni beda;
13 Gdyz nie ci, którzy zakonu sluchaja, sa sprawiedliwi u Boga, lecz ci, którzy zakon wypelniaja, usprawiedliwieni beda.
14 Skoro bowiem poganie, którzy nie maja zakonu, z natury czynia to, co zakon nakazuje, sa sami dla siebie zakonem, chociaz zakonu nie maja;
15 Dowodza tez oni, ze tresc zakonu jest zapisana w ich sercach; wszak swiadczy o tym sumienie ich oraz mysli, które nawzajem sie oskarzaja lub tez biora w obrone;
16 Bedzie to w dniu, kiedy wedlug ewangelii mojej Bóg sadzic bedzie ukryte sprawy ludzkie przez Jezusa Chrystusa.
17 Jesli tedy ty mienisz sie Zydem i polegasz na zakonie, i chlubisz sie Bogiem,
18 I znasz wole jego, i umiesz rozróznic dobre od zlego, bedac pouczonym przez zakon,
19 I uwazasz siebie samego za wodza slepych, za swiatlosc dla tych, którzy sa w ciemnosci,
20 Za wychowawce nierozumnych, za nauczyciela dzieci, majacego w zakonie ucielesnienie wiedzy i prawdy,
21 Ty wiec, który uczysz drugiego, siebie samego nie pouczasz? Który glosisz, zeby nie kradziono, kradniesz?
22 Który mówisz, zeby nie cudzolozono, cudzolozysz? Który wstret czujesz do balwanów, dopuszczasz sie swietokradztwa?
23 Który sie chlubisz zakonem, przez przekraczanie zakonu bezczescisz Boga?
24 Albowiem z waszej winy, jak napisano, poganie bluznia imieniu Bozemu.
25 Bo obrzezanie jest pozyteczne, jesli przestrzegasz zakonu; jesli jednak jestes przestepca zakonu, obrzezanie twoje stalo sie nieobrzezaniem.
26 Jesli wiec ten, który nie ma obrzezania, zachowuje przykazania zakonu, czyz jego nieobrzezanie nie bedzie poczytane za obrzezanie?
27 Przeto ten, który cielesnie jest nieobrzezany, a wypelnia zakon, bedzie sadzil ciebie, który mimo litery zakonu i obrzezania jestes przestepca zakonu.
28 Albowiem nie ten jest Zydem, który jest nim na zewnatrz, i nie to jest obrzezanie, które jest widoczne na ciele,
29 Ale ten jest Zydem, który jest nim wewnetrznie, i to jest obrzezanie, które jest obrzezaniem serca, w duchu, a nie wedlug litery; taki ma chwale nie u ludzi, lecz u Boga.
1 Czymze wiec góruje Zyd? Albo co za pozytek jest z obrzezania?
2 Wielki pod kazdym wzgledem. Przede wszystkim ten, ze im zostaly powierzone wyrocznie Boze.
3 Bo co z tego, ze niektórzy nie uwierzyli? Czyz niewiernosc ich zniweczy wiernosc Boza?
4 Z pewnoscia nie! Wszak Bóg jest wierny, a kazdy czlowiek jest klamca, jak napisano: Abys sie okazal sprawiedliwym w slowach swoich I zwyciezyl, gdy bedziesz sadzony.
5 Jesli bowiem nasza nieprawosc uwydatnia sprawiedliwosc Boza, to cóz powiemy? Czyz Bóg jest niesprawiedliwy, gdy gniew wywiera? Po ludzku mówie.
6 Z pewnoscia nie! Bo jak Bóg ma sadzic ten swiat?
7 Jesli przez moje klamstwo prawda Boza tym bardziej przyczynia sie do chwaly jego, to dlaczego jeszcze i ja mialbym byc sadzony jako grzesznik?
8 I czyz jest tak, jak nas spotwarzaja i jak niektórzy powiadaja, ze my mówimy: Czynmy zle, aby przyszlo dobre? Potepienie takich jest sprawiedliwe.
9 Cóz wiec? Przewyzszamy ich? Wcale nie! Albowiem juz przedtem obwinilismy Zydów i Greków o to, ze wszyscy sa pod wplywem grzechu,
10 Jak napisano: Nie ma ani jednego sprawiedliwego,
11 Nie masz, kto by rozumial, nie masz, kto by szukal Boga;
12 Wszyscy zboczyli, razem stali sie nieuzytecznymi, nie masz, kto by czynil dobrze, nie masz ani jednego.
13 Grobem otwartym jest ich gardlo, jezykami swoimi knuja zdrade, jad zmij pod ich wargami;
14 Usta ich sa pelne przeklenstwa i gorzkosci;
15 Nogi ich sa skore do rozlewu krwi,
16 Spustoszenie i nedza na ich drogach,
17 A drogi pokoju nie poznali.
18 Nie ma bojazni Bozej przed ich oczami.
19 A wiemy, ze cokolwiek zakon mówi, mówi do tych, którzy sa pod wplywem zakonu, aby wszelkie usta byly zamkniete i aby swiat caly podlegal sadowi Bozemu.
20 Dlatego z uczynków zakonu nie bedzie usprawiedliwiony przed nim zaden czlowiek, gdyz przez zakon jest poznanie grzechu.
21 Ale teraz niezaleznie od zakonu objawiona zostala sprawiedliwosc Boza, o której swiadcza zakon i prorocy,
22 I to sprawiedliwosc Boza przez wiare w Jezusa Chrystusa dla wszystkich wierzacych. Nie ma bowiem róznicy,
23 Gdyz wszyscy zgrzeszyli i brak im chwaly Bozej,
24 I sa usprawiedliwieni darmo, z laski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie,
25 Którego Bóg ustanowil jako ofiare przeblagalna przez krew jego, skuteczna przez wiare, dla okazania sprawiedliwosci swojej przez to, ze w cierpliwosci Bozej poblazliwie odniósl sie do przedtem popelnionych grzechów,
26 Dla okazania sprawiedliwosci swojej w terazniejszym czasie, aby On sam byl sprawiedliwym i usprawiedliwiajacym tego, który wierzy w Jezusa.
27 Gdziez wiec chluba twoja? Wykluczona! Przez jaki zakon? Uczynków? Bynajmniej, lecz przez zakon wiary.
28 Uwazamy bowiem, ze czlowiek bywa usprawiedliwiony przez wiare, niezaleznie od uczynków zakonu.
29 Czy Bóg jest Bogiem tylko Zydów? Czy nie pogan takze? Tak jest, i pogan,
30 Albowiem jeden jest Bóg, który usprawiedliwi obrzezanych na podstawie wiary, a nieobrzezanych przez wiare.
31 Czy wiec zakon uniewazniamy przez wiare? Wrecz przeciwnie, zakon utwierdzamy.
1 Cóz tedy powiemy, co osiagnal Abraham, praojciec nasz wedlug ciala?
2 Bo jesli Abraham z uczynków zostal usprawiedliwiony, ma sie z czego chlubic, ale nie przed Bogiem.
3 Bo co mówi Pismo? Uwierzyl Abraham Bogu i poczytane mu to zostalo za sprawiedliwosc.
4 A gdy kto spelnia uczynki, zaplaty za nie nie uwaza sie za laske, lecz za naleznosc;
5 Gdy zas kto nie spelnia uczynków, ale wierzy w tego, który usprawiedliwia bezboznego, wiare jego poczytuje mu sie za sprawiedliwosc,
6 Jak i Dawid nazywa blogoslawionym czlowieka, któremu Bóg udziela usprawiedliwienia, niezaleznie od uczynków;
7 Blogoslawieni, którym odpuszczone sa nieprawosci I których grzechy sa zakryte;
8 Blogoslawiony maz, Któremu Pan grzechu nie poczyta.
9 Czy wiec to blogoslawienstwo odnosi sie tylko do obrzezanych, czy tez i do nieobrzezanych? Mówimy bowiem: Wiara zostala poczytana Abrahamowi za sprawiedliwosc.
10 W jakich wiec okolicznosciach zostala poczytana? Bylo to po obrzezaniu czy przed obrzezaniem? Nie po obrzezaniu, lecz przed obrzezaniem.
11 I otrzymal znak obrzezania jako pieczec usprawiedliwienia z wiary, która mial przed obrzezaniem, aby byl ojcem wszystkich wierzacych nieobrzezanych i aby im to zostalo poczytane za sprawiedliwosc,
12 I aby byl ojcem obrzezanych, którzy nie tylko sa obrzezani, ale tez wstepuja w slady wiary ojca naszego Abrahama z czasów przed obrzezaniem.
13 Albowiem nie na podstawie zakonu byla dana obietnica Abrahamowi badz jego potomstwu, ze ma byc dziedzicem swiata, lecz na podstawie usprawiedliwienia z wiary.
14 Bo jesli dziedzicami sa tylko ci, którzy polegaja na zakonie, tedy wiara jest daremna i obietnica wniwecz sie obrócila;
15 Gdyz zakon pociaga za soba gniew; gdzie bowiem nie ma zakonu, nie ma tez przestepstwa.
16 Przeto obietnica zostala dana na podstawie wiary, aby byla z laski i aby byla zapewniona calemu potomstwu, nie tylko temu, które polega na zakonie, ale i temu, które ma wiare Abrahama, ojca nas wszystkich,
17 Jak napisano: Ustanowilem cie ojcem wielu narodów, zapewniona przed Bogiem, któremu zaufal, który ozywia umarlych i który to, czego nie ma, powoluje do bytu.
18 Abraham wbrew nadziei, zywiac nadzieje, uwierzyl, aby sie stac ojcem wielu narodów zgodnie z tym, co powiedziano: Takie bedzie potomstwo twoje.
19 I nie zachwial sie w wierze, choc widzial obumarle cialo swoje, majac okolo stu lat, oraz obumarle lono Sary;
20 I nie zwatpil z niedowiarstwa w obietnice Boza, lecz wzmocniony wiara dal chwale Bogu,
21 Majac zupelna pewnosc, ze cokolwiek On obiecal, ma moc i uczynic.
22 I dlatego poczytane mu to zostalo za sprawiedliwosc.
23 A nie napisano tego, ze mu poczytano tylko ze wzgledu na niego,
24 Ale ze wzgledu na nas, którym ma to byc poczytane i którzy wierzymy w tego, który wzbudzil Jezusa, Pana naszego, z martwych,
25 Który zostal wydany za grzechy nasze i wzbudzony z martwych dla usprawiedliwienia naszego.
1 Usprawiedliwieni tedy z wiary, pokój mamy z Bogiem przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa,
2 Dzieki któremu tez mamy dostep przez wiare do tej laski, w której stoimy, i chlubimy sie nadzieja chwaly Bozej.
3 A nie tylko to, chlubimy sie tez z ucisków, wiedzac, ze ucisk wywoluje cierpliwosc,
4 A cierpliwosc doswiadczenie, doswiadczenie zas nadzieje;
5 A nadzieja nie zawodzi, bo milosc Boza rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Swietego, który nam jest dany.
6 Wszak Chrystus, gdy jeszcze bylismy slabi, we wlasciwym czasie umarl za bezboznych.
7 Rzadko sie zdarza, ze ktos umrze za sprawiedliwego; predzej za dobrego gotów ktos umrzec.
8 Bóg zas daje dowód swojej milosci ku nam przez to, ze kiedy bylismy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarl.
9 Tym bardziej wiec teraz, usprawiedliwieni krwia jego, bedziemy przez niego zachowani od gniewu.
10 Jesli bowiem, bedac nieprzyjaciólmi, zostalismy pojednani z Bogiem przez smierc Syna jego, tym bardziej, bedac pojednani, dostapimy zbawienia przez zycie jego.
11 A nie tylko to, lecz chlubimy sie tez w Bogu przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa, przez którego teraz dostapilismy pojednania.
12 Przeto jak przez jednego czlowieka grzech wszedl na swiat, a przez grzech smierc, tak i na wszystkich ludzi smierc przyszla, bo wszyscy zgrzeszyli;
13 Albowiem juz przed zakonem grzech byl na. swiecie, ale grzechu sie nie liczy, gdy zakonu nie ma;
14 Lecz smierc panowala od Adama az do Mojzesza nawet nad tymi, którzy nie popelnili takiego przestepstwa jak Adam, bedacy obrazem tego, który mial przyjsc.
15 Lecz nie tak jak z upadkiem ma sie sprawa z laska; albowiem jesli przez upadek jednego czlowieka umarlo wielu, to daleko obfitsza okazala sie d1a wielu laska Boza i dar przez laske jednego czlowieka, Jezusa Chrystusa.
16 I nie tak ma sie sprawa z darem, jak ze skutkiem grzechu jednego czlowieka; albowiem wyrok za jeden upadek przyniósl potepienie, ale dar laski przynosi usprawiedliwienie z wielu upadków.
17 Albowiem jesli przez upadek jednego czlowieka smierc zapanowala przez jednego, o ilez bardziej ci, którzy otrzymuja obfitosc laski i daru usprawiedliwienia, królowac beda w zyciu przez jednego, Jezusa Chrystusa.
18 A zatem, jak przez upadek jednego czlowieka przyszlo potepienie na wszystkich ludzi, tak tez przez dzielo usprawiedliwienia jednego przyszlo dla wszystkich ludzi usprawiedliwienie ku zywotowi.
19 Bo jak przez nieposluszenstwo jednego czlowieka wielu stalo sie grzesznikami, tak tez przez posluszenstwo jednego wielu dostapi usprawiedliwienia.
20 A zakon wkroczyl, aby sie upadki pomnozyly; gdzie zas grzech sie rozmnozyl, tam laska bardziej obfitowala,
21 Zeby jak grzech panowal przez smierc, tak i laska panowala przez usprawiedliwienie ku zywotowi wiecznemu przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego.
1 Cóz wiec powiemy? Czy mamy pozostac w grzechu, aby laska obfitsza byla?
2 Przenigdy! Jakze my, którzy grzechowi umarlismy, jeszcze w nim zyc mamy?
3 Czyz nie wiecie, ze my wszyscy, ochrzczeni w Chrystusa Jezusa, w smierc jego zostalismy ochrzczeni?
4 Pogrzebani tedy jestesmy wraz z nim przez chrzest w smierc, abysmy jak Chrystus wskrzeszony zostal z martwych przez chwale Ojca, tak i my nowe zycie prowadzili.
5 Bo jesli wroslismy w podobienstwo jego smierci, wrosniemy równiez w podobienstwo jego zmartwychwstania,
6 Wiedzac to, ze nasz stary czlowiek zostal wespól z nim ukrzyzowany, aby grzeszne cialo zostalo unicestwione, bysmy juz nadal nie sluzyli grzechowi;
7 Kto bowiem umarl, uwolniony jest od grzechu.
8 Jesli tedy umarlismy z Chrystusem, wierzymy, ze tez z nim zyc bedziemy,
9 Wiedzac, ze zmartwychwzbudzony Chrystus juz nie umiera, smierc nad nim juz nie panuje.
10 Umarlszy bowiem, dla grzechu raz na zawsze umarl, a zyjac, zyje dla Boga.
11 Podobnie i wy uwazajcie siebie za umarlych dla grzechu, a za zyjacych dla Boga w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.
12 Niechze wiec nie panuje grzech w smiertelnym ciele waszym, abyscie nie byli posluszni pozadliwosciom jego,
13 I nie oddawajcie czlonków swoich grzechowi na orez nieprawosci, ale oddawajcie siebie Bogu jako ozywionych z martwych, a czlonki swoje Bogu na orez sprawiedliwosci.
14 Albowiem grzech nad wami panowac nie bedzie, bo nie jestescie pod zakonem, lecz pod laska.
15 Cóz tedy? Czy mamy grzeszyc, dlatego ze nie jestesmy pod zakonem lecz pod laska? Przenigdy!
16 Czyz nie wiecie, ze jesli sie oddajecie jako sludzy w posluszenstwo stajecie sie slugami tego, komu jestescie posluszni, czy to grzechu ku smierci, czy tez posluszenstwa ku sprawiedliwosci?
17 Lecz Bogu niech beda dzieki, ze wy, którzy byliscie slugami grzechu, przyjeliscie ze szczerego serca zarys tej nauki, której zostaliscie przekazani
18 A uwolnieni od grzechu, staliscie sie Slugami sprawiedliwosci,
19 Po ludzku mówie przez wzglad na slabosc waszego ciala. Jak bowiem oddawaliscie czlonki wasze na sluzbe nieczystosci i nieprawosci ku popelnianiu nieprawosci, tak teraz oddawajcie czlonki wasze na sluzbe sprawiedliwosci ku poswieceniu.
20 Gdy bowiem byliscie slugami grzechu, byliscie dalecy od sprawiedliwosci.
21 Jakiz wiec mieliscie wtedy pozytek? Taki, którego sie teraz wstydzicie, a koncem tego jest smierc.
22 Teraz zas, wyzwoleni od grzechu, a oddani w sluzbe Bogu, macie pozytek w poswieceniu, a za cel zywot wieczny.
23 Albowiem zaplata za grzech jest smierc, lecz darem laski Bozej jest zywot wieczny w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.
1 Czyz nie wiecie, bracia mówie przeciez do tych, którzy zakon znaja ze zakon panuje nad czlowiekiem, dopóki on zyje?
2 Albowiem zamezna kobieta za zycia meza jest z nim zwiazana prawem; ale gdy maz umrze, wolna jest od zwiazku prawnego z mezem.
3 A zatem, jesli za zycia meza przystanie do innego mezczyzny, bedzie nazwana cudzoloznica, jesliby jednak maz zmarl, wolna jest od przepisów prawa i nie jest cudzoloznica, gdy zostanie zona drugiego meza.
4 Przeto, bracia moi, i wy umarliscie dla zakonu przez cialo Chrystusowe, by nalezec do innego, do tego, który zostal wzbudzony z martwych, abysmy owoc wydawali dla Boga.
5 Albowiem gdy bylismy w ciele, grzeszne namietnosci rozbudzone przez zakon byly czynne w czlonkach naszych, aby rodzic owoce smierci;
6 Lecz teraz zostalismy uwolnieni od zakonu, gdy umarlismy temu, przez co bylismy opanowani, tak iz sluzymy w nowosci ducha, a nie wedlug przestarzalej litery.
7 Cóz wiec powiemy? Ze zakon to grzech? Przenigdy! Przeciez nie poznalbym grzechu, gdyby nie zakon; wszak i o pozadliwosci nie wiedzialbym, gdyby zakon nie mówil: Nie pozadaj!
8 Lecz grzech przez przykazanie otrzymal bodziec i wzbudzil we mnie wszelka pozadliwosc, bo bez zakonu grzech jest martwy.
9 I ja zylem niegdys bez zakonu, lecz gdy przyszlo przykazanie, grzech ozyl.
10 A ja umarlem i okazalo sie, ze to przykazanie, które mialo mi byc ku zywotowi, bylo ku smierci.
11 Albowiem grzech otrzymawszy podniete przez przykazanie, zwiódl mnie i przez nie mnie zabil.
12 Tak wiec zakon jest swiety i przykazanie jest swiete i sprawiedliwe, i dobre.
13 Czy zatem to, co dobre, stalo sie dla mnie smiercia? Przenigdy! To wlasnie grzech, zeby sie okazac grzechem, posluzyl sie rzecza dobra, by spowodowac moja smierc, aby grzech przez przykazanie okazal ogrom swojej grzesznosci.
14 Wiemy bowiem, ze zakon jest duchowy, ja zas jestem cielesny, zaprzedany grzechowi.
15 Albowiem nie rozeznaje sie w tym, co czynie; gdyz nie to czynie, co chce, ale czego nienawidze, to czynie.
16 A jesli to czynie, czego nie chce, zgadzam sie z tym, ze zakon jest dobry.
17 Ale wtedy czynie to juz nie ja, lecz grzech, który mieszka we mnie.
18 Wiem tedy, ze nie mieszka we mnie, to jest w ciele moim, dobro; mam bowiem zawsze dobra wole, ale wykonania tego, co dobre, brak;
19 Albowiem nie czynie dobrego, które chce, tylko zle, którego nie chce, to czynie.
20 A jesli czynie to, czego nie chce, juz nie ja to czynie, ale grzech, który mieszka we mnie.
21 Znajduje tedy w sobie zakon, ze gdy chce czynic dobrze, trzyma sie mnie zle;
22 Bo wedlug czlowieka wewnetrznego mam upodobanie w zakonie Bozym.
23 A w czlonkach swoich dostrzegam inny zakon, który walczy przeciwko zakonowi, uznanemu przez mój rozum i bierze mnie w niewole zakonu grzechu, który jest w czlonkach moich.
24 Nedzny ja czlowiek! Któz mnie wybawi z tego ciala smierci?
25 Bogu niech beda dzieki przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego! Tak wiec ja sam sluze umyslem zakonowi Bozemu, cialem zas zakonowi grzechu
1 Przeto teraz nie ma zadnego potepienia dla tych, którzy sa w Chrystusie Jezusie.
2 Bo zakon Ducha, który daje zycie w Chrystusie Jezusie, uwolnil cie od zakonu grzechu i smierci.
3 Albowiem czego zakon nie mógl dokonac, w czym byl slaby z powodu ciala, tego dokonal Bóg: przez zeslanie Syna swego w postaci grzesznego ciala, ofiarujac je za grzech, potepil grzech w ciele,
4 Aby sluszne zadania zakonu wykonaly sie na nas, którzy nie wedlug ciala postepujemy, lecz wedlug Ducha.
5 Bo ci, którzy zyja wedlug ciala, mysla o tym, co cielesne; ci zas, którzy zyja wedlug Ducha, o tym, co duchowe.
6 Albowiem zamysl ciala, to smierc, a zamysl Ducha, to zycie i pokój.
7 Dlatego zamysl ciala jest wrogi Bogu; nie poddaje sie bowiem zakonowi Bozemu, bo tez nie moze.
8 Ci zas, którzy sa w ciele, Bogu podobac sie nie moga.
9 Ale wy nie jestescie w ciele, lecz w Duchu, jesli tylko Duch Bozy mieszka w was. Jesli zas kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten nie jest jego.
10 Jesli jednak Chrystus jest w was, to chociaz cialo jest martwe z powodu grzechu, jednak duch jest zywy przez usprawiedliwienie.
11 A jesli Duch tego, który Jezusa wzbudzil z martwych, mieszka w was, tedy Ten, który Jezusa Chrystusa z martwych wzbudzil, ozywi i wasze smiertelne ciala przez Ducha swego, który mieszka w was.
12 Tak wiec, bracia, jestesmy dluznikami nie ciala, aby zyc wedlug ciala.
13 Jesli bowiem wedlug ciala zyjecie, umrzecie; ale jesli Duchem sprawy ciala umartwiacie, zyc bedziecie.
14 Bo ci, których Duch Bozy prowadzi, sa dziecmi Bozymi.
15 Wszak nie wzieliscie ducha niewoli, by znowu ulegac bojazni, lecz wzieliscie ducha synostwa, w którym wolamy: Abba,
16 Ten to Duch swiadczy wespól z duchem naszym, ze dziecmi Bozymi jestesmy.
17 A jesli dziecmi, to i dziedzicami, dziedzicami Bozymi, a wspóldziedzicami Chrystusa, jesli tylko razem z nim cierpimy, abysmy takze razem z nim uwielbieni byli.
18 Albowiem sadze, ze utrapienia terazniejszego czasu nic nie znacza w porównaniu z chwala, która ma sie nam objawic.
19 Bo stworzenie z tesknota oczekuje objawienia synów Bozych,
20 Gdyz stworzenie zostalo poddane znikomosci, nie z wlasnej woli, lecz z woli tego, który je poddal, w nadziei,
21 Ze i samo stworzenie bedzie wyzwolone z niewoli skazenia ku chwalebnej wolnosci dzieci Bozych.
22 Wiemy bowiem, ze cale stworzenie wespól wzdycha i wespól boleje az dotad.
23 A nie tylko ono, lecz i my sami, którzy posiadamy zaczatek Ducha, wzdychamy w sobie, oczekujac synostwa, odkupienia ciala naszego.
24 W tej bowiem nadziei zbawieni jestesmy; a nadzieja, która sie oglada, nie jest nadzieja, bo jakze moze ktos spodziewac sie tego, co widzi?
25 A jesli spodziewamy sie tego, czego nie widzimy, oczekujemy zarliwie, z cierpliwoscia.
26 Podobnie i Duch wspiera nas w niemocy naszej; nie wiemy bowiem, o co sie modlic, jak nalezy, ale sam Duch wstawia sie za nami w niewyslowionych westchnieniach.
27 A Ten, który bada serca, wie, jaki jest zamysl Ducha, bo zgodnie z mysla Boza wstawia sie za swietymi.
28 A wiemy, ze Bóg wspóldziala we wszystkim ku dobremu z tymi, którzy Boga miluja, to jest z tymi, którzy wedlug postanowienia jego sa powolani.
29 Bo tych, których przedtem znal, przeznaczyl wlasnie, aby sie stali podobni do obrazu Syna jego, a On zeby byl pierworodnym posród wielu braci;
30 A których przeznaczyl, tych i powolal, a których powolal, tych i usprawiedliwil, a których usprawiedliwil, tych i uwielbil.
31 Cóz tedy na to powiemy? Jesli Bóg za nami, któz przeciwko nam?
32 On, który nawet wlasnego Syna nie oszczedzil, ale go za nas wszystkich wydal, jakzeby nie mial z nim darowac nam wszystkiego?
33 Któz bedzie oskarzal wybranych Bozych? Przeciez Bóg usprawiedliwia.
34 Któz bedzie potepial? Jezus Chrystus, który umarl, wiecej, zmartwychwstal, który jest po prawicy Boga, Ten przeciez wstawia sie za nami.
35 Któz nas odlaczy od milosci Chrystusowej? Czy utrapienie, czy ucisk, czy przesladowanie, czy glód, czy nagosc, czy niebezpieczenstwo, czy miecz?
36 Jak napisano: Z powodu ciebie co dzien nas zabijaja, Uwazaja nas za owce ofiarne.
37 Ale w tym wszystkim zwyciezamy przez tego, który nas umilowal.
38 Albowiem jestem tego pewien, ze ani smierc, ani zycie, ani aniolowie, ani potegi niebieskie, ani terazniejszosc, ani przyszlosc, ani moce,
39 Ani wysokosc, ani glebokosc, ani zadne inne stworzenie nie zdola nas odlaczyc od milosci Bozej, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.
1 Prawde mówie w Chrystusie, nie klamie, a poswiadcza mi to sumienie moje w Duchu Swietym,
2 Ze mam wielki smutek i nieustanny ból w sercu swoim.
3 Albowiem ja sam gotów bylem modlic sie o to, by byc odlaczony od Chrystusa za braci moich, krewnych moich wedlug ciala,
4 Izraelitów, do których nalezy synostwo i chwala, i przymierza, i nadanie zakonu, i sluzba Boza, i obietnice,
5 Do których naleza ojcowie i z których pochodzi Chrystus wedlug ciala; Ten jest ponad wszystkim, Bóg blogoslawiony na wieki. Amen.
6 Ale nie jest tak, jakoby mialo zawiesc Slowo Boze. Albowiem nie wszyscy, którzy pochodza z Izraela, sa Izraelem;
7 I nie wszyscy sa dziecmi, dlatego ze sa potomstwem Abrahamowym, lecz jest tak: Od Izaaka zwac sie bedzie potomstwo twoje.
8 To znaczy, ze nie dzieci cielesne sa dziecmi Bozymi, lecz dzieci obietnicy licza sie za potomstwo.
9 Albowiem tak brzmi slowo obietnicy: W oznaczonym czasie przyjde i Sara bedzie miala syna.
10 Ale nie tylko to, gdyz dotyczy to równiez Rebeki, która miala dzieci z jednym mezem, praojcem naszym Izaakiem.
11 Albowiem kiedy sie one jeszcze nie narodzily ani tez nie uczynily nic dobrego lub zlego - aby utrzymalo sie w mocy Boze postanowienie wybrania,
12 Oparte nie na uczynkach, lecz na tym, który powoluje - powiedziano jej, ze starszy sluzyc bedzie mlodszemu,
13 Jak napisano: Jakuba umilowalem, a Ezawem wzgardzilem.
14 Cóz tedy powiemy? Czy Bóg jest niesprawiedliwy? Bynajmniej.
15 Mówi bowiem do Mojzesza: Zmiluje sie, nad kim sie zmiluje, a zlituje sie, nad kim sie zlituje.
16 A zatem nie zalezy to od woli czlowieka ani od jego zabiegów, lecz od zmilowania Bozego.
17 Mówi bowiem Pismo do faraona: Na to cie wzbudzilem, aby okazac moc swoja na tobie i aby rozslawiono imie moje po calej ziemi.
18 Zaiste wiec, nad kim chce, okazuje zmilowanie, a kogo chce, przywodzi do zatwardzialosci.
19 A zatem, powiesz mi: Czemu jeszcze obwinia? Bo któz moze przeciwstawic sie jego woli?
20 O czlowiecze! Kimze ty jestes, ze wdajesz sie w spór z Bogiem? Czy powie twór do twórcy: Czemus mnie takim uczynil?
21 Albo czy garncarz nie ma wladzy nad glina, zeby z tej samej bryly ulepic jedno naczynie kosztowne, a drugie pospolite?
22 A cóz, jesli Bóg, chcac okazac gniew i objawic moc swoja, znosil w wielkiej cierpliwosci naczynia gniewu przeznaczone na zaglade,
23 A uczynil tak, aby objawic bogactwo chwaly swojej nad naczyniami zmilowania, które uprzednio przygotowal ku chwale,
24 Takimi naczyniami jestesmy i my, których powolal, nie tylko z Zydów, ale i z pogan,
25 Jak tez u Ozeasza mówi: Nie mój lud nazwe moim ludem i te, która nie byla umilowana, nazwe umilowana;
26 I bedzie tak, ze na tym miejscu, gdzie im powiedziano: Nie jestescie ludem moim nazwani beda synami Boga zywego.
27 A Izajasz wola nad Izraelem: Chocby liczba synów Izraela byla jak piasek morski, tylko resztka ocalona bedzie;
28 Bo Pan wykona wyrok, rychlo i w krótkim czasie na ziemi.
29 I jak przepowiedzial Izajasz: Gdyby Pan Zastepów Nie pozostawil nam zarodzi, Stalibysmy sie jak Sodoma I bylibysmy podobni do Gomory.
30 Cóz tedy powiemy? To, ze poganie, którzy nie dazyli do sprawiedliwosci, sprawiedliwosci dostapili, sprawiedliwosci, która jest z wiary;
31 A Izrael, który dazyl. do sprawiedliwosci z zakonu, do sprawiedliwosci z zakonu nie doszedl.
32 Dlaczego? Dlatego, ze bylo to nie z wiary, lecz jakby z uczynków; potkneli sie oni o kamien obrazy,
33 Jak napisano: Oto klade na Syjonie Kamien obrazy i skale zgorszenia, A kto w niego uwierzy, Nie bedzie zawstydzony.
1 Bracia! Pragnienie serca mego i modlitwa zanoszona do Boga zmierzaja ku zbawieniu Izraela.
2 Daje im bowiem swiadectwo, ze maja gorliwosc dla Boga, ale gorliwosc nierozsadna;
3 Bo nie znajac usprawiedliwienia, które pochodzi od Boga, a wlasne usilujac ustanowic, nie podporzadkowali sie usprawiedliwieniu Bozemu.
4 Albowiem koncem zakonu jest Chrystus, aby byl usprawiedliwiony kazdy, kto wierzy.
5 Tak bowiem Mojzesz pisze o usprawiedliwieniu, które jest z zakonu: Czlowiek, który spelnil zakon, przezen zyc bedzie.
6 A usprawiedliwienie, które jest z wiary, tak mówi: Nie mów w sercu swym: Kto wstapi do nieba? To znaczy, aby Chrystusa sprowadzic na dól;
7 Albo: Kto zstapi do otchlani? To znaczy, aby Chrystusa wywiesc z martwych w góre.
8 Ale co powiada Pismo? Blisko ciebie jest slowo, w ustach twoich i w sercu twoim; to znaczy, slowo wiary, które glosimy.
9 Bo jesli ustami swoimi wyznasz, ze Jezus jest Panem, i uwierzysz w sercu swoim, ze Bóg wzbudzil go z martwych, zbawiony bedziesz.
10 Albowiem sercem wierzy sie ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje sie ku zbawieniu.
11 Powiada bowiem Pismo: Kazdy, kto w niego wierzy, nie bedzie zawstydzony.
12 Nie masz bowiem róznicy miedzy Zydem a Grekiem, gdyz jeden jest Pan wszystkich, bogaty dla wszystkich, którzy go wzywaja.
13 Kazdy bowiem; kto wzywa imienia Panskiego, zbawiony bedzie.
14 Ale jak maja wzywac tego, w którego nie uwierzyli? A jak maja uwierzyc w tego, o którym nie slyszeli? A jak uslyszec, jesli nie ma tego, który zwiastuje?
15 A jak maja zwiastowac, jezeli nie zostali poslani? Jak napisano: O jak piekne sa nogi tych, którzy zwiastuja dobre nowiny!
16 Lecz nie wszyscy dali posluch dobrej nowinie; mówi bowiem Izajasz: Panie! Któz uwierzyl zwiastowaniu naszemu?
17 Wiara tedy jest ze sluchania, a sluchanie przez Slowo Chrystusowe.
18 Ale mówie: Czy nie slyszeli? Alez tak: Po calej ziemi Rozlegl sie ich glos, A slowa ich dotarly Az do kranców ziemi.
19 Ale mówie: Czy Izrael nie zrozumial? Jako pierwszy Mojzesz powiada: Przez naród, który nie jest narodem, Wzbudze w was zawisc, Przez naród nierozumny Przyprowadze was do gniewu.
20 A Izajasz wazy sie nawet powiedziec: Dalem sie znalezc tym, Którzy mnie nie szukali, Objawilem sie tym, Którzy o mnie nie pytali.
21 A do Izraela powiada: Caly dzien wyciagalem rece swoje Do ludu nieposlusznego i opornego.
1 Pytam wiec: Czy Bóg odrzucil swój lud? Bynajmniej. Przeciez i ja jestem Izraelita, z potomstwa Abrahama, z pokolenia Beniamina.
2 Nie odrzucil Bóg swego ludu, który uprzednio sobie upatrzyl. Albo czy nie wiecie, co mówi Pismo o Eliaszu jak sie uskarza przed Bogiem na Izraela:
3 Panie, proroków twoich pozabijali, oltarze twoje poburzyli; i zostalem tylko ja sam, lecz i na moje zycie nastaja.
4 Ale co mu mówi wyrocznia Boza? Zostawilem sobie siedem tysiecy mezów, którzy nie zgieli kolan przed Baalem.
5 Podobnie i obecnie pozostala resztka wedlug wyboru laski.
6 A jesli z laski, to juz nie z uczynków, bo inaczej laska nie bylaby juz laska.
7 Cóz wiec? Czego Izrael szukal, tego nie osiagnal, ale wybrani osiagneli; pozostali zas ulegli zatwardzialosci,
8 Jak napisano: Zeslal Bóg na nich ducha znieczulenia, Dal im oczy, które nie widza, I uszy, które nie slysza, Az do dnia dzisiejszego.
9 A Dawid powiada: Niechaj stól ich stanie sie dla nich sidlem i siecia, I zgorszeniem, i zaplata;
10 Niech zacmia sie ich oczy, Aby nie widzieli, A grzbiet ich pochyl na zawsze.
11 Mówie tedy: Czy sie potkneli, aby upasc? Bynajmniej. Wszak wskutek ich upadku zbawienie doszlo do pogan, aby w nich wzbudzic zawisc.
12 Bo jesli ich upadek stal sie bogactwem swiata, a ich porazka bogactwem pogan, to o ilez bardziej ich pelnia?
13 Do was zas, którzy jestescie z pogan, mówie: Skoro juz jestem apostolem pogan, sluzbe moja chlubnie wykonuje;
14 Moze w ten sposób pobudze do zawisci rodaków moich i zbawie niektórych z nich.
15 Jesli bowiem odrzucenie ich jest pojednaniem swiata, to czym bedzie przyjecie ich, jesli nie powstaniem do zycia z martwych?
16 A jesli zaczyn jest swiety, to i ciasto; a jesli korzen jest swiety, to i galezie.
17 Jesli zas niektóre z galezi zostaly odlamane, a ty, bedac galazka z dzikiego drzewa oliwnego, zostales na ich miejsce wszczepiony i stales sie uczestnikiem korzenia i tluszczu oliwnego,
18 To nie wynos sie nad galezie; a jesli sie chelpisz, to pamietaj, ze nie ty dzwigasz korzen, lecz korzen ciebie.
19 Powiesz tedy: Odlamane zostaly galezie, abym ja byl wszczepiony.
20 Slusznie! Odlamane zostaly z powodu niewiary, ty zas trwasz dzieki wierze; wzbijaj sie w pyche, ale sie strzez.
21 Jesli bowiem Bóg nie oszczedzil galezi naturalnych, nie oszczedzil tez ciebie.
22 Zwaz tedy na dobrotliwosc i surowosc Boza surowosc dla tych, którzy upadli, a dobrotliwosc Boza wzgledem ciebie, o ile wytrwasz w dobroci, bo inaczej i ty bedziesz odciety.
23 Ale i oni, jezeli nie beda trwali w niewierze, zostana wszczepieni, gdyz Bóg ma moc wszczepic ich ponownie.
24 Bo jezeli ty, odciety z dzikiego z natury drzewa oliwnego, zostales wszczepiony wbrew naturze w szlachetne drzewo oliwne, o ilez pewniej zostana wszczepieni w swoje drzewo oliwne ci, którzy z natury do niego naleza.
25 A zebyscie nie mieli zbyt wysokiego o sobie mniemania, chce wam, bracia, odslonic te tajemnice: zatwardzialosc przyszla na czesc Izraela az do czasu, gdy poganie w pelni wejda,
26 I w ten sposób bedzie zbawiony caly Izrael, jak napisano: Przyjdzie z Syjonu wybawiciel I odwróci bezboznosc od Jakuba.
27 A to bedzie przymierze moje z nimi, Gdy zgladze grzechy ich.
28 Co do ewangelii, sa oni nieprzyjaciólmi Bozymi dla waszego dobra, lecz co do wybrania, sa umilowanymi ze wzgledu na praojców.
29 Nieodwolalne sa bowiem dary i powolanie Boze.
30 Bo jak i wy byliscie niegdys nieposluszni Bogu, a teraz dostapiliscie milosierdzia z powodu ich nieposluszenstwa
31 Tak i oni teraz, gdy wy dostepujecie milosierdzia, stali sie nieposluszni, azeby i oni teraz milosierdzia dostapili.
32 Albowiem Bóg poddal wszystkich w niewole nieposluszenstwa, aby sie nad wszystkimi zmilowac.
33 O glebokosci bogactwa i madrosci, i poznania Boga! Jakze niezbadane sa wyroki jego i nie wysledzone drogi jego!
34 Bo któz poznal mysl Pana? Albo któz byl doradca jego?
35 Albo któz wpierw dal mu cos Aby za to otrzymac odplate?
36 Albowiem z niego i przez niego i ku niemu jest wszystko; niech bedzie chwala na wieki. Amen
1 Wzywam was tedy, bracia, przez milosierdzie Boze, abyscie skladali ciala swoje jako ofiare zywa, swieta, mila Bogu, bo taka winna byc duchowa sluzba wasza.
2 A nie upodabniajcie sie do tego swiata, ale sie przemiencie przez odnowienie umyslu swego, abyscie umieli rozróznic, co jest wola Boza, co jest dobre, mile i doskonale.
3 Powiadam bowiem kazdemu sposród was, moca danej mi laski, by nie rozumial o sobie wiecej, niz nalezy rozumiec, lecz by rozumial z umiarem stosownie do wiary, jakiej Bóg kazdemu udzielil.
4 Jak bowiem w jednym ciele wiele mamy czlonków, a nie wszystkie czlonki te sama czynnosc wykonuja,
5 Tak my wszyscy jestesmy jednym cialem w Chrystusie, a z osobna jestesmy czlonkami jedni drugich.
6 A mamy rózne dary wedlug udzielonej nam laski; jesli dar prorokowania, to niech bedzie uzywany stosownie do wiary;
7 Jesli poslugiwanie, to w uslugiwaniu ; jesli kto naucza, to w nauczaniu;
8 Jesli kto napomina, to w napominaniu; jesli kto obdarowuje, to w szczerosci; kto jest przelozony, niech okaze gorliwosc; kto okazuje milosierdzie, niech to czyni z radoscia.
9 Milosc niech bedzie nieobludna. Brzydzcie sie zlem, trzymajcie sie dobrego.
10 Miloscia braterska jedni drugich milujcie, wyprzedzajcie sie wzajemnie w okazywaniu szacunku,
11 W gorliwosci nie ustawajac, plomienni duchem, Panu sluzcie,
12 W nadziei radosni, w ucisku cierpliwi, w modlitwie wytrwali;
13 Wspierajcie swietych w potrzebach, okazujcie goscinnosc.
14 Blogoslawcie tych, którzy was przesladuja, blogoslawcie, a nie przeklinajcie.
15 Weselcie sie z weselacymi sie, placzcie z placzacymi.
16 Badzcie wobec siebie jednakowo usposobieni; nie badzcie wyniosli, lecz sie do niskich sklaniajcie; nie uwazajcie sami siebie za madrych.
17 Nikomu zlem za zle nie oddawajcie, starajcie sie o to, co jest dobre w oczach wszystkich ludzi.
18 Jesli mozna, o ile to od was zalezy, ze wszystkimi ludzmi pokój miejcie.
19 Najmilsi! Nie mscijcie sie sami, ale pozostawcie to gniewowi Bozemu, albowiem napisano: Pomsta do mnie nalezy, Ja odplace, mówi Pan.
20 Jesli tedy laknie nieprzyjaciel twój, nakarm go; jesli pragnie, napój go; bo czyniac to, wegle rozzarzone zgarniesz na jego glowe.
21 Nie daj sie zwyciezyc zlu, ale zlo dobrem zwyciezaj.
1 Kazdy czlowiek niech sie poddaje wladzom zwierzchnim; bo nie ma wladzy, jak tylko od Boga, a te, które sa, przez Boga sa ustanowione.
2 Przeto kto sie przeciwstawia wladzy, przeciwstawia sie Bozemu postanowieniu; a ci, którzy sie przeciwstawiaja, sami na siebie potepienie sciagaja.
3 Rzadzacy bowiem nie sa postrachem dla tych, którzy pelnia dobre uczynki, lecz dla tych, którzy pelnia zle. Chcesz sie nie bac wladzy? Czyn dobrze, a bedziesz mial od niej pochwale;
4 Jest ona bowiem na sluzbie u Boga, tobie ku dobremu. Ale jesli czynisz zle, bój sie, bo nie na prózno miecz nosi, wszak jest sluga Boga, który odplaca w gniewie temu, co czyni zle.
5 Przeto trzeba jej sie poddawac, nie tylko z obawy przed gniewem, lecz takze ze wzgledu na sumienie.
6 Dlatego tez i podatki placicie, gdyz sa slugami Bozymi po to, aby tego wlasnie strzegli.
7 Oddawajcie kazdemu to, co mu sie nalezy; komu podatek, podatek; komu clo, clo; komu bojazn, bojazn; komu czesc, czesc.
8 Nikomu nic winni nie badzcie prócz milosci wzajemnej; kto bowiem miluje blizniego, zakon wypelnil.
9 Przykazania bowiem: Nie cudzolóz, nie zabijaj, nie kradnij, nie pozadaj i wszelkie inne w tym slowie sie streszczaja: Miluj blizniego swego jak siebie samego.
10 Milosc blizniemu zlego nie wyrzadza; wypelnieniem wiec zakonu jest milosc.
11 A to czyncie, wiedzac, ze juz czas, ze juz nadeszla pora, abyscie sie ze snu obudzili, albowiem teraz blizsze jest nasze zbawienie, niz kiedy uwierzylismy,
12 Noc przeminela, a dzien sie przyblizyl. Odrzucmy tedy uczynki ciemnosci, a obleczmy sie w zbroje swiatlosci.
13 Postepujmy przystojnie jak za dnia, nie w biesiadach i pijanstwach, nie w rozpustach i rozwiazlosci, nie w swarach i zazdrosci
14 Ale obleczcie sie w Pana Jezusa Chrystusa i nie czyncie starania o cialo, by zaspokajac pozadliwosci.
1 A slabego w wierze przyjmujcie, nie wdajac sie w ocene jego pogladów.
2 Jeden wierzy, ze moze jesc wszystko, slaby zas jarzyne jada.
3 Niechze ten, kto je, nie pogardza tym, który nie je, a kto nie je, niech nie osadza tego, który je; albowiem Bóg go przyjal.
4 Kimze ty jestes, ze osadzasz cudzego sluge? Czy stoi, czy pada, do pana swego nalezy; ostoi sie jednak, bo Pan ma moc podtrzymac go.
5 Jeden robi róznice miedzy dniem a dniem, drugi zas kazdy dzien ocenia jednakowo; niechaj kazdy pozostanie przy swoim zdaniu.
6 Kto przestrzega dnia, dla Pana przestrzega; kto je, dla Pana je, dziekuje bowiem Bogu; a kto nie je, dla Pana nie je, i dziekuje Bogu.
7 Albowiem nikt z nas dla siebie nie zyje i nikt dla siebie nie umiera;
8 Bo jesli zyjemy, dla Pana zyjemy; jesli umieramy, dla Pana umieramy; przeto czy zyjemy, czy umieramy, Panscy jestesmy.
9 Na to bowiem Chrystus umarl i ozyl, aby i nad umarlymi i nad zywymi panowac.
10 Ty zas czemu osadzasz swego brata? Albo i ty, czemu pogardzasz swoim bratem? Wszak wszyscy staniemy przed sadem Bozym.
11 Bo napisano: Jakom zyw, mówi Pan, Ugnie sie przede mna wszelkie kolano I wszelki jezyk wyznawac bedzie Boga.
12 Tak wiec kazdy z nas za samego siebie zda sprawe Bogu.
13 Przeto nie osadzajmy juz jedni drugich, ale raczej baczcie, aby nie dawac bratu powodu do upadku lub zgorszenia.
14 Wiem i jestem przekonany w Panu Jezusie, ze nie ma niczego, co by samo w sobie bylo nieczyste; nieczyste jest jedynie dla tego, kto je za nieczyste uwaza.
15 Jezeli zas z powodu pokarmu trapi sie twój brat, to juz nie postepujesz zgodnie z miloscia; nie zatracaj przez swój pokarm tego, za którego Chrystus umarl.
16 Niechze tedy to, co jest dobrem waszym, nie bedzie powodem do bluznierstwa.
17 Albowiem Królestwo Boze, to nie pokarm i napój, lecz sprawiedliwosc i pokój, i radosc w Duchu Swietym.
18 Bo kto w tym sluzy Chrystusowi, mily jest Bogu i przyjemny ludziom.
19 Dazmy wiec do tego, co sluzy ku pokojowi i ku wzajemnemu zbudowaniu.
20 Dla pokarmu nie niszcz dziela Bozego. Wszystko wprawdzie jest czyste, ale staje sie zlem dla czlowieka, który przez jedzenie daje zgorszenie.
21 Dobrze jest nie jesc miesa i nie pic wina ani nic takiego, co by twego brata przyprawilo o upadek.
22 Przekonanie, jakie masz, zachowaj dla siebie przed Bogiem. Szczesliwy ten, kto nie osadza samego siebie za to, co uwaza za dobre.
23 Lecz ten, kto ma watpliwosci, gdy je, jest potepiony, bo nie postepuje zgodnie z przekonaniem; wszystko zas, co nie wyplywa z przekonania, jest grzechem.
1 A my, którzy jestesmy mocni, winnismy wziac na siebie ulomnosci slabych, a nie miec upodobania w sobie samych.
2 Kazdy z nas niech sie blizniemu podoba ku jego dobru, dla zbudowania.
3 Bo i Chrystus nie mial upodobania w sobie samym, lecz jak napisano: Uragania uragajacych tobie na mnie spadly.
4 Cokolwiek bowiem przedtem napisano, dla naszego pouczenia napisano, abysmy przez cierpliwosc i przez pocieche z Pism nadzieje mieli.
5 A Bóg, który jest zródlem cierpliwosci i pociechy, niech sprawi, abyscie byli jednomyslni miedzy soba na wzór Jezusa Chrystusa,
6 Abyscie jednomyslnie, jednymi usty wielbili Boga i Ojca Pana naszego, Jezusa Chrystusa.
7 Przeto przyjmujcie jedni drugich, jak i Chrystus przyjal nas, ku chwale Boga.
8 Gdyz powiadam, ze Chrystus stal sie sluga obrzezanych ze wzgledu na prawde Boza, aby potwierdzic obietnice dane ojcom.
9 I aby poganie wielbili Boga za milosierdzie, jak napisano: Dlatego bede cie wyznawal miedzy poganami I bede spiewal imieniu twemu.
10 I znowu mówi: Weselcie sie, poganie, z jego ludem.
11 I znowu: Chwalcie Pana, wszyscy poganie, I niech go wyslawiaja wszystkie ludy.
12 I znowu Izajasz powiada: Wyrosnie odrosl z pnia Jessego I powstanie, aby panowac nad poganami; W nim poganie nadzieje pokladac beda.
13 A Bóg nadziei niechaj was napelni wszelka radoscia i pokojem w wierze, abyscie obfitowali w nadzieje przez moc Ducha Swietego.
14 Ja sam zas, bracia moi, mam pewnosc co do was, ze i wy jestescie pelni dobroci, napelnieni umiejetnoscia wszelkiego rodzaju i mozecie jedni drugich pouczac.
15 Jednak napisalem do was, bracia, tu i ówdzie nieco smielej, chcac wam to odswiezyc w pamieci, a to na mocy laski, która mi jest dana przez Boga,
16 Zebym byl dla pogan sluga Chrystusa Jezusa, sprawujacym swieta sluzbe zwiastowania ewangelii Bozej, aby poganie stali sie ofiara przyjemna, poswiecona przez Ducha Swietego.
17 Mam tedy powód do chluby w Chrystusie Jezusie ze sluzby dla Boga.
18 Nie odwaze sie bowiem mówic o czymkolwiek, czego Chrystus nie dokonal przeze mnie, aby przywiesc pogan do posluszenstwa slowem i czynem,
19 Przez moc znaków i cudów oraz przez moc Ducha Swietego, tak iz, poczawszy od Jerozolimy i okolicznych krajów az po Ilirie, rozkrzewilem ewangelie Chrystusowa.
20 A przy tym chluba moja bylo glosic ewangelie nie tam, gdzie imie Chrystusa bylo znane, abym nie budowal na cudzym fundamencie,
21 Lecz jak napisano: Ujrza go ci, Do których wiesc o nim nie doszla, A ci, co o nim nie slyszeli, Poznaja go.
22 Dlatego tez czesto mialem przeszkody, które mi nie dozwolily przyjsc do was;
23 Lecz teraz, nie majac juz pola pracy w tych stronach, a pragnac juz od wielu lat przyjsc do was,
24 Mam nadzieje, ze po drodze, kiedy pójde do Hiszpanii, ujrze was i ze wy mnie tam wyprawicie, gdy sie juz wami troche naciesze.
25 A teraz ide do Jerozolimy z posluga dla swietych.
26 Macedonia bowiem i Achaja postanowily urzadzic skladke na ubogich sposród swietych w Jerozolimie.
27 Tak jest, postanowily, bo tez w samej rzeczy sa ich dluznikami, gdyz jezeli poganie stali sie uczestnikami ich dóbr duchowych, to powinni usluzyc im dobrami doczesnymi.
28 Gdy wiec zalatwie te sprawe i dorecze im ten plon, wybiore sie do Hiszpanii, wstepujac po drodze do was.
29 A wiem, ze idac do was, przyjde z pelnia blogoslawienstwa Chrystusowego.
30 Prosze was tedy, bracia, przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa, i przez milosc Ducha, abyscie wespól ze mna walczyli w modlitwach, zanoszonych za mnie do Boga,
31 Bym zostal wyrwany z rak niewierzacych w Judei i by posluga moja dla Jerozolimy zostala dobrze przyjeta przez swietych,
32 Tak izbym za wola Boza z radoscia przyszedl do was i wsród was zaznal odpoczynku.
33 A Bóg pokoju niech bedzie z wami wszystkimi. Amen.
1 A polecam wam Febe, siostre nasza, która jest diakonisa zboru w Kenchreach,
2 Abyscie ja przyjeli w Panu, jak przystoi swietym, i wspierali ja w kazdej sprawie, jesliby od was tego potrzebowala, bo i ona byla wielu pomocna, równiez mnie samemu.
3 Pozdrówcie Pryske i Akwile, wspólpracowników moich w Chrystusie Jezusie,
4 Którzy za moje zycie szyi swej nadstawili, którym nie tylko ja sam dziekuje, ale i wszystkie zbory poganskie,
5 Takze zbór, który jest w ich domu. Pozdrówcie Epeneta, umilowanego mojego, który jest pierwszym wierzacym w Chrystusa w Azji.
6 Pozdrówcie Marie, która wiele dla was sie natrudzila.
7 Pozdrówcie Andronika i Junie, rodaków moich i wspólwiezniów moich, którzy sa zaszczytnie znani miedzy apostolami, a którzy juz przede mna byli chrzescijanami.
8 Pozdrówcie Ampliata, umilowanego mojego w Panu.
9 Pozdrówcie Urbana, wspólpracownika naszego w Chrystusie, i Stachysa, umilowanego mego.
10 Pozdrówcie Apellesa, wypróbowanego w Chrystusie. Pozdrówcie tych, którzy sa z domu Arystobula.
11 Pozdrówcie Herodiona, rodaka mego. Pozdrówcie tych, którzy sa z domu Narcyza, a naleza do Pana.
12 Pozdrówcie Tryfene i Tryfoze, które pracuja w Panu. Pozdrówcie Persyde, umilowana, która wiele pracowala w Panu.
13 Pozdrówcie Rufa, wybranego w Panu, i matke jego, i moja.
14 Pozdrówcie Asynkryta, Flegonta, Hermesa, Patrobe, Hermasa i braci, którzy sa z nimi.
15 Pozdrówcie Filologa i Julie, Nereusza i siostre jego, i Olimpasa, i wszystkich swietych, którzy sa z nimi.
16 Pozdrówcie jedni drugich pocalunkiem swietym. Pozdrawiaja was wszystkie zbory Chrystusowe.
17 A prosze was, bracia, abyscie sie strzegli tych, którzy wzniecaja spory i zgorszenia wbrew nauce, która przyjeliscie; unikajcie ich.
18 Tacy bowiem nie sluza Panu naszemu, Chrystusowi, ale wlasnemu brzuchowi, i przez piekne a pochlebne slowa zwodza serca prostaczków.
19 Albowiem posluszenstwo wasze znane jest wszystkim; dlatego raduje sie z was i chce, abyscie byli madrzy w tym, co dobre, a czysci wobec zla.
20 A Bóg pokoju rychlo zetrze szatana pod stopami waszymi. Laska Pana naszego, Jezusa, niechaj bedzie z wami.
21 Pozdrawia was Tymoteusz, wspólpracownik mój, i Lucjusz, i Jazon, i Sozypater, rodacy moi.
22 Pozdrawiam was w Panu ja, Tercjusz, który ten list pisalem.
23 Pozdrawia was Gajus, gospodarz mój i calego zboru. Pozdrawia was Erast, skarbnik miejski, i brat Kwartus.
24 Laska Pana naszego, Jezusa Chrystusa, niech bedzie z wami wszystkimi.
25 A temu, który ma moc utwierdzic was wedlug ewangelii mojej i zwiastowania o Jezusie Chrystusie, wedlug objawienia tajemnicy, przez dlugie wieki milczeniem pokrytej,
26 Ale teraz objawionej i przez pisma prorockie wedlug postanowienia wiecznego Boga obwieszczonej wszystkim narodom, zeby je przywiesc do posluszenstwa wiary -
27 Bogu, który jedynie jest madry, niech bedzie chwala na wieki wieków przez Jezusa Chrystusa. Amen.